Skocz do zawartości

Sziva

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    209
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Sziva

  1. Poluzuj mostek i wtedy dokręć śrubę w rurze sterowej z wyczuciem, aby całość gładko i bez luzów się obracała. Dopiero wtedy dokręcasz mostek, tylko ustaw sobie wcześniej kierownicę na wprost. Jeśli jednak brakuje dystansu, to musisz dokupić 5mm lub 10mm podkładkę, którą dajesz pod mostek. Krawędź mostka ma wystawać ponad rurę sterową o około 3-5mm.

  2. Kierownicy nie kupuj nowej. Jeśli chcesz z 760 na 740 zmienić, to na początek przesuń gripy po tym 1 cm do środka i pojeździj w nowym ustawieniu. Jak będzie ok, to końcówki kierownicy utnij maszynką do cięcia rur. Jeśli nie masz takiej, to w byle Castoramie można kupić za nieduże pieniądze - coś tego typu: https://www.castorama.pl/obcinak-do-rur-3-30-mm/5059340003573_CAPL.prd). Już kilka kierownic aluminiowych tak sobie skróciłam i działa to bardzo fajnie.

  3. Ja do RC520 wrzuciłam opony Continental Terra Speed 35mm i dają radę i po szutrach i po asfalcie. Wcześniej miałam szosowe opony Continental GP 5000 w rozmiarze 28mm. Obie opony są na mieszance Black Chili i po przesiadce z GP5000 moje nogi nie odczuły znaczącego wzrostu oporów na asfalcie.

  4. Wymień mostek na krótszy i nie bój się, że rower będzie "nerwowy". To najprostsza i najtańsza w sumie opcja. U mnie mostek na początku w szosie był 80mm, ale wymieniono mi go na bike-fittingu na 60mm. Jeździło mi się dobrze przez ponad rok, ale potem coś się ze mną chyba stało (nie zmieniałam nic w rowerze), bo zaczęły mnie boleć ręce i zauważyłam, że instynktownie chwytam kierownicę o jakieś 2cm bliżej niż powinnam. Kupiłam mostek 40mm i jeździ mi się na tym bardzo dobrze w każdym chwycie i z lemondką.

     

    No i pytanie do Ciebie. Jeździsz w dolnym chwycie czy na łapach zwykle? W kasku masz może daszek zamontowany albo coś, co ograniczałoby Tobie pole widzenia od góry i powodowało dodatkowe zadzieranie głowy?

    • +1 pomógł 2
  5. Mi z klików najbardziej odpowiadają pedały Time z blokami easy. Człowiek jest przypięty z optymalnie ustawioną stopą na pedale, do tego Time'y mają dodatkowy luz na boki i przez to są dla kolan bardzo przyjazne. Bloki Easy za to pozwalają na bardzo łatwe wypięcie się. Wcześniej jeździłam na spd Shimano (M520 i XT), ale po spróbowaniu pedałów Time już przy nich zostałam. Mam model Mavic Crossride (odpowiednik Time XC6) i Time MX2 i jestem bardzo zadowolona. Wpięcie w MX2 to bajka.

  6. 21 godzin temu, chrismel napisał:

    Zastanawiam się czy próbowałaś kiedyś słuchać muzyki w przyzwoitych słuchawkach. Bo mnóstwo osób nigdy z nich nie korzystało nie widząc takiej potrzeby, uważając że nie będzie różnicy albo stwierdzając że mają kiepski słuch więc i tak wszystko jedno. Ja już jestem stary i głuchy :)  a pomimo to słyszę ogromną różnicę. Gdyby tak było w Twoim przypadku to polecam przy okazji wizyty w jakimś centrum handlowym odwiedzić stanowisko odsłuchowe w jakimś Mediamarkcie, Euro czy co tam się trafi. Spróbuj słuchawek Sony, nawet prościutkiego modelu WH-CH510 (lub nowszego 520) za sto kilkadziesiąt zł. Koniecznie Sony bo słuchawki brzmią bardzo różnie a Sony wstrzeliwuje się z brzmieniem w gusta większości ludzi. Tylko nie zakładaj ich na minutę a poświęć kilkanaście. Przekonasz się czy naprawdę masz tak bardzo strzelony słuch że jest Ci absolutnie wszystko jedno.

    Mam w domu słuchawki Sennheiser PCX 550-II, ale bardzo rzadko z nich korzystam, bo przy mojej wadzie nie powinnam korzystać z tradycyjnych słuchawek - no chyba, że są to moje aparaty słuchowe :D Wcześniej, jeszcze przed "złapaniem" wady też miałam dobrej jakości Sennheisery, ale jak mi słuch poleciał, to oddałam koledze. Więc słuchawki na przewodnictwo kostne to dla mnie możliwość słuchania muzyki na zewnątrz i byłam przeszczęśliwa, gdy je sobie kupiłam :) 

  7. Godzinę temu, Kklaudia.sieczka napisał:

    @Sziva

    Dziękuję 😊 całkiem fajne te gatki, ta świnka na nogawce trochę zabawna, do turkusu bo taką mam koszulkę to chyba bardziej czarne by pasowały? https://prawie.pro/produkt/spodenki-kolarskie-damskie-prawie-pro-300w-czarne/#reviews

    cena przystępna 😊

    te szelki da się jakoś zdejmować bez zdejmowania koszulki w razie potrzeby? nie miałam nigdy z szelkami spodenek... 

     

    Szelki jak to szelki - jak są pod spodem, to raczej trzeba rękę z rękawka wyjąć. Przy rozpinanych całkowicie koszulkach można to robić na raty - najpierw jedna ręka, zakładamy pół koszulki, potem druga ręka i to samo. Ja zawsze noszę potówkę pod koszulką, więc przy sikaniu w krzakach mam mniej obaw, że mnie ktoś bez koszulki zobaczy :D 

    • +1 pomógł 1
  8. Dźwięk jest bardzo podobny - jedynie basy są okrojone, ale wystarczy założyć czapkę, opaskę czy wsadzić korki do uszu i basy się pojawiają. Mi to absolutnie nie przeszkadza podczas jazdy. No i po założeniu czapki od razu głośność idzie w górę przy tych samych nastawach.

    Ja mam obustronny niedosłuch, za to przewodnictwo kostne jest u mnie ok i te słuchawki dla mnie są idealne.

    • +1 pomógł 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...