Na moje oko to te klocki nie są zjechane, dodam później może foto jakieś.
Na razie to je rozebrałem, rozpuszczalnikiem przetarłem i klocki i tarcze i papierem ściernym trochę przejechałem.
Ale mam pytanie, co to jest na klockach takie czarne, schodzi przejechaniu szmatką z rozpuszczalnikiem.
Czy to normalne? Czy to jakiś smar, którego nie powinno być? Na tarczy też były czarne ślady, które musiałem już papierem ściernym poszorować.
Teraz wszystko założyłem, nie hamowałem jeszcze na maxa, jechałem się tylko przejechać próbując metody dotarcia ich (nie wiem czy coś to da, skoro nie są nowe).
Model tarczy sm-rt56-s
Model zacisku BR-M615
A nawet zaczynam wątpić że mam klocki żywiczne, z tyłu na klockach było napiszne METAL