Witam Wszystkich.
Widzę,że dawno nikt nic nie pisał,więc dodam coś od siebie.Posiadam Manitou Tower Expert 100mm ( koło 29 ),następca Drake,rocznik 2011 lub 2012,ten z dużym napisem Tower.Widelec kupiony jako nowy pod koniec stycznia 2015 . Jego skokową pracę tłumaczyłem sobie nie dotarciem widelca ,jak zaleca producent i niską temperaturą na dworzu.Niestety po przejechaniu około 700 km ,praca się pogorszyła.Postanowiłem rozebrać go i zobaczyć w czym problem,goleń ze sprężyną i Act Air - brak oleju,sprężyna pomazana " czymś " czerwonym,wyczyściłem wszystko,sprężyne posmarowałem smarem Motorexa Bike Grease 2000,wlałem 5 ml oleju syntetycznego 5W/40 firmy K2,goleń z ABS+ nie ruszałem,blokada trzyma twardo.Natomiast zdjąłem dolne golenie,o dziwo był w nich olej ale bardzo mało i kiepskiej jakości.Z jednej goleni wyleciał zielony ,a z drugiej żółty.Uszczelki kurzowe susza,a gąbki pod nimi ,aż piszczały jak palcem przejechałem,takie suche były.Gąbki nasączyłem ww olejem syntetycznym,uszczelki posmarowałem Judy Butter,do dolnych goleni wlałem po 16 ml oleju syntetycznego.Po serwisie amor chodzi jak mój stary Bomber .W terenie bardzo płynne działanie,nawet niebieskie pokrętło,od regulacji tłumienia odbicia zaczęło lekko się obracać,bo przed serwisem ledwo dało się przekręcić.
