Cześć,
odświeżam temat. Tez mam A9 (również 2013) i odchudzam go pod zawody (krótkie szybkie, lekki teren, może być pagórkowato, lub nawet górzyście, szutry) a gdy nie startuję to traktuję A9 jak "przełajówkę mtb" (główny rower to szosa).
Co do samego odchudzania:
- wsadziłem opony Kenda (nie chcę zbyt lekkich co by nie kapciować za często)
- org amor wylatuje i właśnie do mnie płynie sztywny 550 gr carbonowy BXT - chiński zobaczymy co warty, zaryzykowałem 292 zł z dostawą i zobaczę (oszczędność wagi 2120 - 550 = 1570 :-) )
- jak zważę koła to to będę wiedział czego i jak lekkiego szukać
- co do rurek - na sztycy i kierownicy można urwać około: 300 gram (chińska kiera + chińska sztyca - wszystko carbon przetestowany - jestem zadowolony
- siodełko - korzystam z carbonu chińskiego o wadze 105 gr (oryginalne siodło 250+ gram) więc oszczędność ponad 150 gr.
Koszty - widły (292), siodło (120), kiera i sztyca (250), koła (1000) = 1662 zł.
Oszczędność wagi: około 2020 gr.
Do tego można myleć o: - wymiana tarcz hamulcowych, napędu, ale to już zabawa.
Pozdr
F