Witam ponownie!
tak jak obiecałem,dzis opisuję kolejny dzień testów zębatki dartmoor trail.
Zębatke przetestowałem w różnych warónkach,błoto, piach,zjazdy ,podjazdy ,korzenie no i troche kamyków,przerzutke mam XT ze sprzęgłem,o którym całkowicie zapomniałem urzyć,napęd zachowywał sie naprawde wspaniale ,łańcuch niespadł ani razu,więdz mogę stwierdzić iż że niema sensu dopłacać do innych zębatek tak jak ja to zrobiłem po namowie kolegi gdzie wczesniejsza Wolfa kosztowała mnie250+wysyłka,a na tej zyskałem równe 100zł,a jazda okazała się taka sama,0 problemów,tak samo tyczy się to przerzutki gdzie sprzęgło jest zbyteczne,na pewno przydatne będzie jężeli koś jeżdzi po górskich ścieszkach ,gdzie naprawdewystępują niezłe korzenie i kamienie i tam może się sprawdzić,więdz według moich dożnań,dopłacanie do sprzęgła jest zbyteczne ,chyba że ktoś lubi mięć jakiś bajer,zaznaczę odrazu że linia prosta łąńcucha wypada między 4tą a 5ta koronką od dołu
Pozdrawiam!