Skocz do zawartości

woojj

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    4 180
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Zawartość dodana przez woojj

  1. .....rolka ma jedną wspaniałą zaletę- zamontujesz w każdej ramie przy pomocy obejmy. No i nie ma opóźnienia w hamowaniu które ma hamulec w torpedzie.
  2. Nie za bardzo rozumiem tego projektu??? Dlaczego nie tarcze??? Hamulec bębnowy w fulu to jakieś nieporozumienie. Będziesz wiecznie na to narzekać. Rolka nadaje się do płaskich holenderskich ścieżek rowerowych, a hamulec bębnowy mocno szarpie konstrukcję, z napinaczem, może nie być kolorowo. i dospawać uszy do ham tarczowego. Będzie mega skutecznie i niezależne od konstrukcji ramy.
  3. Ja celował bym w L jednak.... Przekrok wystarczający. Ale ja jestem zwolennikiem ciut za dużych niż ciut za małych ;-))))
  4. chm.... to daleko idąca ocena. U wielu producentów suportów to takie same suporty różniące się aluminiową wkładką w łożysku z lewej strony. Mówimy tu o GXP które już praktycznie zostało wyparte przez DUB. Z moich obserwacji DUB-jest nieźle. BDB uszczelnienia. I kompatybilność ze wszystkimi ramami jednej korby. Mam obecnie ten system w BSA i na razie (odpukać) jest ok. Mimo dość filigranowych łożysk. Co do montażu lewego ramienia u shimano- jest ohydne , brzydkie i głównie ono spowodowało że już nie używam HII....
  5. ....a poważył psiaka????
  6. No i fajnie że następnego złapały stllove klimaty ;-)))
  7. woojj

    [Nowoczesna] rama HT 29

    Jeździłeś na rowerze z główką 67??? To nie jest nic nowoczesnego. Upośledza skręcanie i jak w trailowych rowerach na zjeździe to jeszcze jakoś działa, to w rowerze xc pogarsza precyzję prowadzenia. Mam rower XC z główką 69 i czasem mnie to irytuje.....ale powiedzmy że się wjeździłem. Nie wszystko co paplą w internetach to jest świetne i super.
  8. woojj

    [Serwis] RS Recon RL

    Pełna zgoda.....ale niesmak pozostaje. Tym bardziej że widelec amortyzowany to nie ekstrmalnie skomplikowane urządzenie pracujące w niewyobrażalnych warunkach, aby uzasadnione było stosowanie smarów tej klasy. Jak to w życiu z armatą na komara. Gdzieś na drugim końcu są idaliści i tuningowcy którzy podobno odczuwają różnicę.
  9. woojj

    [Serwis] RS Recon RL

    ...chm to daje jakieś 580zł za KG. Połowę ceny widelca.....;-))) Normalnie chyba sobie kupię na zapas..... Drożej to tylko wychodzi pasta chłodząca na procka ....tam to dopiero są jajca. 30 zł za 2 gr Cóż niby nie dużo potrzeba.....ale gdzieś trzeba znaleźć jakiś złoty środek między zaleceniami producenta a rzeczywistymi potrzebami. Nie jestem zwolennikiem stosowania wazeliny technicznej, ale przesada w drugą stronę???? Co do podkładek. To tutaj zaleca się je wymieniać co każde rozebranie- bo te się odkształcają, ale jeśli stan wizualny jest ok to możesz je użyć wielokrotnie, bez obawy.
  10. woojj

    [Serwis] RS Recon RL

    hello po co takie fanaberie- przecież to nie sid gdzie wszystko lekkie i delikatne. Jak się nie mylę przynajmniej jedną śrubę masz stalową i jej możesz użyć do pobijania. Ile razy w życiu tego widelca będziesz to uderzał, aby była tak daleko posunięta ostrożność????
  11. woojj

    [Serwis] RS Recon RL

    ....jeśli chodzi o uszczelki to posmaruj tym co masz. Nie ma co się zbytnio tu doktoryzować. Przypuszczam że będzie tam czyściutki smar RS. Zalej dolne golenie i gąbki olejem pokroju 15w. Ja swój amortyzator smaruję smarem łożyskowym (uszczelki i wszelkie gumowe oringi) Motorexa i nie beczy że mu źle.....ale i tak wolę bez uginacza ;-) Oczywiście że można użyć lepszych i najlepszych środków. Ale najpierw sprawdź własne zasoby a zaoszczędzone pieniądze wydaj na browara - o wiele przyjemniej się pracuje.
  12. ......ja zlewam wszystkie widelce olejami Motorexa i jest OK. Bo taki mam ;-))) oczywiście zbliżone parametrami. Nikt się nie skarży. Oczywiście onaniści sprzętowi będą się krzywić. Działa i to bdb.
  13. ...odwracając kota ogonem- to czy aby nie po to zmniejszamy ciśnienie w przedniej oponie lub zakładamy amortyzator aby wypłaszczyć dziury w drodze. Toć to wynalezienie opon pneumatycznych a potem amortyzacji to był krok milowy w rowerach i przemyśle samochodowym. Oczywiście że można napisać iż obniżenie ciśnienia i amortyzacja to poprawa trakcji ale również poprawa komfortu. I piszę to jako użytkownik 2 sztywnych stalowych rowerów ;-)) który mimo że posiada niezłą Rebę, woli używać stalowego sztywniaka.
  14. To bardzo dobra propozycja. Dla poprawy komfortu warto poeksperymentować z ciśnieniami i szerokością opon. Nie ustawiasz ciśnienia w górnej granicy, szczególnie na przodzie. W razie draki i bolących nadgarstków zawsze możesz dokupić jakiś sensowny amortyzator do 1000 zł i będzie to najlepsze rozwiązanie. Zmieścisz się w budżecie. Jednak poużywał bym go w formie na sztywno, bo to niezła bryka.
  15. ....wygląda na dętkę szosową. Podejdź do jakiegoś sklepu rowerowego to dostaniesz w gratisie jak jeszcze nie zutylizowali. (zużyte po wymianie).
  16. Nowy rok dobrze rozpoczęty.....
  17. ....ej ale paskuda. Może cena będzie marketowa.......
  18. .....no że święta mamy to wszystkim żelazowym wariatom niech rdza się śni tylko po nocach, kasa na wszystko starcza....zdrówka ...i może w końcu jakieś spotkanko stallove w 2020 roku ;-)))) Zdrowych, pogodnych Świąt, bogatego dzieciątka..... i tam co każdemu pasuje.
  19. ....to nie są oczywiste sprawy. Jak pisałem, można to odnieść do rowerów analogowych. Zawodnik zakatuje nowy napęd XTR w pół roku bez problemu. Ty mając wspomaganie elektryczne zyskałeś moc tego zawodnika. Jak jeździsz dużo i mocno musisz zmieniać łańcuchy, aby minimalizować koszty, albo jeździć do zakatowania i zmieniać wszystko. Tu zawsze jest kilka rozwiązań, czym droższy napęd tym trzeba bardziej o niego dbać, bo koszty utrzymania są drogie. Poczytaj trochę rotowaniu łańcuchów. Dla napędów 11rz zaleca się zmianę łańcucha co 0,5 (wg przymiaru). U jednego będzie to miesiąc jazdy o innego rok. Można te interwały wydłużyć lub skrócić w zależności od warunków i jazdy. Rower terenowy jest wybitnie narażony na zużywanie. Zmienne warunki terenowe, błoto, przekosy, częsta zmiana biegów.....myjka ciśnieniowa, kamienie i gleby też nie są łaskawe dla sprzętu.
  20. Problem polega na tym że większość jeżdżących na elektrykach to amatorzy niedzielni im jest wszystko jedno ile sprzęt wytrzymuje, bo nie zauważą różnicy. Jak ktoś jeździ ostro to musi zaakceptować szybsze zużycie na poziomie zawodnika w analogowym rowerze- 2 kasety, 6 łańcuchów na sezon (nie jest to reguła) .....szkoda twojego czasu i pieniędzy. Ale to twoje prawo. Tylko kogo pozwać- shimano??? Dasz radę wygrać z Giantem czy Shimano???? Napędy naturalnie się zużywają. To temat tak stary jak rowery.....tyle że w elektrykach szybciej. Nie da się jeździć tak aby nic nie zużyć i nie popsuć..... Elementy napędu jak i ogumienie zużywają się naturalnie. Jeden będzie jeździł 5 lat drugi zakatuje (zużyje) sprzęt w pół roku.
  21. 3 najmniejsze wymienne..... myślę że jakiś sunrace skopiuje w cenie 150 i będą wszyscy zadowoleni. To słuszna droga i kierunek wyznaczony przez SRAMA , zresztą ostatnio pokazuje nowe kierunki a inni mniej lub bardziej udanie kopiują, za to taniej.
  22. to jest kaseta na zwykły bębenek nie XD. Więc małe są wymienialne
  23. ....a jakie to ma znaczenie jak się płaci za rower 20 tys??? XT w elektryku jak widać średnio. Trzaby internety przeszukać jak to działa w praktyce. Założenia są słuszne.
  24. https://www.sram.com/en/sram/mountain/series/ex1?filters=&sort=Relevancy&page=1
  25. zużywa się mniej, wolniej z racji solidniejszych konstrukcji zębów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...