Skocz do zawartości

akkwlsk

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 686
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez akkwlsk

  1. Mylisz się. Oryginalna Cordura jest dużo, dużo trwalsza niż zamiennik. Wiem, bo szyłem torby z obu. Tania wersja się po prostu po niedługim czasie przeciera od czegokolwiek, poza tym "ogumowanie" po wewnętrznej stronie na zagięciach zaczyna się kruszyć i schodzić. Różnicę w jakości obu materiałów widać na pierwszy rzut oka mając je w łapkach. z 1mb uszyjesz spokojnie dwie torby w trójkąt.
  2. Określ może co to dla Ciebie znaczy "w ludzkich pieniądzach" Na orkan-tactical.pl jest ori Cordura, ceny zaczynają się od ~60zł za 1mb.
  3. Hmmm czy amortyzowana sztyca w tłuściochu jest aby na pewno niezbędna? Może pobaw się ciśnieniem w oponach? Chyba, że masz jakieś dolegliwości plecne to z góry przepraszam.
  4. Bezprądowiec w fajnym stanie, chociaż z ceną można by powalczyć. W innym ogłoszeniu użytkownika widelec do kompletu.
  5. Albo jakiś tańszy zestaw z allegro, z zębatką w pożądanym rozmiarze. Jak bębenek alu to trochę gorzej, bo trzeba szukać szerokiej stopki.
  6. Niezadawanie zbędnych pytań, tylko korzystanie z wyszukiwarki również, ale nie o tym. Masz rację, zapamiętałem gięcie ze strony sklepu, nie sprawdzałem na stronie producenta. Niemniej jednak, jeździłem na kierownicy w wersji rise 50mm, czyli z tego wynika z gięciem 12/5* i różnica w stosunku do 9* jest wyczuwalna od pierwszego chwytu i rzekłbym, że różnica jest duża. Jeśli dobrze zrozumiałem, opierasz się na recenzjach kierownicy SQlab z internetu stąd to gięcie 16/4, ale nie skreślałbym na tej podstawie ergoteca tylko dlatego, że 12 to nie 15. Możemy się ustawić na przymiarkę, bo z tego co widzę w opisie jesteś z Gliwic - tak się składa, że ja z okolic.
  7. Nie pamiętam, ale google mnie nie pogryzł jak ostatnio sprawdzałem
  8. Nie chcę studzić zapału, ale z podobnym gięciem występują kierownice ergotec w szerokości również 780mm, bez problemu do kupienia w Polsce lub na rosebikes. Ceny od 70-100 zł z wąsem.
  9. Czupy 3.0 wytrzymują długo na asfalcie, potwierdzone info. Dodatkowo są lekkie szmatki a jednocześnie zadziwiająco wytrzymałe, więc do turystyki jak znalazł. Jak masz w dobrej cenie, to bym dalej nie szukał Ikon w dobrej mieszance do pewnie okolice 200-220PLN no chyba że masz dojścia.
  10. W sensie żeby się szybko nie ścierały, czy żeby miały mocne ścianki? Jak do turystyki to zakładam, że to pierwsze. Tutaj możesz iść w czupy, całkiem dzielnie znoszą asfalty i inne tego typu fanaberie przynajmniej te 3-calowe. Maxxis Ikon w wersji maxx speed - nie miałem przyjemności, ale mówią że jest bycza, a Ikon to ścigancki bieżnik więc po twardy powinna dobrze iść, do tego wersja maxx speed najbardziej odporna na ścieranie. Po przygodach z bomboloni, którą zjadłem w pół roku a na koniec podziurawiłem jak sito, nie szedłbym w vittorię.
  11. 12mm thru to nowy standard szosowy z przodu.
  12. @artoor jak już się pojawiłeś na forum - czy to Twój Szerpa zmienia skórę w Velove?
  13. Wieje nudą w stalowym i w nietypowym, to może parę nowinek z ulubionego zagranicznego sklepu rodaków dla odświeżenia. Po powrocie Branta Richardsa w szeregi planetx dosyć szybko stało się jasne, że pojawią się nowe stalówki w ofercie. Inbreda już nie ma jakiś czas, przyszła pora na odświeżenie oferty, co powinno stać się lada moment. Numero uno - Na razie bez nazwy, ale patrząc na fotki i niektóre cyferki podane przez Branta, będzie hicior https://www.planetx.co.uk/news/products/q/date/2019/03/15/insert-name-here 130mm forked 29er. Takes 2.6in in the rear. Or 2.8B+. 65 head, 75 seat, good reach, four sizes.4130 ChromolyBoost Na forum STW Brant pisał, że ceny mają oscylować w okolicach 250Ł, a "good reach" to około 495mm w największym rozmiarze. No jak nic będzie hicior. Numero duo, to znacznie mniejszy krejzol, bardzo staroświecki i powściągliwy, wręcz powrót do korzeni - Bootzipper https://www.planetx.co.uk/news/products/q/date/2019/03/15/bootzipper-going-back-to-our-roots Bez bioostów, bez grubych laczków, leniwa geometria, koła 650B. Dla koneserów Ceny nigdzie nie wyniuchałem, ale z racji okrojonej ilości modnych standardów, pewnie będzie taniszy niż hardkorowy braciszek. Ja tam się bardzo cieszę, że coś się ruszyło w segmencie budżetowym i miejmy nadzieję, że rynek zweryfikuje ten ruch pozytywnie i nastąpi wielki powrót OnŁana na scenę rowerową.
  14. Dlatego właśnie w gravelu sugerowałbym się bardziej ETT
  15. Długość roweru to kwestia mocno indywidualna i dużo zależy od proporcji ciała, tu Ci raczej nikt nie doradzi. Musisz porównać do jakiegoś roweru, który znasz. Standover masz podany, wystarczy zmierzyć długość nogi i masz odpowiedź czy będzie ok. Reszta to takie typowo gravelowe wymiary, nie powinno być niespodzianek. Porównaj sobie też stack z geometrią roweru, który znasz - bo od tego mocno zależy jak bardzo wyprostowaną pozycję będziesz miał. Reach w gravelu jest raczej mniej istotny niż długość ETT, ale poprawcie mnie jeśli się mylę
  16. No i wszystko jasne - kierownica z dużym backsweepem skraca mostek. Jeżeli nie chcesz zmieniać kierownicy, to wsadź dłuższy mostek, który zrekompensuje backsweep kierownicy.
  17. Patrząc na ETT to rama jest raczej z tych dłuższych niż krótszych, jeżeli jest dobrze dobrana do wzrostu to tak jak wyżej Marek pisze, spróbuj szerszej kierownicy bez zmiany długości mostka - bardziej się wyciągniesz na rowerze i może to będzie to. Również nie widzę pierwszej fotki.
  18. Temat już nieaktualny - można zamknąć.
  19. Ale śmieszne małe kółka!
  20. Ja guglowe pobieram na dysk i wrzucam jako załącznik potem można z dysku usunąć ofc.
  21. Zdjęcie krwistego Stantonka nie bangla
  22. Ale wiesz, że slackline jest na 27,5?
  23. Doceniamy dobre chęci, serio To nie jest tak, że nie da się kupić dedykowanej kierownicy rowerowej o większym backsweepie. Jest SQlab, ergotec, stooge moto, surly sunrise, Soma dream bar. Ale niewiele mieści się w akceptowalnej cenie aluminiowej rurki, większość trzeba ściągać zza granicy, nie każda ma pożądany wymiar itp itd. Stąd zainteresowanie rynkiem moto.
  24. Problem sztywności pojawia się jak zaczynasz rowerem "szarpać" czyli wszelkie królicze skoki, podrywanie koła itp. są wykonywane z lekkim lagiem, a część włożonej energii jest pochłaniana przez wiotkość kierownicy właśnie. Mi to trochę przeszkadzało na technicznych odcinkach w górach, dlatego w teren zakładałem poprzeczkę. Natomiast na zjazdach kierownica ładnie tłumi i skończył się problem bolących nadgarstków po beskidzkim wyrypie bez amortyzacji (to zapewne w równej mierze zasługa gięcia co wiotkości). Także coś za coś.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...