Skocz do zawartości

Garlock

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 904
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Garlock

  1. Jakiś sposób zawsze się znajdzie, pytanie czy to ma sens. Np. metoda barbarzyńska czyli obcinamy hak ramy. Takie wykastrownaie ramy to oczywiscie głupota, ale zalozysz wtedy tego Tourneya z hakiem (ale nie założysz juz nic lepszego). Mozesz przymierzyć (jesli ją już masz) tę przerzutke do roweru, moze da się ja przykręcic i nie bedzie haczyła czy obcierała o hak ramy. Ale ja bym nie kombinował i kupił inną przerzutkę (na upartego i Tourneya TX55) w wersji na śrubę.
  2. Tak jak pisano wyżej, to jest typowy mostek na klin do sterów 1" . Jest pełno tego typu mostków o różnej długości i wzniosie, musisz tylko dobrać taki, który tobie pasuje. Albo szukasz takiego, który ma dłuższą sztycę, albo zmieniasz kąt mostka-podnosisz go w górę https://encrypted-tbn2.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcQ2lo40Bi5gDahbSG4gfSfJfp8eCLrvyu8ACUJo2cTk5wMqRArv Tak, te stare mostki będą pasować ale.... niekoniecznie te od Peugeota. Bo Francuzi wymyślili swój własny standard i ich mostki wcale nie są calowe. Przy calowym średnica zewnętrzna sztycy mostka to 22,2mm, a we francach równe 22 mm. Niby nie dużo, ale łapiesz luz. Tak samo otwór pod kierownicę ma trochę inną średnicę 25mm zamiast 25,4mm. Szukaj więc w używkach, ale omijaj "francuzy" . Nie spotkałem klamek szosowych pod zakończenie dużym walcem. Jak wymieniasz klamki, to kup też i nowe linki pasujące do szosowych
  3. 26" to będzie wyglądało jak z roweru dziecięcego. Możesz spróbować z 28", będą trochę mniejsze i hamulce mogą być za krótkie (na pewno będą potrzebne o długości szczęk 70-75mm). No i zanim kupisz sprawdź rozstaw widelca czy tylnego trójkąta (choć tu jeszcze można coś rozginać). Romety miały chyba rozstaw widelca 96mm, a z tyłu 126mm. A współczesny standard szosowy to 100mm i 130mm. Można szukać kół od starych francuzów (Motobecane, Peugeot) - one miały obręcze 27" i piasty takie same jak Romety, albo kupić same obręcze alu i je przepleść na stare piasty, ew kupić współczesne koła, rozgiąć tylny trójkąt i wymienić widelec.
  4. Gwoli ścisłości, to do tego roweru wystarczy 20-30 cm pancerza przerzutkowego. Rama przystosowana jest do manetek na obejmę http://wrower.pl/images/strony/002/full/manetki_szosowa_klasyczna.jpg Do przedniej przerzutki linka (bez pancerza)biegnie od manetki przez ślizg pod suportem w górę do przerzutki (dolny ciąg). Do przerzutki tylnej goła linka biegnie od manetki przez ślizg pod suportem do stopera na poziomej rurce tylnego trójkąta (trochę widać ten opór pod rurką na jednym ze zdjęć) I od tego stopera leci już w pancerzu do przerzutki. No chyba, że montujemy linkę w pełnym pancerzu mocowanym do ramy na trytytki czy taśmę izolacyjną. To wtedy ponad 1,5 m pancerza zużyjemy.
  5. Owinąć dokładnie taśmą izolacyjną połączenie między sztycą kierownicy a rurą widelca (tam gdzie widać ten duży gwint). Zatkać dziurę w mostku (tę po śrubie). Odwrócić rower do góry kołami (w przenośni oczywiście, nie zakładaj mu kół) i przez dziurę w widelcu zalej naftą, WD 40 (drogi!) lub innym penetratorem. Zostaw na dzień lub dwa. Sprawdzaj, czy nie wycieka płyn, ew. dolewaj. On ma spenetrować tę szczelinę między sztycą mostka a rurą widelca. Potem postaw rower normalnie, widelec włóż na solidnie zamocowany kawał grubego drewna . Złap oburącz za kierownice i szarp lewo-prawo, a druga osoba niech w tym samym czasie wali młotkiem (plastikowym lub przez deskę) w od góry w mostek. Jak ma puścić, to puści. Jak sie zespawało na amen, to szlifierką obcinasz mostek tuż na sterami (i tak jest ohydny) i potem pracowicie brzeszczotem rozcinasz to co zostało na pó (wzdłuż)ł. Czasem wystarczy jedno cięcie, czasam trzeba zrobić dwa. I wydłubujesz te resztki z rury sterowej.
  6. Prawdopodobnie lekko zmodyfikowany Romet Polcross Przednie koło mniejsze, zawieszenie przednie od motorynki. W stanie idealnym potrafi osiągnąć ceny dochodzące do 2 tys. PLN
  7. Nie no, szacunek Szczęka mi walnęła o podłogę! Zastanawiam się, co jest lepiej zrobione, odbudowa Ukrainy czy ten film poklatkowy. Jedno i drugie świetne.Ten filmik może wręcz służyć, jako film instruktażowy np. jak złożyć piastę typu torpedo. Trochę dłubię w rowerach i zdarzało mi się popełnić filmiki poklatkowe, wiec wiem, ile czasu zajmuje jedno i drugie. Co dłużej trwało, odbudowa roweru czy zmontowanie filmu? W każdym razie jak mawiają angole Both thumbs up! P.S. Stery i suport skręciłeś na sucho!!! Będziesz się za to smażyć w rowerowym piekle
  8. Hmmm, tak szczerze (jeśli odrzucimy sentymenty), to po prostu kup ojcu coś takiego: http://www.decathlon.pl/rower-gorski-kemmel-man-id_8294692.html Mniej więcej to samo co stoi na balkonie ale nowe. Jeśli jednak koniecznie chcesz odbudować ten rower, to po pierwsze podaj jaki jest rozmiar opony - na boku powinno być oznaczenie. Bo nie bardzo mi się widzi, ze masz jakieś nietypowe obręcze, Mnie to wygląda na 26". A szacując koszty to: 1. Koła: 2 tanie opony to ok 60 zł + 20 zł za dętki= 80 zł Jak piasty są OK to wystarczy czyszczenie i smarowanie. Plus ew drobne centrowanie. Nadal będą wyglądać jak ze złomowiska, ale będą się toczyć. 2. Napęd: sadząc po ilości rdzy to łańcuch, wolnobieg i suport do wymiany czyli 40+30+20=90zł Zakładam, że korba i pedały są w porządku. 3. Linki, pancerze, końcówki 20 zł 4. Nie wiem w jakim stanie są przerzutki, ale jak w takim jak wyglądają, to raczej do wymiany. Powiedzmy, ze kupisz jakieś używki za ok 30 zł. I do tego manetki za drugie tyle, czyli razem ok 60 zł 5. Hamulce; klocki i ew wieszaki za 20 zł. Resztę części pewnie da się wykorzystać, choć "pikne" to one nie będą. Czyli mamy ok 300 zl na części (o może być i więcej-to wyjdzie po rozkręceniu roweru). Piaskowanie i malowanie proszkowe-ceny zależą od malarni, ale za zwykły lakier w 100zł powinieneś się zmieścić. Czyli masz już 400zł. A gdzie robocizna? A i tak po remoncie będzie widać, że to stary rower, bo te części co zostaną są mocno zniszczone lub skorodowane. Teraz zastanów się czy warto. A na Dzień Ojca to już raczej z remontem się nie wyrobisz. P.S. NIE trzymaj roweru na balkonie. To doskonała metoda na doprowadzenie go do takiego stanu jak teraz jest ten twój.
  9. Nie do końca rozumiem. Naciskasz na pedał, korby się obracają, ale rower nie jedzie? Najprawdopodobniej poszła tylna piasta. Jak masz zwykłe Wigry (nie Luxa) to tam siedzi piasta z torpedo. Tu masz opisane, jak ją rozbebeszyć: http://mslonik.pl/rowery/technika/146-rozbieramy-torpedo-kontre Chyba, że tylko jedna korba leci w dół (i nie są wtedy ustawione naprzeciwko siebie). To mogłoby wskazywać na pękniętą oś suportu (mało prawdopodobne) ale raczej na ścięty/uszkodzony klin. Korby możesz oczywiście zmienić na inne. Tylko musisz zamontować suport z miskami wbijanymi i osią na kwadrat np; http://www.bb-bike.pl/index.php?id_product=422&controller=product Tylko te osie są chyba w jednym rozmiarze, więc może być problem z linią łańcucha dla pewnych korb. Rozwalone łożyska w suporcie łatwo wyczuć. Po prostu poszarp ramionami w poprzek ramy. Jak łożyska się rozleciały, to wyczujesz duże luzy.
  10. Rower faktycznie piękny, ale czy jesteś pewien, że te koła (ew. czy te hamulce) są do tego roweru? Bo jak sobie wyobrażam jazdę na nim i te klocki hamulcowe trące po wypolerowanym drewnie, to chyba bałbym się dotknąć klamek i hamowałbym obcasami. Ja bym to raczej widział z aluminiowymi kołami z szytkami A jak drewniane obręcze, to hamulec dociskowy do opony (do szosowego raczej nie najlepsze rozwiązanie)
  11. Rozpuszczalnik nie usunie farby proszkowej. Można by było próbować jakimś żrącym zajzajerem typu kret. Albo oczywiście pracochłonne szlifowanie papierem ściernym. tak czy owak bieżnie trzeba zdjąć z widelca. I ja bym się nie paprał w jej czyszczenie, to stery wyglądają na typowe 1", więc albo kupić dolną bieżnię http://allegro.pl/bieznia-steru-1-cal-hc-30191-srebrna-i5503736857.html albo lepiej (bo nie ma gwarancji czy będzie miała idealnie te same promienie toczenia kulek co oryginalna) gotowe stery http://allegro.pl/stery-kierownicy-neco-1-h831-single-fix-lodz-i6037447663.html Zwykle są to firmy które wycinają wzór ploterem tnącym z folii samoprzylepnej. Ten CCM ma proste naklejki, wiec powinno to łatwo dać się zrobić. Można też pytać w agencja reklamowych, lub szukać w googlu firm typu "wycinanie ploterem". Warunkiem oczywiście jest dostarczenie im rysunku w grafice wektorowej
  12. Zbieraj od razu na koła (przynajmniej jeśli chodzi o przednie) + opony + widelec +stery, a nie po kawałku. Bo jak pisano wyżej, współczesna piasta przednia ma szerokość 100mm i nie wciśniesz jej w stary widelec o rozstawie haków 92mm (rozwiązania siłowe odradzam), a skoro nowy widelec to i nowe stery. Z tyłu będziesz musiał rozgiąć haki bo piasta szosowa ma 130mm szerokości (nie kup przypadkiem kola z piastą mtb, bo ta ma 135 mm szerokości) a ty masz rozstaw haków 122mm. Z rozginaniem ostrożnie, żebyś nie zrobił z roweru dwuślada. Haki po rozgięciu muszą być równoległe do siebie (i z rozstawem oczywiście 130mm).
  13. Faktycznie, masz długie ramiona. 28 będą miały promień ok 5 mm mniejszy, więc spokojnie da się klocki obniżyć.
  14. Nie. Na 28" obręcz nie wejdą, są za duże. Jak założysz koła 28" które są mniejsze to hamulce mogą się okazać za krótkie. Kwestie szerokości piast poruszyli już inni
  15. To nie jest takie proste. W szytkach dawny system 27" to odpowiednik obecnego 28". Np 28" x 22mm to 27" x 1" https://www.centrumrowerowe.pl/czesci/opony-detki/szytki-oponodetki-rowerowe/p,szytka-giro-28-x-22mm-27x1-czarno-jasna-continental,4720.html Jaguary i Huragany miały obręcze pod szytki o obwodzie osadzenia 1967 mm czyli średnicy ok 626mm. Na taką obręcz da się założyć np taka opnę (sprawdzone osobiście): http://www.decathlon.pl/szytka-rally-700x23-czarna-id_8328782.html Czy w drugą stronę się da, to głowy nie dam, bo średnica osadzenia dla 700C to wg Sheldona 622mm (nie mam pod ręką współczesnej obręczy szosowej, więc nie mogę zmierzyć) czyli 2 mm mniej niż rometowska. Współczesną oponę da się więc naciągnąć na rometowską obręcz, ale nie wiem, czy stara opona nie będzie za luźna na współczesnej obręczy. Ale zakładanie pełnoletniej opony na nową obręcz do codziennej jazdy i tak nie uważam za dobry pomysł. Ale Walkower pisał, ze wymienił opony i dętki, czyli raczej nie ma obręczy na szytki. W takim wypadku klasycznej opony 27" nie da się założyć na 28" obręcz. Dętka może pasować (zależy od dętki).
  16. Jeśli robimy klasyka, to wypadałoby zamontować raczej oryginalny hamulec jaki był w Zbyszkach, czyli kawałek gumy dociskany do opony http://img07.staticclassifieds.com/images_tablicapl/300933541_1_644x461_hamulec-przod-wigry-4-romet-lodz_rev002.jpg Choć skuteczność tego ustrojstwa to raczej efekt placebo
  17. Mnie nie chodzi o przyspawanie końcówki osi odciętej np ze starego suportu, tylko o napawanie, czyli uzupełnienie ubytków w metalu. Tą metoda naprawia się np zawory samochodowe, koła zębate itp W tym elemencie działają siły na docisk, więc nie ma co odpaść. Gdyby spawacz użył np stellitów do napawania, to ta końcówka osi byłaby niemal niezniszczalna. Problem polega na obrobieniu potem tego końca osi. Wszystkie 4 powierzchnie kwadratu muszą (przynajmniej w teorii) idealnie przylegać do gniazda w korbie.Jak tego się nie zrobi dokładnie, to naciski będą przenoszone tylko przez krawędzie i to nie wszystkie. I wtedy prędzej czy później się rozleci. Zamiast spawania można pokombinować z naprawą przy użyciu epoxy typu "liquid metal". Też są niezłe, ale to już nie lity metal.
  18. Ale żeś znalazł maszynę Nie znam konstrukcji tylnej piasty tego typu, ale domyślam się, że oś piasty przypomina oś suportu tylko sporo dłuższą, na niej ułożyskowana jest piasta koła , potem założone są łożyska mocujące całość do ramy (zabezpieczone chyba śrubkami imbusowymi tzw robaczkami) a na końce nałożone korby (prawa z zębatką). Części do tego ustrojstwa chyba tylko na e-bayu da się kupić. Ale może się da reanimować stare. Jak masz rozwalony kwadrat, to albo możesz próbować dorobić taką oś (zapytaj forumowego kolegę Activia - on różne cuda jest w stanie dorobić) albo zdemontuj, zanieś do dobrego spawacza żeby napawał wytarte miejsca i potem dopiłuj pilnikiem do oryginalnego kształtu. To nie będzie może tak pewne jak oryginał, ale da się pojechać. Ale ten rower i tak nie nadaje się na długie wyprawy czy codzienne jazdy po bułki. To bardzo oryginalny klasyk i tak go trzeba odbudować. I od czasu do czasu przejechać się w słoneczny dzień, żeby nacieszyć się jazdą czymś takim wzbudzając zainteresowanie przechodniów. Odradzam pomysły z przerobieniem tylnego koła na współczesne. Po przeróbce to już nie będzie ten rower. A Nexusa nie przerobisz raczej na ten typ napędu. Tak gruba oś na pewno nie zmieści się w środku tej piasty. Jak chcesz mieć tandem z piastą wielobiegową, to szukaj klasycznego tandemu tzn korba pasażera zamontowana na swoim suporcie, a do zębatki z tyłu biegnie 1 łańcuch http://www.oldbike.eu/museum/wp-content/uploads/2011/08/1897_Geneva_Tandem_Catalogue_5.jpg http://calfeedesign.com/wp-content/uploads/2010/11/Calfee-Bamboo-Tandem-with-Rohloff-Dual-Disc-Brakes-Front-Generator-Hub-Jones-Bar-and-Dual-Composite-Belt-Drive.jpg może też być wersja z przerzutką Życzę sukcesów w odbudowie i koniecznie wstawiaj posty z postępu prac. Trzymam kciuki
  19. Zanim kupisz koła zmierz rozstaw haków w widelcu i tylnym trójkącie. Współczesne koła szosowe maja zwykle szerokość piasty z tyłu 130 mm a z przodu 100mm. W starych rowerach szerokość piasty z tyłu bywała mniejsza (124, 126 mm). Z przodu zwykle tak jak dzisiaj 100mm ale tez warto sprawdzić. Jak masz z tylu węższą pastę, to albo szukasz czegoś w używkach, albo decydujesz się na rozginanie ramy (jeśli jest ze stali). Ale to trzeba umieć robić, jeśli nie chcesz narobić bigosu.
  20. Z tego co widzę masz koła 20", jakieś tam sztućce gwintowane do tego istnieją: http://cyklisci.com/widelec_20_mtb_1_gwint_185_45_czarny,140,4648.html http://cw-p.pl/widelec-20-cali-bmx-gwint-cal-black-p-7306.html Tylko nie wiem jak z jakością takich wynalazków (zwłaszcza tego ostatniego ze sklepu z zabawkami)
  21. Czyli takie coś: http://archiwum.allegro.pl/oferta/stery-kierownicy-ch-605-1-x24t-32-5mm-i3899087672.html Ale to nie do ahead tylko tych z klinem
  22. Zanin kupisz nowy widelec sprawdź, czy będzie pasować. Po pierwsze długość (i offset). Po drugie średnica rury sterowej (patrz punkt niżej). Po trzecie średnica mocowania osi w hakach (żebyś nie musiał szukać adapterów) i rozstaw haków ( żeby pasował do twojej piasty). Jak kupujesz używany, to sprawdź, czy rura sterowa nie jest za krótka. bo w ahead docina się ją na wymiar. Rożnica (poza zupełnie inną konstrukcją co widać gołym okiem) jest w średnicach. Ten wkładany w rurę sterowa to 1". ahead zwykle 1 1/8" choć bywają i inne (1" tez się zdarza). Stery musisz dobrać tak, żeby pasowały do ramy i widelca. Zmierz średnicę otworów w główce ramy. Dla 1" to zwykle 30mm. Więc stery muszą mieć średnicę zewnętrzną misek 30mm. Zmierz średnicę pod osadzenie łożyska dolnego na widelcu. No i średnicę rury sterowej widelca. I wtedy dobierz stery np: pro-bike.pl/kategoria/10677,10735,ahead.html Zwróć uwagę na te 3 liczby oddzielone ukośnikami. "Ster 28.6/30/27 pół-zintegrowany typu Ahead VP-Z201AM w rozmiarze 1 cal z zabezpieczonymi łożyskami w postaci cartridge'a MH-P09K, wykonany z wysokiej klasy aluminium." Pierwsza to średnica rury sterowej widelca, druga to średnica otworów w główce ramy (u ciebie na 99,9% to 30mm), trzecia to średnica osadzenia łożyska na widelcu. Musisz to wszystko zgrać (czyli ramę, widelec i stery). Jak się machniesz to nie złożysz. Normalne. Koszyczki trzymające kulki uwielbiają się rozpadać i potem mielą wszystko w środku. Dlatego większość producentów z nich zrezygnowała i dają same kulki Tak skręcić, żeby nie było za ciasno i nie było luźno. Na necie jest pelno opisów i filmików np: http://blogrowerowy.pl/wpis/regulacja-piast/ Będziesz potrzebował klucze do konusów i sporo cierpliwości. To nie jest jakaś super trudna regulacja ale jak sknocisz to rozwalisz piasty. Ostrożnie ze zwykłą śrubą. Tam są zwykle gwinty drobnozwojne.
  23. A Supery na potrójnie cieniowanym Columbusie. Ale to był sprzęt już dla wybrańców...
  24. Bardziej to http://chlopcyrometowcy.pl/forumdisplay.php?fid=219 tylko nie pisz, ze chcesz przemalować ramę a już zwłaszcza proszkowo bo cię zjedzą Chyba każdy szosowy wideł do kół 28" i sterów 1" powinien pasować.
  25. Dokładnie. Stąd w wielu Jagach czy Huraganach stosowano sprytny patent polegający na wbiciu drewnianego kołka od dołu w rurę sterową. Jak nawet rura pękła, to kołek nie pozwalał odjechać kołu w siną dal i dało się wyhamować. Drugim często pękającym elementem były osie pedałów. Ale ani jednego ani drugiego w tej ramie nie ma, więc tymi problemami można się nie martwić (przynajmniej do czasu, gdy nie zachce się nam odbudować Jaga w wersji oryginalnej)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...