Skocz do zawartości

boogeyman

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    309
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez boogeyman

  1. Hej,

    nie wiem czy nie skończy się na wizycie u lekarza, ale może ktoś miał podobną dolegliwość i coś doradzi. Geneza - w zeszłą niedzielę wymijałem pieszego, ciasna ścieżka, prędkość <5kmph, po lewej barierki. Nie mam zielonego pojęcia jak to zrobiłem, ale chyba zahaczyłem barierkę, nie zdążyłem się wypiąć i gleba. Gdzie i w co uderzyłem, nie mam pojęcia. Najbardziej ucierpiała klatka po lewej stronie. Żadnego siniaka ani krwiaka nie mam. Przy dotykaniu delikatny ból w różnych miejscach klatki piersiowej. Bardzo delikatny, po prostu coś czuje, najbardziej z boku. Na początku najgorzej było z wstawaniem, wtedy bolało najbardziej. Również przy kichaniu. W aptece polecili venożel, prawie cała tubka zeszła i mam wrażenie że poprawiło się do jakiegoś stopnia, ale o wyleczeniu jeszcze nie ma mowy. Na początku myślałem że może to żebra obite, ale obecnie stawiam na naciągnięty mięsień piersiowy, możliwe ze przy upadku ratując się wyciągnąłem bardziej rękę, albo chwyciłem się barierki zanim poleciałem w dół. Na rower poszedłem znowu we wtorek, łatwa trasa, ale w środę z rana było gorzej niż dzień wcześniej, tak więc odpuściłem cały tydzień, lewą stronę starałem się też oszczędzać i nie nadwyrężać. Jednakże ponad tydzień minął i dużej poprawy nie widzę...

    Miał ktoś podobny uraz? 

    Pozdro

  2.  

    Mi ostatnio siadły trochę na psyche latające samopas pieseły. Parę lat temu dwa większe wyskoczyły z pola, ale dzida i nie dogoniły, chociaż jeden był bardzo blisko. Zbytnio mnie to nie obeszło, przynajmniej nie kojarzę żadnej traumy. Ale dwa tygodnie temu podobnie, mały burek z pola wyleciał, nic mi nie zrobił. Niestety, na tej samej wycieczce jak miałem przejechać obok gospodarstwa pośrodku niczego to wolałem zmienić trasę bo już miałem obawy że jakiś wilczur pilnuje tam obejścia i wyskoczy na mnie. Kolejna wycieczka po nieznanej mi wsi i już załączył mi się tryb radarowy gdzie brama otwarta i czy jakiś pieseł mi nie wyleci, lol. Podejrzewam że jakaś trauma z dzieciństwa, matula nic nie kojarzy, ale możliwe że jakiś pies kiedyś mnie oszczekał bo do dużych psów zawsze miałem dystans, i nawet jak jestem na spacerze a pieseł na smyczy to wolę ominąć szerokim łukiem. A w rodzinie od zawsze były psy, duże, średnie, małe, ale do obcych zawsze z rezerwą. Chyba rozejrzę się za jakimś gazem, zawsze większy komfort psychiczny będzie

     

  3. Hej, 

    Pytam pod kątem bcs300, ale pewnie w każdym będzie działać tak samo. A więc czy jest możliwość auto wysłania linka do śledzenia przy starcie każdej aktywności, tak jak w garminie? Z tego co widzę to działa to tak że za każdym razem trzeba kliknąć share w telefonie i wysłać link. Trochę bezsensu, nie kumam po co w takim razie przełącznik auto tracking... Aby wysłać link tyle trzeba się naklikac że jeden klik więcej nic nie zmieni. 

    No chyba że jest gdzieś jakaś opcja do której się nie dokopałem? 

    Pozdro

  4. Pytanie jakie czujniki potrzebujesz? Np. Magene czujnik kadencji/prędkości to 90zł. Pas tętna Magene to ok 100zł. Więc komplecik to już prawie 300zł i zostaje 500zł na nawigacje. Prędkości IMO można pominąć, chociaż niektórzy polecają.

    Co do nawigacji, to sam szukałem w podobnym budżecie, postawiłem na igpsport bsc300 (jeszcze się nie wypowiem, dopiero leci do mnie). Ale to niestety już prawie 700zł, bez czujników. Poniżej tego jest jeszcze xoss nav plus (wysyłka z Chin), ale mnie nie przekonał. Piszę o wersjach z mapami jako podkładką, gdyż tylko takie brałem pod uwagę. Z opcji tylko po śladzie już jest większy wybór, np. BSC200, Sigma Rox (chyba tak się nazywa). Lub pójść w używki, ale generalnie słabo, jakiś naprawdę fajnych ofert nie widziałem.

     

  5. Muszę jednak trochę zwrócić honor igsport, ale nie polskiemu dystrybutorowi! Na stronie peppera o XOSSie ktoś testował te lepsze mapy na bsc300 i nie działały. Ale to co dało mi do myślenia to to że tester miał od igpsport mapę Polski w kilkunastu częściach, a ja tylko w czterech. Co się okazało? Ja ściągałem mapy z igpsport.pl, po wejściu na stronę globalną

    http://global.igpsport.com/map/mapinfo?devicename=BSC300#

     

    mamy dużo nowsze mapy. Po oznaczeniu wnioskuje że z marca, ale głowy nie dam. Po porównaniu mapy z peppera z maja z tą z globalnej stronki igps, różnic nie widzę (jedynie niektóre ronda są kwadratowe, ale to szczegół, drogi i trasy są).

    Podsumowując, mapy należy ściągać z oficjalnej strony, a nie polskiej i będzie to w miarę aktualne. Różnica jest ogromna, nawet patrząc po wielkości plików, te od naszego sprzedawcy mają łącznie niecałe 100mb, z globala prawie 200mb.

    Pozdro

    • +1 pomógł 1
  6. Hej,

    chciałbym sobie kupić nawigację, wybór padł na BSC300. Może na początek się upewnię czy to dobry wybór dla mnie ;) Moje "wymagania":

    - wyświetlanie mapy, a nie prowadzenie tylko po śladzie

    - możliwość podpięcie czujnika HR i kadencji

    - synchronizacja ze Stravą

    - budżet - im mniej tym lepiej ;)

    No i tyle ;) Dlatego też wybór padł na BSC300, cena wydaje się racjonalna i po obejrzeniu sporej ilości filmików, myślę że będę zadowolony. Ale do rzeczy:

    - czy mapy są w miarę aktualne i producent często je aktualizuje?

    - czy można wgrać inne mapy niż ze strony igpsport? Wiem że Garmin ma taką możliwość, jak jest tutaj? Nie mogłem się nigdzie doszukać odpowiedzi na ten temat (więc pewnie się nie da)

    - czy można gdzieś podejrzeć plik .map od producenta? Obecnie ściągam qgisa, może on otworzy, ale coś wolne serwery mają i jeszcze 2h ma się ściągać... // EDIT: qgis nie dał rady otworzyć pliku .map

    - trasy będę planował w mapy.cz i z nich export gpx'a, jak się zachowa BSC300 jeśli w jej mapach nie będzie drogi która będzie w pliku gpx? Skalkuluje ją pod swoje mapy, czy gpx to jest świętość i po nim mimo wszystko będzie prowadził? Ewentualnie mogę korzystać z komoota, chociaż nie lubię tego serwisu i jego algorytmu wyznaczania tras. Czeski serwis jednak lepiej "pode mnie" ustala trasy

    - ostatnie pytanie, może wzbudzić uśmiech u co niektórych, ale takie mam doświadczenia z navi ;) Czy jeśli podczas wycieczki uznamy że jednak pojedziemy inaczej, zrobimy 10km totalnie inną trasą i następnie wrócimy do właściwej, czy nawigacja będzie prowadziła nas dalej po śladzie, czy będzie uparcie nas wracała do punktu w którym zboczyliśmy? Waypointy mają tu jakieś znaczenie? 

     

    Z góry dzięki za wszelkie odpowiedzi, jak jest jakaś fajniejsza alternatywa do BSC300 to dajcie proszę znać, ofc w podobnych w pieniądzach, dużo więcej na pewno nie mam zamiaru wydawać, ew. mogę zapolować na używki, ale z nimi trochę bieda z tego co widzę...

     

    Pozdro!

     

  7. Hej,

    jak w temacie, kupię iGPSPORT BSC300 w dobrej cenie ;) Po przejrzeniu masy filmików i przeczytaniu opinii, inne raczej mnie nie interesują, no chyba że ktoś będzie w stanie sprzedać Edge'a 530 poniżej 500zł 😅

    Pozdro

  8. Prawda jest też taka że co bym nie kupił to i tak będzie przepaść wzg tego na czym teraz jeżdżę ;) Co prawda złego słowa powiedzieć nie mogę bo śmiga mi się bardzo dobrze, no ale jest to jednak konstrukcja sprzed 20 lat ;) Amor też, stara sprężynowa Omega RST, więc czy odczułbym jakąś różnicę pomiędzy amorem z 300 a 500? Nie sądzę, a na dobrą sprawę to jest główna różnica pomiędzy tymi rowerami. Oczywiście jeszcze 2x10 vs 2x11, ale komponenty tej samej klasy, więc jak nie będzie mi brakować przełożeń to będę zadowolony :)

    Jedyne co jeszcze muszę sprawdzić, to rozmiar. Testowałem zeszłoroczny model w rozmiarze L i wydawał mi się za duży przy moim wzroście 177cm. M niestety mieli tylko z tego rocznika, i rozmiar wydał mi się lepszy. Ale to też inna geometria która nie do końca mi podeszła. Ale to może rozmiar też zrobił swoje? Muszę skontaktować się z centrum rowerowym czy mają taki rozmiar, jak nie, to w ciemno będę brał M. W tą stronę łatwiej coś korygować, niż poprawiać za dużą ramę.

  9. Pojechałem, przejechałem się na ramie z zeszłego i tego roku. No i najnowszy model wogóle mi nie leży. Geometria z zeszłego roku to jest to :D 

    Mam tylko jeszcze rozkminę czy nie pójść jednak w 300 zamiast 500, ok 1k różnicy w cenie, więc zostałby budżet na upgrade. A nawet w stocku myślę że będzie bardzo spoko. 

    Tak więc na chwilę obecną jestem już prawie że zdecydowany na Big Nine 300 Lite 2023. 

  10. Si, taki mam plan. Udało mi się już namierzyć Big Nine stacjonarnie w teoretycznie dobrym rozmiarze i w tym tygodniu postaram się podjechać. Chwilę gadałem z kolesiem i widać że jest ogarnięty więc mam nadzieję że zaproponuje też jakieś alternatywy. 

    Narzędzia i pojęcie mam, w obecnym rowerze większość już sam wymieniłem (jedynie tarcze to nowość dla mnie), ale ze składaniem mam jeden duży problem. Rower najchętniej kupiłbym na raty. No ale nie zamykam totalnie tej furtki, ramę i amor mógłbym ogarnąć za gotówkę, a resztę już w jednym sklepie na raty wziąć. 

    Mimo wszystko i tak wolałbym pójść w coś w miarę sensownego na start i co jakiś czas coś ulepszać. 

  11. Si, Lite starszej generacji był moim pierwszym wyborem jak na jesień przymierzałem się do wymiany, ale inne sprawy na głowie i rower zszedł na drugi plan. Zwłaszcza niebieskie malowanie mega mi przypadło go gustu i gdyby jednak to kolorem się jeździło to nie byłoby tematu :D Co do napędu, to prawdę mówiąc zarówno i ta deorka jak i cues będą jak najbardziej ok dla mnie. 

     

  12. Tak tak, wiem że poniżej 12kg nie ma szans, ale coś w okolicach byłoby spoko. Big Nine 500 w L powinien ważyć tak jak piszesz 12.5-13kg i to jest jak najbardziej ok. Inne rowery jak sprawdzałem to były to przedziały bardziej 13.5-14.5kg, a to już trochę dużo. Jakąś w miarę budżetową opcją byłby Big Nine 300, 1k mniej, główna w różnica "w wadze" to amor, jakieś 500g na nim można by odjąć. Ale to ofc byłaby opcja że ten sezon pośmigam na tym co dali, a wymienię za rok-dwa.

    Tak, wiem, uparłem się na tą markę i model, ale no kurczę nie widzę innej alternatywy :( nawet w tych samych pieniądzach ciężko coś innego znaleźć. Chyba gravele za bardzo popularne się zrobiły, bo w nich to można wybierać i przebierać...

  13. @sz.jablonowski Szukałem, ale albo mam za duże wymagania, albo nie umiem szukać... Dlatego też po cichu liczyłem na doradzenie czegoś w dolnej granicy, bo sam nic sensownego nie mogę znaleźć. na pewno chciałbym na starcie mieć 2x11, ew. 2x11. I to strasznie ogranicza wybór... A to co znajduje to wagowo porażka i na starcie amor i koła do wymiany aby zbliżyć sie do wagi Big Nine. Więc nie wiem czy byłby sens tak kombinować, kosztowo wyjdzie podobnie, a to że będzie 100 czy 200g mniej to już aż takie ważne nie jest dla mnie

  14. Hej, 

    Myślę coraz poważniej nad wymianą mojego Mattsa 500 z 2003 na coś nowszego i większego ;) z obecnego roweru z fabryki została chyba tylko rama, i taka geometria najbardziej mi odpowiada i w coś podobnego bym celował. Czyli MTB lub XC. Żadnego roweru jeszcze nie przymierzałem, ale bardzo mnie zainteresowała Merida Big Nine. Idealna byłaby 500 z tego roku, można trafić w tej samej cenie co modele z poprzednich lat. Ewentualnie 300, jeśli różnią się tylko osprzętem (tak gdzieś wyczytałem). Nie ustaliłem jeszcze budżetu, jeszcze się zastanawiam. Ale 5k to byłby max. 

    Trochę info:

    - musi być 29'

    - napęd koniecznie z dwoma tarczami z przodu, nie mam przekonania do napędów 1x

    - gravel odpada, geometria, muszę też mieć amortyzację widelca ze względu na nadgarstki 

    - przebieg roczny 3-5k, w zależności od czasu 

    - trasy minimum 30km, max 180km

    - trasy głównie ubite szutry, asfalt, ścieżki 

    - płasko polska, więc podjazdy w liczbie minimalnej 

    - biorąc pod uwagę trzy powyższe punkty, powtórzę że interesuje mnie tylko MTB/XC, typu Big Nine. Mimo że cross byłby lepszy, nie leży mi ta geometria 

    - waga - fajnie by zejść do ok 12kg przy rozmiarze L

     

    Są jeszcze jakieś alternatywy do Big Nine warte uwagi? Jest znacząca różnica między 300-500? I jak z różnica w rocznikach, 2024 widzę że już ma naprawdę bardzo fajny osprzęt, więc raczej nie ma co zaprzątać sobie głowy starszymi modelami? 

    A, musi to być rower w miarę dostępny stacjonarnie, bez przymierzenia na pewno nie kupię. 

    Pozdrawiam i z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi :)

  15. O, dzięki wielkie! Wypadło mi totalnie z głowy że są okulary sportowe z wkładką korekcyjną. To jest dobry trop i myślę że to będzie najsensowniejsza opcja. A z pewnością łatwiejsza do wykonania. Będę musiał pochodzić po optykach i popytać, ale pewnie skończy się na zakupie w necie + osadzeniu szkieł u optyka. Oczywiście po wcześniejszym ustaleniu czy wybrane będą ok.

     

    Większe przeciwsłoneczne też są jakąś opcją, ale jednak wolałbym typowo sportowe...

×
×
  • Dodaj nową pozycję...