Skocz do zawartości

kamikadze2014

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    203
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez kamikadze2014

  1. Co masz na mysli pisząć sprawdzic koncówki? Pod kątem wycieków? Jak doprowadzę komplet na żywicach i będzie pewność, że hebel poprawnie na nich działa to na pewno się odezwę , dzięki
  2. 180mm XT. Przetarta papierem sciernym i odtłuszczona denaturatem. Podocierałem teraz klocki z tarczą (najpierw z lekko scisnieta klamka przejechane do momentu wyczuwalnej poprawy hamowania a pozniej pulsacyjnie. Po tym poczułem ze jest niezle. Po ostygnięciu znowu efekt 'dupy nie urywa'. Koniec koncow udało się jednym palcem lekko szarpnąć tył pod koniec hamowania ale z perspektywy całego hamowania stwierdzam ze to nie to. To hamuje ale nie tego oczekiwałem i chyba musiałbym chociazby sprawdzic na innym rowerze u kogos te uczucie pewnego hamulca zeby porownac. To nie jest SLX. Albo moje 85-90 to za duzo (w co nie wierzę) i czas uruchomic klocki półmetale albo hamulec gdzies jest uszkodzony. Z tym że klamka jest twarda, wycieków brak a ponowne przelewanie nie wyciskało bąbli z układu.
  3. skom25- Tego sie obawiałem. No nic, przyatakuję półmetaliki i zobaczę czy hamulec odżyje. Borsuczy- opcji z czyszczeniem miałem kilka: generalnie szorowanie ludwikiem, spryskanie odtłuszczaczem do silników i pozostawienie na pare min, kombinerki i trzymanie nad kuchenką gazową az sie dobrze zhajcuje Na koniec papier scierny i przepłukanie goraca wodą.
  4. skom25 - zgadza się, różne wagi jezdzca, rozne warunki- wszystko się na to składa ale wydaje mi się że jednak te minimum mają wszystkie hamulce- jąkąś modulację i jakąś moc. Te są znane z mocy praktycznie tej samej co xt z tego samego roku a te z kolei uznawane są za ideał modulacja/ moc/ cena. No u mnie zdecydowanie mocy brak a jezdzę po płaskim więc coś nie gra. Nie wiem. Zdemontuję i odpowietrzę solidnie raz jeszcze. Co do metalików interesuje mnie jedna rzecz. Roweru często uzywam do szybkich strzałów- dojazd 10-15 min/ sklep po bułki ( ) i tego typu rzeczy. Czy w metalikach jest sytuacja, że będę musiał je zagrzać do pełnej mocy czy kwestia wsiadam- jadę- skutecznie hamuję.
  5. Potraktowałem wbrew zasadzie klocki ogniem uprzednio myjąc a na koncu przecierajac papierem sciernym. Na szybko zrobiłem przejazd i po złapaniu tarczy i temperatury mysle ze problem lezy w klockach. Rwie dobrze, zatrzymuje przyzwoicie, modulacja wyczuwalna ale brak tego pieprznięcia na sam koniec. Amor chowa się cały ale tyłek ani troche nie chce sie podniesc. Nie wyobrazam sobie takiego hebla na ciezsze warunki a jednak ludzie potrafią jezdzic na komplecie 675+ zywica i sa zadowoleni. Chyba czas na zmianę klocków.
  6. no ogolnie 3 dni jazd z naciskiem na pulsacyjne wciskanie klamki i dogryzanie jej z tarczą więc myślę że dawno bym czuł już mocne rwanie. Krócej docierałem połmetaliki w Juicy 5 niż teraz żywice. Dziś jeszcze zrobię rundę. Może powinienem dać temu jeszcze czas ale nauczony na niższych modelach Shimano wiem że zywice łapią się z tarczą chwila moment.
  7. Dzięki za odpowiedzi. Waga 85-88kg/ wideł 115mm marzocchi. Klamka odsunięta prawie ze max. Wszystko ustawione. Myślę jeszcze o kwestii może jakichś bąbelków w układzie ale to wtedy klama chyba nie byłaby na tyle twarda z konkretnym wyczuciem stopu
  8. Panowie i Panie, krótka piła: jest możliwe OTB na żywicznych klockach w tym modelu? Nie zebym poprzez otb okreslał czy oceniał hamulec ale sądze ze tej klasy powinien mnie wyrwac. Klamka sztywna, hebel odpowietrzony (zacisk nawet sposobem avidovskim gdzie zasysa sie płyn na podcisnieniu do strzykawki), klocki czyste, tarcza czysta, z tego co widzę to brak wycieków. Modulacja jakas jest, hamowac hamuje ale przy mocnym szarpnięciu brakuje mocy i tego zanurkowania razem z poderwaniem tyłka. Pomijam ze jak na zywice to całkiem sporo czasu zajelo docieranie. Jak myslicie- żywice są słabe czy cos nie tak z hamulcem?
  9. Dzien dobry! Amor prawdopodobnie z 2002 (lagi pomalowane i nie widac wybitego numeru) z 3 stopniową regulacją ecc. Regulacja przeskakuje po 3ech stopniach ale działanie amora sie nie zmienia. Jest ustawiony teraz na prawdopodobnie najwiekszej kompresji i stosunkowo długo wraca (mało dynamicznie). Tłumik wyjęty i co dalej? pomysły jakies są? Jesli regulacja nie bedzie działać to nie mam za złe- byleby trochę dynamiczniej wracał. Wolałbym tego nie robic ale słyszałem o dowierceniu dziury w tłumiku do tej która jest obecnie. pozdrawiam
  10. Już pisałem, że paragon to nie wyrocznia. Wg prawa inne rzeczy mogą świadczyc o zawarciu umowy kupna sprzedaży. Walcz o swoje. Nowe hamulce przyzwoitej klasy to koszt +/- 400/450 bez tarcz. Lepiej przeznaczyc to na Swięta Jeśli nie interesuje Cie zabawa z odpowietrzaniem to zastanów się nad mechanicznymi. Są na allegro Hayesy/ avidy i do jazdy amatorskiej będą idealne. Prostota obsługi/ brak bablania się z olejami i brak możliwych niespodzianek (bo tylko w hydraulikach hebel może zapowietrzyć się od samego stania w pokoju ). Tarcze jesli proste i czyste to nie ruszać.
  11. Jak piszesz, że widzisz wyciek na klamce to małe szanse ze ktos spartolił to przy skracaniu przewodu. Tak jest i już, promaxy to budżetowce i moze wpasc egzemplarz chodzacy niezle albo Twoj zdychający na uszczelkach
  12. Wypadałoby zmienic całą klamkę i odpowietrzyć. No chyba ze zalezy na komplecie hamulców z tej samej stajni to już musisz nastawić się na większe koszta. Ja bym powalczył o serwis jeśli są na gwarancji. Paragon nie jest jedynym potwierdzeniem zakupu. Prawnie to i potwierdzenie przelewu jest. Wysyłasz zapewne wtedy nie cały rower a same hamulce. Usterka raczej nie z Twojej winy więc prawdopodobnie w cenie przesyłek dostałbyś nowe hamulce. Spróbować warto skoro wyłożyłeś niemałe pieniądze za rower.
  13. Zakamarki przy tłoczku to dobre miejsce do zbierania sie kurzu i pyłu a to wymieszane z płynem hydraulicznym (też zapewne nie do końca czystym) może dać taki kolor. Kupowałem nowe hydrauliki od shimano i przedni padł po miesiącu zwykłej, luźnej jazdy (wycieki przy tłoczkach w zacisku). W ramach gwarancji wymieniony na nowy. Wszystko możliwe. Kupiłem teraz odporniejsze na niskie temperatury Avidy Juicy- zobaczymy ile wytrzymają. Ten Twój tylny jeśli nie ma wycieków to zapewne zapowietrzony.
  14. zapewne puszcza tłoczek w klamce. Ubytek płynu plus łapanie powietrza i stad klamka daje sie wcisnąć przy okazji nie hamując. Klama do wymiany lub cały hamulec przedni- Twój wybór
  15. Dziękuję! rzeczywiście jest miejsce na imbus ale pod małą gumową zaślepką, którą trzeba wydłubać
  16. Klamka odpięta, ale nie sądziłem że powstanie problem już na samym początku- bolec. Główny bolec, lub jak kto woli sworzeń, oś jest tak solidnie nabita że nawet nie drgnie. Czytałem o opcji z imadłem ale imadła brak. Ma ktoś na to sposób? Rozumiem, że bolec wybijam/ wyciskam od dołu klamki?
  17. do zimy? Ja mam zamiar kupic na szybko mechaniki i w ciągu nastu dni zabrać się za to Ale tak czy siak napisz jak poszło, chętnie się dowiem, może któremuś uda się doprowadzić do stanu używalności. U mnie po uzupełnieniu płynu jest wyciek, pozniej cisza. Co ciekawe klamka jest całkiem sztywna i na moje oko nic się nie zapowietrza- w każdym razie hamuje i cały czas trzyma sztywność- jak jest u Ciebie?
  18. Wiadomo że oliwka to max 10 zł, ale zabieranie się do tego, zamawianie+ olej + oczywiscie czas przeznaczony na rozbieranie i już mamy więcej tych strat Klamka wiadomo, na straty ale myślę, że warto rozłożyć. Stąd poszukiwania jakiegoś tutoriala, manuala.
  19. znalazłem cos takiego https://www.youtube.com/watch?v=dQcOsa5hMWc. Można zwolnić filmik i popatrzec. No ja na pewno muszę bo co uzupełnię płyn to puszcza. Pytanie czy robota + zakup oliwki i płynu to nie bedzie strata czasu
  20. No opcje które mogą puszczać olej to elementy z uszczelkami. Nie ma mechanicznego uszkodzenia wiec tylko gumowe elementy mogą dawac ciała. Czytałem gdzieś, że jedyna opcja to wymiana samej klamki ale to nie wchodzi w grę- za 130zł wolałbym poszukać nowego hamulca (wiadomo, nie slx'a), stąd pomysł o rozbiórce i przeczyszczeniu klamki, tym bardziej, że mam wrażenie ze wraca z delikatnym zamułem co wskazywałoby na syf.
  21. Zauwazyłem że przecieka klamka. Nie jest to jakies mocne sikanie ale są ślady i są one 100% od puszczających uszczelek (ale nie membrany, raczej przy ruchomych elementach). Co ciekawe dałem temu kilka dni i mimo tego klamka jest całkiem sztywna i się nie zapowietrza. Mimo to wolałbym temat dopilnować i przed zimą posprawdzać o co chodzi. Nie chciałbym wymieniac samej klamki a rozebrac tę na części pierwsze. Plan jest taki, żeby wszystko dokładnie poczyscic, sprawdzic ewentualne uszkodzenia, odpowietrzyc i sprawdzić czy bedzie znowu puszczać. 1. Dam radę nie robiąc tego wczesniej? elementów widzialem ze jest sporo. Jest gdzies tutorial na to? 2. Odkrecanie klamki od przewodu bedzie skutkowac zakupem nowej oliwki czy jakiegos innego elementu? Pozdro
  22. dł rury podsiodłowej liczonej od środka korby do konca czyli wejscia na sztycę podsiodłową. Dł w cm podzielić przez 2.54 co da wynik w calach
  23. na pewno kupujacy bedzie musiał oddac go na serwis albo sam poprzerzucac czesci a to kolejne 200-300zł. Jesli doliczyc serwis bez czesci to +- 100-150. Wiec patrzac okiem kupujacego rower na dosc podstawowym osprzecie ze wszystkimi potrzebnymi serwisami i czesciami wyjdzie na koniec ~600zł. Moim zdaniem dosc duzo. Moze ktos sie znajdzie. Dobry opis części, podaj rozmiar ramy, rzuć przykładowe 300 do negocjacji i obserwuj rynek
  24. nie wiem czy nie lepiej zostawic go sobie i powoli przerabiać. Ludzie potrafią zdrowe rowery podobnej klasy sprzedawac teraz po 300-400 zł. Tu jest do wymiany kaseta z łańcuchem i amortyzator. Linki z pancerzami sądze że tez do wymiany. Nie wiadomo jaki stan piast i czy wystepuja gdzies luzy. Ja osobiscie bym go zostawił niż miał dostac przy dobrych wiatrach 200-300 zł
  25. Pytałem tu na forum ale bez odpowiedzi- znane są komuś te metaliki meridy?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...