O jakiej jakości osprzętu rozmawiamy, jak i Cube i Lazaro są na Tourney/Altus w porywach, z totalnie bezużytecznym, ale ciężkim amortyzatorem? Orbea jest zdecydowanie lepszą opcją, bo jest dużo prostsza i lżejsza (katalogowo ponad 2kg!) dzięki jednorzędowej korbie i braku uginacza. Osprzętowo jeszcze manetki Acera dają przewagę, ale dla 10-latka to maleńki detal.
Ogólnie, szukałbym używki, ale w tym momencie sezonu może być ciężko.