hubs123

Dzięki za odpowiedź. Wyczytałem, że powodem tego jest zastosowanie oleju ale nie byłem pewien czy trzeba coś z tym robić czy nie jest to żaden niepokojący objaw. Z amorem jak mówie nie jestem ekspertem i sobie ciągle dostosowuje a to co chciałem napisać, to że zawsze da się go ustawić. Zmieniłem skok na 120 dlatego, żeby trochę zmienić pozycję na rowerze (kiera 2cm wyżej) i pozwolić sobie na odrobinę większy SAG. wcześniej próbowałem różnicę 10-15 psi więcej w negatywnej, ale ostatnio zmniejszyłem różnicę do 5 psi przy mniejszym ciśnieniu w pozytywnej. wydaje mi się, że pracuje lepiej. ale podsumowując - nawet jak ktoś nie chce się bawić może ustawić równe ciśnienie w 2 komorach a jak ma ochotę, to może się bawić ile chce.

Witam, podłączam się trochę późno pod dyskusję, ale trafiłem tutaj szukając info o "rzyganiu olejem" - po ostatnim serwisie spuszczając powietrze z negatywnej komory rzygnął mi do pompki czerwonym olejem. Kilka razy wcześniej regulowałem ale dopiero teraz mi się to trafiło a od serwisu już kilka tygodni minęło. jednak z tego co wyczytałem to nie jest objaw awarii tylko feler serwisu. jak bym się mylił proszę mnie wyprowadzić z błędu. użytkuję Sida RL dual air 2012 DNA poplock. nie jestem jednak znawcą ale jak ktoś ma jakieś pytania to mogę pomóc odpowiedzieć. Z regulacją uważam, że nie ma dramatu - jak nie masz nie wiadomo jakich wymagań zawsze można negatywną ustawić tak jak pozytywną. Ja ustawiam w negatywnej +5 psi, trochę bardziej miękko. przestawiłem sobie go na 120 mm, a raczej w serwisie mi przestawili. Co do możliwości zmiany skoku to informacje są skąpe i pytając nikt jednoznacznie nie mógł odpowiedzieć. Dopiero po rozebraniu stwierdzili, że rzeczywiście da się to zrobić, czyli wyjąć podkładki. nie jestem samodzielnie sam w stanie stwierdzić, czy zmieniła się charakterystyka pracy. Sam jednak ważę dość dużo i dla cięższych osób rzeczywiście sid nie jest najlepszy - jak podpompuję pod swoją wagę wydaje mi się za twardy.

po długiej przerwie wracam do wątku. Po dokładniejszym przyjrzeniu się sprawie stwierdzam, że platforma działa, tylko może dla niewprawnego oka ciężko to sprawdzić. ostatnio testowałem na płaskim terenie i jest odczuwalna różnica. co ważne - teren nie tylko musi być płaski i asfaltowy ale naprawdę gładki, żeby najmniejsze nierówności nie wpływały na amor. różnica jest na tyle odczuwalna, że na platformie nie buja (tylko przy celowym mocnym naciskaniu na pedał) przy wylączonej lekkie bujanie jest zauważalne. jednak może ciężko to stwierdzić, bo gdy asfalt jest choć trochę nierówny amor zaczyna pracować. pozdrawiam Hubs

Witam, miałem chwilę, żeby się trochę pobawić damperem ale bez jazd testowych (w mieszkaniu). mój rp23 wygląda prawie jak ten ze zdjęcia. tzn jest to model 2012, ma adaptive logic i taki sam układ stopni propedala. ale nie ma kashimy, jest w takim kolorze jak starsze modele. Mniemam, że mam jakąś tańszą wersję dystrybuowaną tylko do producentów bikeów i to tych tańszych zapewne. Na podjazdach ciężko mi powiedzieć - rower mam niedługo, full jest dla mnie zupełnie nowym doznaniem i aż tak dokładnie tego nie sprawdzałem. Miałem tylko wrażenie, że zmieniając wajchę z 0 na 3 jadąc po asfalcie z wyższą kadencją zmienia się bardzo niewiele jeśli chodzi o bujanie. Jak w sobotę będzie przystępna pogoda to znajdę odpowiedni fragment asfaltu i będę testował precyzyjnie ustawienia. testowałem teraz na sucho, spuszczając ciśnienie do 100, 50 i prawie 0 psi. Platforma działa i jest jak najbardziej wyczuwalna różnica. Z tym, że mam wrażenie, iż z coraz wyższym ciśnieniem ta różnica staje się relatywnie coraz mniejsza. Tzn przy małym ciśnieniu na open rama się ugina pod siłą X a na propedal pod siłą 2*X. ale jak jest napompowany to na 0 ugina się pod siłą 10X a na platformie pod siłą 11X. Czyli różnica jest stała (bezwzględnie) ale relatywnie mniejsza wraz ze wzrostem ciśnienia. takie mam wrażenie. Czy jest możliwe, żebym był zwyczajnie za ciężki na ten rower? To pytanie chyba retoryczne. Natomiast czy ktoś mógłby ocenić (choć pobieżnie) dopasowanie dampera? Może w tym problem. Velocity tune M Rebound tune L Boostvalve 225 napompowany do 195 PSI dla odpowiedniego SAGu. Rama 4 zawias z horstem skok 115 mm.

Dzięki za tak obszerną odpowiedź i za gifa, który hipnotyzuje. Nie robiłem tego zgodnie z opisem. dopiero później trafiłem na stronę z gifem i dokładnie czytałem całą instrukcję, z tym, że ja mam model 2012 (ale bez kashimy) gdzie na pokrętle jest 0 1 2 a 3 jest na stałe jako propedal. Czy powinienem kręcić więc pokrętłem na pozycji open (bo w takiej pozycji sa opcje 0-1-2)? czy tak jak na gifie w pozycji PP (z tym, że tam zawsze jest ustawiona 3). SAG mam ustawiony dobrze. Sporo się o tym naczytałem i bawiłem się dość długo (nowy sprzęt to cieszy taka zabawa:) i ustawiłem odpowiednio. problem jest w punkcie technicznie wiem jak to się robi ale jestem za mało zaawansowany żeby stwierdzić jakie ustawienie jest dobre. Tłumik jest w ramie taki jak fabryka dała. Czy może być źle dobrany - pewnie może. Może być też przeznaczony dla lżejszych riderów i przy mojej wadze (95) inne ustawienia byłyby odpoweidnie. Nie miałem jednak okazji podpytać kogoś bardziej zaawansowanego czy moje przypuszczenia, że coś nie tak jest z pp. Wiadomo - zima i rower można wyprowadzić tylko w dobrą pogodę i jak jest weekend bo po pracy już jest całkiem ciemno. Rama nie wydaje się być bardzo czuła, nie jest to rozwiązanie cannona czy speca ale radona (bliźniacza marka cube) http://www.bikekatalog.pl/2012//rowery/1990/Radon.Skeen.70./ jednak jak na moje potrzeby rower jest bardziej niż ok. jak wrócę to może dzisiaj się trochę pobawię ustawieniami. Generalnie na sucho naciskając siodełko czuć różnicę pomiędzy PP a open ale w czasie jazdy niezbyt ją odczuwam. Choć pewnie dzisiaj już nie pojeżdżę...

U mnie właśnie nie, dlatego szukam ludzi, którzy mieli podobny problem lub "charakterystykę pracy" dodam, że rower kupiłem na koniec sezonu w listopadzie, na razie ze względu na pogodę tylko testowe jazdy po płaskim terenie. Jak przyjdzie wiosna to może w góry go zabiorę - w ogóle decyzja o zakupie zrodziła się po kilku wypadach na singletreka w świeradowie/ smerku Jest to mój pierwszy full więc trudno mi znaleźć odpowiednie ustawienia i w trakcie każdej przejażdżki sobie to reguluje. Jest to o tyle trudne, że jak na razie odczuwam same pozytywy po przesiadce ze starego roweru i nie wyczuwam sytuacji kiedy jest źle (poruszam się między dobrze a lepiej) Jednak platforma jest w moim odczuciu za słaba, ale mam porównanie tylko do Santy, z tym, że tam jak dla mnie był lekko niedopompowany - sam ważę ok 95 kg. Czy na mniejszym, czy większym ciśnieniu wydaje mi się, że różnica jest za mała. Na logikę na niedopompowanym damperze platforma powinna chodzić słabiej a tam chodziła lepiej. Ciągle staram się znaleźć odpowiednie ustawienie dla regulacji odbicia. Mam pytanie - czy może ona wpływać na pracę platformy? Czy są jakieś wskazówki bardziej precyzyjne niż "tak szybko jak się da, byle nie podrzucało"? Czy np. nieznaczne obniżenie ciśnienia przy max wolnym odbiciu może wpłynąć istotnie na platformę(tej kombinacji jeszcze nie próbowałem)? Z przodu mam sida rl dual air i chyba szybciej udało mi się w nim znaleźć dobre ustawienie pomimo 2 komór.

Witam, wiem, że trochę post jest stary ale ja mam dokładnie takie same odczucie. mam rp23 w radon skeen 2012 (4-zawias z horstem). nie pamiętam dokładnie parametrów, BV jest na 225, Velocity i rebound coś w okolicach M i L. w czasie jazdy różnica pomiędzy propedal na 3 a open jest ale bardzo niewielka. Wcześniej testowałem santa cruz blur z tym damperem i tam różnica była o wiele większa. Z tym, że to był starszy model. Wiem, że to inna rama itp. ale nie sądziłem, że różnica będzie aż tak znaczna... stąd nie jestem przekonany, że to sprawa tylko i wyłącznie ramy. w moim przypadku ustawienia 1 i 2 wydają się zbędne, skoro pomiędzy 0 a 3 nie odczuwam znacznej różnicy. Maniak - czy udało Ci się rozwiązać problem?