Skocz do zawartości

WojteX

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez WojteX

  1. Nie znalazłem w żadnym sklepie Raidona z różnej twardości sprężynami jest chyba tylko jedna wersja. Już po zakupie pytałem w Eurbike-u czy ewentualnie można dokupić sprężynę o innej twardości ale dostałem odpowiedź że nie ma i nie wiadomo czy będą. Jedynie gdzie znalazłem jakiś wybór sprężyn to tutaj: http://activia.sgl.pl/lista/AMORTYZATORY,Sprezyny,196,0,0,0/ ale niestety nie ma do Raidona a w innych modelach do których są dostępne to są chyba inne średnice goleni.
  2. Witam Jako że dwa miesiące temu miałe podobny dylemat z wyborem pomiędzy Raidonem sprężynowym a powietrznym postaram się napisać pare słów na ten temat bo wiem że w sieci nie wiele jest zwłaszacza jeżeli chodzi o wersje sprężynowe. Do tej pory jeździłem na sztywnym widelcu więc miał być to mój pierwszy amortyzator w związku z tym założyłem że ma kosztować w okolicach 500zł ma mieć piwoty i być prosty w obsłudze, tak abym sam mógł go serwisować. Wybór padł na wersję sprżynową Raidon LO-R kupiłem go za 460zł rocznik 2013 posiada regulację tłumienia odbicia, blokadę skoku i naprężenia wstępnego. Do wersji powietrznej musiałbym dopłacić około 100zł a do tego dochodzi jeszcze pompka za dodatkowe 60-100zł. Tłumienie odbicia działa w porządku tak samo blokada skoku (na goleni) jednak w tamtym tygodniu zgubiłem gdzieś w trasie plastikowe pokrętło blokady, nowe to koszt około 35zł. Jeżeli chodzi o naprężenie wstępne to w zasadzie nie działa Tzn kręcić pokrętłem można ale w moim przypadku różnica jest prawie nieodczuwalna. Regulacja polega na ściskaniu lub rozprężaniu sprężyny ale jako że jest ona bardzo twarda to w zasadzie nie ma znaczenia jak pokrętło jest ustawione. W ten oto sposób przeszliśmy do największej wady tego amortyzatora czyli twardej sprężyny. Ja ważę 65kg a więc nie dużo i w moim przypadku SAG wynosi około 5mm. Na forum jest kilka informacji o tym aby wyciągnąć elestomer lub go skrócić ewentualnie zalać olejem więc po miesiącu stwierdziłem że czemu nie spóbować. Amortyzator jest prosty jak budowa cepa. Żeby wyjąć sprężynę z elastomerem wystarczy odkręcić śrubę na lewej goleni. Wychodzi sprężyna z elastomerem w środku, nie chciałem żeby amortyzator łatwo dobijał (chociaż przy mojej wadze to i tak chyba mało prawdopodobne ) dlatego elastomer skróciłem tak aby jego ściskanie przypadało tylko na jakieś ostatnie 2-3cm skoku a do tego obciałem paski gumy które ma wzdłuż i które działają trochę jak tłumienie cierne w sprężynie co powoduje że amortyzator trochę tępo chodzi. Ponad to całość przesmarowałem zwykłym smarem rozrzedzonym olejem (oryginalnie smaru jest niewiele i jest on dość lepki). Po tych zabiegach amortyzator stał się trochę miększy i czulszy ale cudów nie ma co oczekiwać bo nadal jest bardzo twardy. Genaralnie jak na amortyzator za tą cenę to jestem z niego zadowolony a że wcześniej jeździłem na sztywnym to jego twardość specjalnie mi nie przeszkadza (bo i tak jest lepiej ) ale gdybym przejechał się na jakimś amorze z prawdziwego zdarzenia to pewnie stwierdziłbym że to zwykły uginacz Jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pytania odnośnie Raidona Coli to służe pomocą.
  3. Witam mam na imię Wojtek i po 8 latach nie zamierzonej przerwy znów wróciłem do rowerowania stąd moja obecność tutaj
×
×
  • Dodaj nową pozycję...