Serwis roweru kolegi. Smarowanie łożysk w kołach, regulacje przerzutek, czyszczenie napędu, do wymiany został suport. W rowerze siostry wyregulowałem hamulce, a później wyskoczyłem pojeździć - 23km.
Chyba wreszcie znalazłem problem, którym było strzelanie nie wiadomo gdzie, bo niosło się po rurkach. Sprawdzałem już chyba wszystko - sztycę, pedały, korbę. Wszystko wyczyszczone przesmarowane a nadal strzelało. Pomyślałem o preesficie, ale sprawdziłem jeszczę raz obejmę sztycy. Wygląda na to, że powodem był brak podkładki pod śrubą, którą wymieniałem jakiś czas temu.
Ponadto zmieniłem olej do łańcucha z Finish Line Ceramic Wax Lube na Brunox Top-Kett. Na ceramicznym łańcuch pracował głośno, nawet świeżo nasmarowany. Nie nadaje się na chłodne dni, bo zimą robią się grudy i trzeba podgrzać trochę. Brunox już po pierwszej aplikacji wyciszył napęd jak na razie na ok 80km. Mniej się rozlewa i pozwala dozować odpoweidnio ilośc oleju ze względu na mniejszą końcówkę.