Skocz do zawartości

adrianm

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    16
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Adrian
  • Skąd
    Katowice

Osiągnięcia użytkownika adrianm

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. rambolbambol dzięki za odpowiedz. Co rozumiesz pod pojęciem sztywna oś. Chodzi Ci o piastę? W obu kołach mam Novatec'i więc jest to pierońsko sztywne. Co do rozmiaru tarczy na przód - to w kilkudziesięciu wątkach na forum właśnie taki zestaw jest proponowany stąd taka konfiguracja - będę to musiał przemyśleć. Co do oryginalności to najprawdopodobniej będę kupować w sklepie rowerowym więc myślę, że bubla nie kupię (chociaż nigdy nie wiadomo...)
  2. Cześć, Zastanawiam się nad wymianą wysłużonych v-brake'ów na tarczówki Avid'a - model BB7. Rama i piasty przystosowane więc koszty nie powinny zabić jednak zastanawiam się nad tym czy kupować komplet zaciski + tarcze czy same zaciski i osobno tarcze (innej firmy). Jak wygląda sprawa jakości i trwałości oryginalnych tarcz Avida? Warto kupować komplet czy lepiej zainwestować w inne tarcze? Jeżeli macie jakieś typy to chętnie poznam Na przód mam zamiar pakować tarcze w rozmiarze 180 a na tył 160. Za pomoc z góry wielkie dzięki!
  3. No właśnie dlatego pytam, podobnie pomyślałem - jest śruba to można rozebrać jednak te zagłębienia w obudowie raczej nie znajdują się tam z przypadku. No nic będę działał wg starej zasady - "jeździć i obserwować" Na razie całość po małym serwisie działa jak nowy
  4. Ok, udało się! Odkręciłem górny korek wg propozycji Kolmarka. W środku znajdował się kartridż olejowy który był przykręcony do wspomnianej śruby. Po przytrzymaniu tłoka udało się całość rozkręcić. Mam jeszcze jedno pytanie - czy taki kartridż (zdjęcie poniżej) można też poddać serwisowi czy to raczej nierozbieralny element którego lepiej nie ruszać?
  5. Cześć, Odkopuje temat ponieważ mam ten sam problem o którym pisał twórca tematu. Początkowo był problem z obiema śrubami jednak po opukaniu śrub ta od strony sprężyny powietrznej puściła. Druga ma w nosie współpracę. Już całość zalałem WD-40, kilkanaście razy klucz imbusowy dostał młotkiem gumowym a żeby całość szybciej ruszyć użyłem wkrętarki. Były też próby na nabitym i spuszczonym z powietrza amortyzatorze. Niestety śruba nadal się kręci. Jakieś patenty lub pomysły jak jeszcze podejść do tematu?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...