scooby

Ja przeszedłem na początku tego sezonu z 3 zębatkowej korby na 2 zębatkową. Nawet tu na forum sporo o to pytałem. Miałem 3 blaty 44x33x22 (!!!) i kasetę 11x36, zmieniłem korbę właśnie na 38x24, kaseta została. Także obawiałem się wchodzenia w zbyt dużą kadencję na płaskich odcinkach gdzie trzeba dopedałować z górki ale niepotrzebnie, prędkości po +50km/h mi wystarczały tam gdzie potrzebowałem. Wszystko można sobie obliczyć. Ja znalazłem wtedy jakiś gotowy programik i porównywałem prędkości przy różnych kombinacjach przełożeń. Pamiętam, że wyszło mi, że na 38x11 będzie i tak wyższa prędkość (przy tej samej kadencji) niż na 44x15 a już rzadko kiedy jeździłem z górki na 44x15 i dokręcałem. Przednią przerzutkę zmieniłem na dedykowaną do 2x10 zgodnie z sugestiami na forum, manetkę zostawiłem i działa bdb.

tego gó...a nie da się naprawić, to działa jak długopis, raz dostanie syfu zatrze się i koniec. Parę dni wczesniej założyłem podobny temat. Na dniach kupuję chyba manetkę poplock, które sa mniej awaryjne i połowę tańsze

była rozbierana ale jest zatarta/uszkodzona na amen, po wciśnieciu sama od razu wraca do pozycji wyciśniętej czyli mam zawsze zablokowany na twardo amor przede mną długi weekend czyli nic nie kupię a w niedzielę zawody, chyba odblokuję amor na stałe zdejmując manetkę z linką, lepiej jechać w terenie cały czas na miękkim niż na twardym zmierzę zatem tą dlugość linki jaką rusza manetka ale może ktoś podobny problem już miał i coś doradzi co wybrać ?

Witam Proszę o poradę. Zajechałem manetkę pushlock w swoim rock shox reba, taką jak na fotce poniżej. Dostała błota i nic nie wyszło . http://www.kupkolo.cz/data/tmp/12926_0.jpg Na jaką inną manetkę mogę to wymienić, albo jaką polecacie ? czy taki poplock będzie dobry i będzie pasował ? chcę mieć pod lewą ręką ? http://allegro.pl/manetka-blokady-skoku-rock-shox-poplock-pop-lock-i4196109433.html a może ta co jest na forum w dziale ogłoszeń będzie pasować ? pytałem sprzedającego ale na razie nie odpowiada. http://www.forumrowerowe.org/topic/158535-blokada-amortyzatora-magura-rock-shox-itp/ generalnie czy istotny w doborze manetki jest tu skok ? czy wszystkie rock shoxy (a może i inne) mają to samo ? dzięki z góry

trzeba sprawdzać często, sam jak szukałem to przegapiłem i mi mój rozmiar wykupili, w sumie to nawet za 999 ojro jest to warty sprzęt, ale 839 to jest szok

weź pod uwagę radona zr race http://www.bike-discount.de/shop/k1275/a107971/zr-race-29-6-0-sram.html?mfid=52 kilka dni temu była promocja i były po 839 euro, obserwuj bo raz na jakiś czas robią taką promocję, wysyłka z tego co wiem to około 30-40 euro.

czyli jak odkręcę ramiona (z pająkiem) z mojej s1000 3 blatowej to założę je do s1000 dwublatowej, tak ? jeżeli wszystkie suporty gxp są identyko to chyba lepiej mi będzie zostawić ten suport co mam i nie wykręcać go a kupić tą korbę s1000 dwublatową i złożyć z istniejacym suportem, wyjdzie to mnie taniej. Rozumiem, że kształt ramion korby jest taki, że odpowiednią linię łańcucha się uzyska bez cudowania ?

mamy pytanko, pewnie banalne dla niektórych z Was, czy w korbach sram można wymienić same ramiona ? obecnie mam korbę sram s1000 gxp 44x33x22 o ramionach 175mm, mam mozliwość zakupienia korby s1000 dwublatowej 38x24 w komplecie z suportem gxp ale o ramionach 170mm. Do mojego wzrostu wolałbym mieć ramiona 175mm, czy można w tych korbach ramiona zamienić ? Druga sprawa suport, czy suporty GXP do korb dwublatowych są inne niż do trzyblatowych ? Jest też do kupienia s1000 2x10 38x24 ale bez suporu i zastanawiam się czy taka korba 2x10 38/24 pasowała by na mój obecny suport pod wzgledem dobrej regulacji, przekosów łańcucha itp.

skasowany

masz rację, zawody na które jeżdżę są z reguły w niedzielę i trochę szutru się trafi czasami

to 183cm czy 180cm ? zdecyduje się bo to robi różnicę. Autor pytania ma 183cm. Wg mnie 20" jest lepsze niż 18" (sam ten dylemat miałem), przekrok przy nodze 87cm jest bezpieczny, pozycja jak dla mnie optymalnie wyciagnięta. aaa zresztą róbta jak chceta

jak pisałem mam te same wymiary i radon jest jak najbardziej dla mnie, jeździ mi się rewelacyjnie, no i mam 20' ramę. Chcesz to bierz 18", sam zdecyduj ale ja ciesze się, ze wziąłem 20" a nie 18", zresztą to jest też kwestia preferencji jaką pozycję na rowerze się preferuje, czy bardziej wyciągniętą czy bardziej zwartą. A inaczej, jeśli masz teraz jakiś rower mtb to sprawadź jaki masz wirtualny wymiar górnej rury i mostek ? Co do tego kąta podsiodłówki to może poszukaj roweru o podobnej geometrii i się przymierz, może Cube ? Ja nie mam nic do swojej podsiodłówki, pozycje ustawiłem sobie odpowiednią.

wg tego co piszesz to masz jak znalazł za małą ramę z takim wzrostem i nogą 94cm to 22" spokojnie a i długość rury miałbyś bodajże 635mm i nie musiałbyś kombinować z offsetami na sztycy czy wyskością siodła na max mam kolesia 190cm wzrostu (nie wiem ile cm noga) ale wziął 22" i wybrał dobrze - tak twierdzi

witaj mam dokładnie 183cm wzrostu i nogę 87cm, mam 29era zr race 6.0 na sramie z kolekcji 2013 i wybrałem ramę 20" i to był świetny wybór, niektórzy (mniejszosć) doradzali mi 18" ale dobrze, że się nie posłuchałem. Nie wiem czy te ramy z 8.0 i 6.0 mają taką samą geometrię, sprawdz i się zastanów. 20" z 6.0 ma górną rurę (wirtualnie) 620mm, mój poprzedni rower miał 605cm i też 20" i właśnie czułem że jestem zbyt zbity na nim. Mostek seryjny w radonie ma 100mm.

chwyty i sztycę zmieniałeś chyba ? mam takiego samego i sztycę mam czarną RFR a chwyty białe, no i tarcze hamulcowe mam Magury jak i całe hamulce

dzięki, to sporo mi rozjaśnia

ja pierdziuuu, taki niby banał, tyle niby czytałem, pytałem a tu na koniec sezonu się dowiaduję, że szkolny błąd się robiło. Masakra Było dokładnie tak jak Klosiu piszesz, pierwsze 20-30 minut to walka z samym sobą i zastanwianie się jak długo jeszcze to potrwa, później to mija i okazuje się, że wcale nie wolniejszym tempem jedzie się dalej godzinę czy dwie. No dobra, ale czy tu chodzi tylko i wyłącznie o węglowodany proste tuż przed wyścigiem czy generalnie wszystko ? Taki carbonox składa się niby z prostych i złożonych, nie ukrywam, że ostatnio lubiłem sobie łyknąć tego ze 100-150ml pół godziny przed startem (około 50g węglowodanów). Acha, jak się ma do tego pobieranie węgli prostych w trakcie wyścigu/treningu ? Taki żel czy banan powoduje przecież także wyrzut insuliny, jaka więc jest różnica w mechaniźmie działania skoro takie węgle w trakcie wyścigu przecież się spożywa ?

Deter, możesz coś więcej napisać o tym ? Tak sobie pomyślałem o innym ale chyba podobnym przykładzie. Jem sobie te 3 h przed marartonem posiłek węglowodanowy o stosunkowo niskim IG np. jakiś makaron z kurczaczkiem lub tuńczykiem. Później przed startem (20-30 min) jem jakiegoś banana lub batona węglowodanowego czyli cukry proste. Czy to może źle wpłynąć na poczatek wyścigu tzn. wg Twojego opisu zahamowany czy tam opóźniony zostanie proces wydzielania glikogenu i spadnie intensywność ? Czy to np. może być przyczyną "niemocy" na pierwszych kilometrach ?

no nie wiem, czytałem, ze treningu HIIT nie nalezy łączyć z aerobowym ani siłowym, ma on występowac jako odrębna jednostka. http://www.sfd.pl/Trening_Interwa%C5%82owy_HIIT_-t268582.html Niech ktoś to potwierdzi lub zaprzeczy Druga sprawa to trening powienien się składać z rozgrzewki (20%czasu), treningu właściwego (60% czasu) i rozjazdu (20% czasu). Bez sensu jest walenie interwałów na koniec treningu cardio. Kończysz bez rozjazdu i uspokojenia organizmu ?

odnośnie tego co ponizej: tak, wiem, ze tak będzie doświadczyłem tego już parę razy kiedy po zawodach robiłem 2-3 dniowe rozławdowanie wyglęwodanów żeby następne 3 dni przed kolejnymi ładowac węglowodany ze zwiększoną przyswajalnością. Treningi w te 3 dni rozładowywania weglowodanów były szczegolnie męczące bo czuło się brak mocy w mięśniach przez brak glikogenu ,

OK, ale ja nie ograniczyłem jakoś drastycznie kalorii kiedy zaczynałem od 100kg a tym bardziej nie głodziłem się. W dalszym ciągu tak jest. Wyeliminowałem po prostu z diety pewne rzeczy (białe pieczywo, ziemniaki, biały ryż, produkty zbożowe z przetworzonych mąk, cukier i wszelkie dosładzane soki, jogurty, dżemy itp, piwko, sosy, nabiał o większej niż 2% zawartości tłuszczy. Makarony kupowałem tylko durum, ryż brązowy, kasza gryczana, płatki owsiane tylko górskie a nie przetworzone, soczewica, pieczywo najlepiej razowe im bardziej naturalne tym lepiej, mięso to głównie drób, ryby, od czasu do czasu jakaś wołowinka. Oprócz tego do każdego w zasadzie posiłku dużo warzyw świeżych lub mrożonych podgrzewanych w wodzie lub na parze. Ogólnie kierowałem się indeksem glikemicznym pokarmów i zrezygnowałem z tych wysokich IG (wyjątek to w trakcie i tuż po treningu/zawodach). Generalnie dieta oparta na zdrowym żywieniu a nie na ograniczaniu ilosci czy liczeniu kalorii. Głodny nie chodziłem.

Klosiu, mnie przekonuje to co piszesz o swoich doświadczeniach i mam zamiar to wdrożyć wkrótce. Także mam prawie 40 lat, ważę obecnie 80kg (waga waha się +/-1kg), jak zaczynałem jeździć wiosną 2012 to zaczynałem od 100kg (wzrost 183cm). Bardzo szybko (5-6 m-cy) zgubiłem z 15kg, później kolejne kilka miesięcy pozostałe 5kg a od poczatku tego sezonu nie schudłem nic. Jeżdzę sporo (około 7tys km w tym sezonie), mam jako taki plan treningowy którego się trzymam, w dalszym ciagu też zwracam uwagę co jem. W zasadzie to trzymam tą samą dietę, którą wdrożyłem od początku a jednak przestałem chudnąć. Za jakiś miesiąc kończę sezon i na kolejny miesiąc okresu przejściowego i dalej na początku przygotowań do kolejnego chcę zejść ze spożyciem węglowodanów bo myślę, ze to blokuje dalszy spadek wagi. Przestałem pewnie chudnąć dlatego, że do ilosci treningów i jej intensywności potrzebuję sporej ilości węglowodanów. Widzę co prawda też przyrost mięśni i ubytek tłuszczy, taki bardziej "wyżyłowany" się zrobiłem, a że mięśnie są cięższe niż tkanka tłuszczowa to stąd ten stop w spadku wagi. Zobaczę co będzie jak te 2 do 3 miesięcy zjadę ze spożyciem wegli na korzyść białek i tłuszczy. Nie spinam się na tąniską wagę starsznei mocno ale przy moim wzroście chciałbym mieć 75-77kg oczywiscie kosztem tkanki tłuszczowej a nei mięśni. Niedługo będę miał pomiary skłądu ciała (tkanka tłuszczowa, masa mięsni, wody itp) więc zobacze jak to wygląda i jak rokuje dalej.

Ode mnie NEGATYW ! Dałem się cholerka skusić ponownie na ich ciut niższe ceny. Kiedyś kupiłem u nich trenażer bo mieli najtaniej ten co chciałem i szedł do mnie 2 tygodnie, w międzyczasie maile i telefony. Teraz zamowiłem parę drobiazgów na łączną kwotę około 200pln. Kupiłem na allegro w sobotę 8-go, zapłaciłem od razu przez PayU. Cały tydzień ani przesyłki ani odpowiedzi na moje maile o przesyłkę, zero szans na dodzwonienie się. Wreszcie w poniedziałek 17-go (po 9 dniach) udało mi się dodzwonić. Z rozmowy wywnioskowałem, że nawet nie ruszyli zamówenia, zaraz mieli wysyłać. Pytam się czy wszystko jest, odpowiedź że jest 100%. Za 2 dni o dziwo faktycznie przjeżdża kurier, jednak przesyłka nie kompletna. Miały być 2 flaszki smaru do łańcucha, przysłali jedną, na paragonie też jedna. Reszta na szczęście nie pomylona. No i znowu zero odbierania telefonu, na maila ktoś raczył w końcu odpisać że zwrócą mi kasę za tą niedosłaną flaszkę oleju. Kasy nie ma do dzisiaj. Masakra. Kpina z kupującego. Ja tam nigdy już nie kupię choćby mieli za pół ceny. Banda śmierdzących leni co się za handelek wzieli. Większości rzeczy pewnie nie mają na stanie stą te ich terminy wysyłek.

wow, to szkoda że się nie zgadaliśmy, też byłem swoim radonem w Bytowie na mini

wg tych danych to faktycznie 20" za duża będzie, 18" powinna pasić