Skocz do zawartości

KonikC

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    24
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jacek
  • Skąd
    Jastrzębie Zdrój

Osiągnięcia użytkownika KonikC

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca
  • Od roku

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Krism4a1 jak Ci działa zintegrowana oś ? co ile zmieniasz łożyska ?
  2. No może 3 sezony z kawałkiem w końcu sezon 2015 dawno rozpoczęty. Do 350 zł można kupić amorek o podobnych parametrach ale z blokadą w manetce na kierownicy. O 100 zł taniej kupisz taki sam ale z blokadą na samym amortyzatorze. Mało to nie jest ale czego się nie robi dla swojego roweru tym bardziej dobrze jeżdżącego. Ja swojego nie rozbierałem jeszcze. Po prostu czyszczę go zewnętrznie i smaruje smarem teflonowym (jak mi się przypomni).Mam wersje bez blokady. Moim zdaniem nie ma sensu zakładać coś bardziej konkretnego. Skoro spełnił swoje zadanie tyle czasu. Miałem zabawny epizod z oponami i dętkami. Z racji dalekiego wyjazdu w miejsce bardzo odludne chciałem się zabezpieczyć i kupiłem wzmacniane opony antyprzebiciowe i dętki antyprzebiciowe. Oczywiście wysyłkowo. Okazało się że owszem wszystko było wykonane bardzo solidnie ale waga zestawu opona + dętka a jedno koło nie była zachęcająca...Przy szybkim zjeździe kierownica szalała (wyważenie koła ? ). Dętki wyleciały po wyjeździe a opony bardzo szybko się zużyły z racji miękkiej gumy. Ostatnia kaseta jaką założyłem też jest eksperymentem. Zamiast 11-32 założyłem 11-34. Teren w koło mnie jest dosyć pofałdowany i czasami ta 32 nie starczała. Zobaczymy jak da radę 34. Generalnie polecam 11-32 w wydaniu 9 rzędowym. Moim zdaniem bardziej liniowo są dobrane przełożenia. Oczywiście nie ma sensu wymieniać tego specjalnie ale przy wymianie kasety to dodatkowo tylko koszt manetki.
  3. Witam Dawno tu nie byłem.Widze że wiernych jeźdźców Lazaro nie brakuje . Dokończe recenzje mojego egzemplarza rocznik 2012. Tak więc 4 sezony później i pare kilo km dalej.Co sięzmieniło w konfiguracji. - na początku padła przednia przerzutka (wadliwy egzemplarz).Zmieniona na LX i tak zostało do dziś. - zmiana zacisków hamulcowych na Deore 590.Zdecydowana poprawa regulacji. - koła wzmacniane na łożyskach maszynowych Novatec (polecam dla cięższych jeźdźców) - pedały zmienione na metalowe z łożyskami maszynowymi - kilka łańcuchów.... - dzis założyłem trzecią kasete.... - zmiana przerzutki tylnej Alivio na XT771 i manetki prawej na LX (9 rzędów) bardzo duża poprawa.Alivio wytrzymało ponad 6 tys km. - zmiana suportu na zintegrowaną oś (to już trzecia korba). - garść klocków hamulcowych.... - trochę dętek i opon - ......... i tyle. Rower nie stoi w piwnicy i jest w ciągłym użyciu. Wszystko co padło zostało poprostu wyeksploatowane i wymagało wymiany. Ze względu na moją wagę i tendencje do skrecania w ścieżki leśne, napęd szybciej się zużywa. Czy kupiłbym jeszcze raz ? jak najbardziej.Ten rower nigdy mnie nie zawiódł. Robię czasami trasy ponad 100km i nigdy nie miałem żadnych kłopotów a rower jest przypakowany sakwami i mną. Dużum pusem jest dokładność wykonania ramy.Kiedy zakładałem korbę ze sztywną osią wszyscy przestrzegali przed dokładnym osiowym gwintem na suport.Mała odchyłka powoduje szybkie uszkadzanie się łożysk. Odziwo zakręciłem korbę w Lazaro i wszystko było tak jak trzeba.Naprawdę to duży plus, ponieważ problem z tym mają nawet markowe rowery. Dodatkowo solidność ramy.Czasami "uszami wyobrażni" słyszałem w lesie jak pęka a tu nic.... Jak na kilometry które przejechał i moje dbanie o niego (nigdy się nie skarżył...) to idealny rower dla osoby aktywnej,chcącej kupic coś w miarę taniego i najważniejsze niezawodnego. Do kolegi wyżej...też mam do wymiany przedni amorek...mam nadzieję że jeszcze przetrwa ten sezon. Pozdrawiam
  4. Witam Z tym tłumieniem nie jest tak źle.Regulacja nie jest precyzyjna ale jest znaczna różnica między skrajnymi ustawieniami.Poczujesz to faktycznie tylko na "kocich łbach" leśnych. Opony są zrobione z miękkiej gumy.Ja po 2 tys km tylną mam już środkiem całkiem "łysą".Przednia stan prawie idealny.Suport w korbach faktycznie hałasuje. Czyszczę go i smaruje regularnie ale co 150-200km wyraźnie zaczyna się odzywać.Chwyty dawno zmieniłem na masywne profilowane.Dają dużo lepszy efekt niż żelowe rękawiczki a razem pięknie się uzupełniają.Gumy w V-kach zawsze gdzieś tam piszczą.Ja założyłem Deore ale i tak w pewnych sytuacjach wydaja jęki.Tego się chyba nigdy nie uniknie w 100%.Można dać miękkie gumy - wada szybkie zużycie klocków. Nie używam "pieluchy". Robię trasy po 100-120km ale zainwestowałem w amortyzator sztycy.Suntour robi taki wynalazek za 120 zł i naprawdę polecam.przerzutki generalnie wymagają regulacji po pewnm przebiegu.Jak miałeś dobrze ustawione na początku to troszkę pojeździsz. Moje po regulacji w kwietniu i przejechaniu prawie 2500km działają precyzyjnie jednak z wyraźnymi odgłosami (nie było tego na początku) na pewno wymagają porządnego czyszczenia i regulacji. Zauważyłem u siebie zużycie ząbków na kasecie.Co ciekawe na zębatkach korb nie ma praktycznie śladu zużycia.Żadna ważna śruba nie odkręciła się po wielokilometrowych przejazdach leśnych, to naprawdę duży plus.Za takie pieniądze to fajny rowerek. Pozdrawiam
  5. Witam Każdy licznik ma 2 opcje wpisywania opon.Jedna typ a druga w minimetrach obwód opony.Ja polecam wpisać obwód.Róznica mozę sięgać nawet 20mm.Niby niewiele ale jak przejedziecie troszkę kilometrów robi sie niezły bład pomiarowy.Zmierzyć oponę i wpisać.Proste. Ja miałem spinkę Shimano.Wyglada jak ogniwo z wycietym środkiem.Problem z nimi jest taki że nie wiem jak ją zdjąć nie niszcząc jej. Znajdziesz spinke na Allegro wpisując "SRAM spinka 8 rzędowa" np. http://allegro.pl/sram-powerlink-spinka-srebrna-do-lancucha-8-rz-cr-i2388319836.html. A z hamulcami v-kami jest tak że albo piszczą albo będą piszczły.Polecam klocki SRAM.Nie pamiętam typu ale mocowanie (śrubę) mają nie w środku klocka tylko z przesunięciem.Kosztują 20 zł za komplet na koło ale piszczą tylko przy wielkim deszczu.Wada ścierają się dosyć szybko W moim wypadku góra 1000-1200km. Pozdrawiam
  6. Witam Ja mam założone v-ki Deore i tez piszczą po deszczu....Jest taka metoda że ustawia się klocki lekko pod kątem do obręczy.Wystarczy mały skos ale tak żeby klocek nie tarł o oponę i jak największą powierzchnia stykał się z obręczą.Daje to efekt ale jak jest mokro i tak "ryczy" Kiedyś miałem klocki z trzech gum które miały być cichutkie a jak popadało to czasami piszczały. Spinki są sprzedawanne w zalezności od napędu czyli dla 8 rzedowego /9-rzędowego.Te łańcuchy mają inną szerokośc ogniw więc spinka jest inna.Moim zdaniem najlepsze są dla naszych 8- rzedowych spinki SRAM.Koszt około 10 zł.Daję sie je rozpinać i łatwo zakłada w terenie.
  7. Witam Ja odnośnie tematu przyspieszenia w Lazaro Integral.Jak kupiłem ten rower bardzo mnie bolały opory na kolach.Nie żeby były złe ale mam kolegę "na trasę" który posiada Authora na osprzęcie Alivio łącznie z piastami i jego rowerek przy podobnej naszej wadze z górki wyraźnie szybciej się rozpędza.Potem stwierdziłem że jego przełożenia jakoś lżej działają.Mamy te same przełożenia korby i piasty.On ma Aliwio my w Integralu 311 ale 48/38/28 i na tyle 11-32.Jego biegi wyraźnie lżej działają.Zmieniłem smar w piastach (a wiadomo że piasty mamy raczej budżetowe ) na teflonowy. Pomogło jednak dalej nie było to to samo.Sam nie wiem.Zaczynam wierzyć w "magie" ramy lub jakiegoś "dopasowania" osprzętu do ramy.Co ciekawe koledzy na innych modelach rowerów też markowych już nie mają takiej widocznej różnicy do mojego Integrala. Jednak nie jest to "katastrofalna" różnica i wynika raczej z mojego "czepiania" się. Pojeździcie troszkę ,dostaniecie kondycji i zapomnicie. Ja w tym sezonie już mam prawie 1000km i przestaje mi cokolwiek przeszkadzać Jeździć Panowie ,jeździć A i jeszcze jedno.Kontrolujcie hamulce V-ki.Te zakładane oryginalnie lubią czasami delikatnie hamować koło jedną stroną po jakimś czasie.Nawet człowiek nie zdaje sobie sprawy ile to więcej energii kosztuje.....dlatego uważam że taki rowerek kupowany wysyłkowo warto za te 15-30 zł oddać fachowcowi lokalnemu do regulacji po przejechaniu 200-300km.Zaszkodzić nie zaszkodzi a i człowiek nie zbankrutuje. Pozdrawiam
  8. Witam Pompowanie powyżej 4 at. jest dla wielu automatów na stacjach nie lada wyzwaniem.W mojej okolicy tylko na Orlenie jest automat który naprawdę pompuje na tą wartość ale też z problemami.Ja to robię następująco. Ustawiam na 4.5 a potem conajmniej 3 razy podłączam wężyk po sygnalizacji osiagnięcia zadanego cisnienia. Za każdym razem coś tam podpompuje czyli masz rację z tym uciekaniem cisnienia. Na innych stacjach mało kiedy udaje mi się osiągnąć pełne 4 at.Jakie znaczenie ma ciśnienie prekonał mnie eksperyment.Kolega na Author-ze z tej samej górki rozpędza się tak samo jak ja ( swobodny zjazd -wagę mamy podobną i koła 28") przy moim ciśnieniu 4.2-4.5.Jak mam w okolicach 3at to zostaje daleko w tyle....test oczywiście na szosie przy oponiach 700x38. Panowie zainwestowałem w rowerek i kupiłem sobie kółka 3 komorowe na piastach maszynowych Novatec.Obręcze mają duzo niższą wysokość a koła kręcą się bardzo ale to bardzo lekko.Wytestuje to podziele się wrazeniami.
  9. Witam Brawo za opis złożenia roweru . Teraz tylko jeździć. Z wymianami uważaj.Trzeba 5 razy pomyśleć a potem zmieniać. A teraz do kolegi wyżej odnośnie łańcucha.Możesz mieć spinkę Shimano.Wtedy wyglada jak ogniwo ale na całej długości ma rowek w środku (między otworami na oczka łańcucha).Możesz też mieć łączenie bolcem.Wtedy nie wypatrzysz połączenia....W zestawie łąńcucha jest bolec z prowadzeniem montowany na wcisk.Potem odłamuje się prowadzenie i całośc wyglada jak fabryczny łańcuch.To operacja jednorazowa i nie ma mozliwości wielokrotengo rozpinania jak przy spince.
  10. Sprawdź łańcuch. On tam zakładają spinke do łączenia.Wyraźnie ją rozróżnisz jest inna jak wszystkie ogniwa.Jeżeli pisze na niej shimano to oki a jak jest sram lub innego producenta to może faktycznie pykać.Do napedów 8 rzędowych spinki innych producentów czasami wydają tai dzwięk wchodząc na zębatke.Tylko że to trwa tak do max 150-200km zanim spinka się dotrze.Dobrze też jest naoliwić sobie łańcuch.Najlepsze są smary do psikania.Ale jak masz normalną oliwe dajesz na szmatkę i przecierasz łańcuch.Ma być tłusty ale nie ma z niego kapać.Jest jeszcze inny sposób o którym też wyżej pisałem.Musisz to robić ostrożnie.Przy manetce zmiany tylnych biegów (prawa) w miejscu wychodzenia linki masz śrubkę regulacyjną.Wykonaj nią jeden obrót w lewo i sprawdź czy pomogło jeżeli nie to wykonaj obrót w drug stronę.Pamietaj ile zrobiłeś obrotów bo możesz rozregulować przerzutkę.Może być tak że łańcuch źle wchodzi na zebatke.Jeden góra dwa obroty powinny to zniwelować.Jeżeli to nie ustapi wróć do stanu poczatkowego.Ta śruba reguluje wstępne naprężenie linki.
  11. Nie powinno być żadnego pykania.Jak to czujesz ? na pedałach czy słychac ?
  12. Witam Dlatego pisałem wyżej o zmianie chwytów...ja kupiłem sobie takie profilowane do dloni za całe 35 zł chyba. Dodatkowo pamiętaj że obowiazkowo trzeba mieć rękawiczki z żelem od spodu. To nie wina Integrala i tak się ciesz że masz przedni amortyzator Gdybyś pojeździł bez.... . Mogę Ci podpowiedzieć że sporo w regulacji można uzyskać nie tylko wysokością siodełka ale też przesunięciem przód tył. Zauważ że na siodełku od spodu po jednej stronie masz skale na pręcie mocującym.Ja swoje daje jak najbliżej kierownicy czyli do przodu. Przesunięcie o 1-2 cm naprawdę sporo daje na dłoniach.
  13. Witam Musiałeś mieć jakiegoś pecha z tą dętka. Ja pompuje koła na 4.5at.Wtedy maja najniższe opory toczenia i nic się nie dzieje.Co do nakładki gumoewj.Wystarczy troszkę kleju silikonowego.Nie sklei na stałe (będzie się dało zdjąc w przyszłości) a skutecznie unieruchomi.Można kupić takie małe tubeczki kleju za 3-5 zł.Lazaro ma 8 tylnych zębatek (biegów).Teoria głosi że mając najmniejszą przednia możesz używać max 3-4 żebatek tylnych czyli największej i 2-3 kolejnych.Dla srodkowej przedniej tarczy masz kolejne 3-4 zebatki tylne i tak dalej.Takie ułożenie jak piszesz najmniejsza z tyłu i najmniejsza z przodu nie powinno mieć miejsca.Za duży skos łańcucha.Niszczysz napęd. A jak wrażenia z jazdy ? stabilny rowerek ?
  14. Witam Opiny w Integralu to 700x38.To opony CST.Może z dolnej pólki ale bardzo przyzwoite.Środek na szose boki na scieżki leśne.Spisuje się dobrze.Moim zdaniem nie ma co wymieniać bo opory toczenia sa bardzo przywoite.Ta opona kosztuje na Allegro 27 zł sztuka.Dopompuj na 4.5 atmosfery i poczujesz wiatr we włosach na szosie ;P.wydaje mi sie ze jedyna rozsadna inwestycja w opony to kupno antyprzebiciówek. szerokość 38mm jest w sam raz.Węzsza była by zla na teren ,szersza będzie się kleić do szosy zwiekszając opory toczenia. To oczywiście moje zdanie.
  15. Witam No to czekamy na opis wrażeń. Wierz mi nie będziesz żałował.W jakim terenie mieszkasz ? Ciekawe jakie Ci założą korby.Z tego co widze zakładają 48/38/28. W takim terenie jak mój (spore wzniesienia) trzeba mieć niezła pare w nogach. Za to na prostej sama przyjemność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...