Skocz do zawartości

Siwa

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    122
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Siwa

  1. Polecam film "Bez hamulców" ;-)

  2. @up 2012 i liście na drzewach, to nie wskazuje na zimę
  3. Siwa

    A jednak coś wyszło...

    dokończę z czasem zapasy herbat i kawę (albo zostawię dla gości he he) i postaram się bardziej zaprzyjaźnić z wodą i sokami owocowymi własnej roboty
  4. Jutro przychodzą pedały :DD

  5. o matko, toż to fortunę musi kosztować
  6. Siwa

    A jednak coś wyszło...

    nie pijam odrdzewiaczy i nie palę jedynie co piję to woda, zielona herbata i czasem rano kawa. dodam, że te tętno nie jest u mnie regułą. czasem się zdarza kilka razy dziennie, a nieraz przez tydzień mam spokojniejsze. "poobserwuję się" jeszcze trochę, czekam aż stopnieje śnieg i będzie cieplej to dodatkowo zacznę biegać, bo wydawało mi się, że jak biegałam to było lepiej.
  7. Siwa

    A jednak coś wyszło...

    Hej! Od poprzedniego wpisu na blogu dużo minęło, więc postanowiłam napisać o zmianach Poprzednio pisałam o tym, jak chcę ulepszyć mojego złomka z Reala, który kosztował mnie aż 199,99 zł. Pisałam, że na rodziców nie mam co liczyć, względem finansowym, to prawda. Ale miałam wielkiego FARTA i pojechałam do Holandii na 3 miesiące na gotową robotę, nic nie musiałam załatwiać. Oczywiście podziwiałam Holendrów za ich super szosówki (głównie takimi jeżdżą) na super osprzęcie i w full ubrankach. Ale na to jeszcze mnie nie stać Kupiłam sobie w trakcie pobytu używanego Scotta na Allegro, ale trochę się zawiodłam, jak się okazało, miał cały napęd do wymiany i poprzednik kombinował ze sterami coś i też musiałam wymienić. I oponki, bo tamte były łyse. Na razie wygląda tak jak wygląda, bez rewelacji (DZIWIĘ SIĘ, ŻE ZOSTAŁ OCENIONY NA 4) Może to przez ramę, podobno ten model cieszy się dobrą opinią na temat ramy. Zobaczyć go można u mnie w PROFILU. Zaktualizowałam też opis, w którym jest to, co będzie wymienione, ale dopiero we wrześniu, bo znów wracam do Holandii. "We wrześniu 2013, planuję zrobić "ostateczny",hehe, upgrade. Tzn. przedni hamulec - jakiś Avid, tył na razie daje radę. Amorek chyba Epicon, ale się jeszcze rozejrzę, obecny reaguje tylko na gałęzie i krawężniki. Pedały SPD, mostek i stery (nie wiem jeszcze jakie dokładnie). I pomaluję kierownice i sztycę jak należy z pokładem i lakierem, bo na razie machnęłam samym matowym sprayem." Uczę się i 3 miesiące pracy w roku muszą mi wystarczyć. Ale teraz nie oszczędzę na osprzęcie, bo to jednak podstawa Dodatkowo dokupię sobie pulsometr, bo chciałabym wiedzieć jaki puls mam przy maksymalnym wysiłku, zwłaszcza, że nieraz w trakcie spoczynku sięga mi do 130 i czuję się strasznie ospała... Mam nadzieję, że marzenia się spełnią i nic nie pokrzyżuje mi planów. Pozrower! PS złomek posłużył mi jako "rower testowy do nauki" i zmieniłam ostatecznie hamulce, koło i przerzutkę tylną oraz rozebrałam na części pierwsze i złożyłam z powrotem.
  8. jak mi się rzuci taki w oczy, to cyknę mu foto.
  9. Siwa

    100 4515

    czadowy
  10. Siwa

    Obraz 005

    wtapia się w koło, dobrze jest:)
  11. tylko trzeba rozpakować i złożyć
  12. Siwa

    image

    Ok, znalazłam. Troszkę drogi mam, ale może kiedyś odwiedzę to miejsce.
  13. Siwa

    image

    ...ach, ale piękny widok
  14. Siwa

    kopalnia

    miłego czyszczenia
  15. Rozgrzewka przed, żeby nie doznać kontuzji przy ewentualnym upadku, a po jeździe stretching, by rozluźnić mięśnie, no i, żeby tak nie bolało na drugi dzień. @Edit: Swoją drogą nie wiem jak ja jeżdżę, że mnie nic nie boli na drugi dzień. No, może jedynie pośladki od paskudnego siodła. Niedawno znów zrobiłam z kumplem trasę przez Niemcy i powrót przez PL. On gnał jak zawodowiec jakiś - ciągle miałam na liczniku w granicach 24-26km/h. Przejechaliśmy tak 46km (z przerwą na piciu). Oczywiście jak wróciłam do domu to miałam nogi jak z waty, ale nic na drugi dzień, prócz bólu du**
  16. Siwa

    Sprzęt dla beniaminka

    ale siodełko to będziesz musiał zmienić. strasznie twarde jak dla mnie
  17. haha, miałam podobny "wypadek" kilka dni temu, była piękna pogoda - żyć nie umierać. Podniecona wycieczką (standardowo po Niemczech) z poprzedniego dnia postanowiłam ją powtórzyć, tyle, że w inną stronę. W zamierzeniach miałam tak samo - 50km. Przejechałam 12 z hakiem i, ni z gruchy, ni z pietruchy, zeszło mi powietrze. Próbowałam ratować się pompką. Niestety nie udało się i nie miałam przy sobie zestawu do łatania A z resztą, nie chciałabym robić tego w terenie. Szłam chyba 2godziny z powrotem. Zaszłam do piwnicy i okazało się, że miałam 2 wielgachne dziury w dętce. Nie wiem co to było, w oponie nic nie pozostało. Nie opłacało się tego łatać, więc wymieniłam dętkę. Nie mając łyżki, oponę zdjęłam przy pomocy dwóch widelców (oczywiście użyłam tej niekłującej strony). Robiłam to pierwszy raz, poradziłam sobie w kilkanaście minut, a byłoby szybciej gdyby nie ta nieszczęsna opona i widelce jak pech to po całości
  18. Siwa

    On the road

    Ile ma cali rama, bo malutka się wydaje, albo to wina zdjęcia
  19. trzeba zakupić dłuższą sztycę (najdłuższa, jaką widziałam miała 40cm), a jeśli nie to znak, że ramka za mała
  20. Bo ciekawie piszesz
  21. Siwa

    ŚLĄSKA HARTA

    uhuh, dwa dni temu podobnie wyglądałam @up krem z wysokim filtrem nie zawsze działa (bynajmniej na mnie)
  22. Siwa

    Błoto i dekolty

    Za wiele pod kaskiem i okularami nie widać Ale teraz wpadłam w taką manię rowerową, że bardziej na rower się patrzę niż na właściciela he he Poza tym jeżdżę po niemieckich terenach z przyczyn jasnych i przejrzystych (ich polne drogi są równiejsze od naszych autostrad[o tym będzie mój post na blogu niedługo]) i jedyne co widzę, to staruszków na szosówkach.
  23. Siwa

    Błoto i dekolty

    Niestety też mam taki nawyk gapienia się na sprzęt innych rowerzystów i przy okazji różne "wizje" jakby to wyglądało, gdybym to ja jechała tym rowerem. haha:)
  24. ale piękny widok!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...