-
Liczba zawartości
6 879 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Blogi
Kalendarz
Collections
Zawartość dodana przez anarchy
-
Przerąbane.... a najgorsze, że choroba się rozszerza.. może czas kwarantannę założyć na wątek? Już z Surlego dzwonili, że nie wyrabiają z produkcją na Polskę Kiedyś kochałem się w Somie (szczególnie, że jako jedni z pierwszych mieli ramy pod 650b) ale tu dwie rzeczy mnie nie dają spokoju - haki to jedno a drugie (ale to już zbok estetyczny) - niskawa sterówka. Za to miłośnikom klasyki i bujania na trzepaku będzie jak znalazł. Yarr, święta racja. Patrzę i już nie wiem co brzydsze - czy te felgi czy kolor siodła czy ten "gupi" jasny boczek w oponach
- 12 004 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
...z burżujami nie gadam Ale na stallovego wpadłbyś z tym cackiem.... Rambolu, haki były tu już pokazywane a nasz Czcigodny Yarr nawet podawał linka do ich odpowiednika w wersji poziomej Dla mnie to duży plus bika, bo na upartego można by nawet wystrugać haki pod 142mm (choć pewnie są) a nawet pod 9mm dla retroortodokxów -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Piękne bydle ale aż oczy pieką od bogactwa.... A koszyczek to pewnie tytanowy...? (pancerze bym skrócił ) -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Naczelny, pogratulować zakupu, obyś był tak zadowolony jak Prezesowa po SierraNevada czy ja po roku na Smootnym Kiery nie zwężaj przypadkiem (moja żona skróciła nieznacznie bo to drobne dziewczę i już był rower na granicy utrzymania przy powolnym lawirowaniu między skałami), przyzwyczaj się Pozaklejaj dziury i pilnuj tego wejścia kabla do myk myka w podsiodłowej - ta uszczelka lubi się czasem luzować. To nie amelinium - trza dbać. Rozumim, że to 15"? Fikuśny taki -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
no i gdyby nie to, że to wątek stalovy a nie gieometryczny polemizowałbym (ale takie polemiki już tu bywały) No i trzeba by mieć fizykę, dynamikę i cholera wie jeszcze jaką 'mikę by mówić z pełną stanowczością a nie tylko trochę pojeżdżone... .. .. .. ewentualnie wyjść na drabinę podpartą o ścianę na 2 szczebel a potem na przedostatni i zobaczyć gdzie jest stabilniej A tak po za tym to pełna zgoda - każdemu bb wg jego widzimisię i upodobań! Za to co do długości ogona to ja już nie wiem jak patrzeć na ten wymiar i chyba nadal pokutuje w tej dziedzinie bałagan (jak kiedyś z górną rurą albo z podsiodłową) - czy mierzyć w linii bb-oś koła czy równolegle do podłoża (co jest bardziej adekwatne do rzeczywistości i łatwo porównywalne. A najlepiej podawać dwa - pierwszy może coś powiedzieć o komforcie/lub sztywności, przełożeniu watów i takie tam pierdy, a drugi o skrętności bika... pogmatwane to wszystko i tyle. -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
aa przegapiłem Niestety nie dotyczy to stali (choć może gdzieś tam coś by się znalazło) i mtb a szosy. I może to też odosobniony przypadek-tego nie wiem bo nie analizowałem tak dogłębnie ale dawno temu rzuciło mi się to w oczy. Im większa rama tym wyżej suport - różnice minimalne i może to wynikać jak wspomniał Maciej z planowanej długości korb (gdzie w szosie przykładają do tego dużo większą uwagę) ale gdybam sobie, że może to też celowe korygowanie geo. Niskie ramy są krótkie to ich stabilność standardowo koryguje się kątami, ale może i bb w tych najsubtelniejszych przypadkach? ot gdybanie A co do wysokości suportu ja się lepiej nie będę wypowiadał bo u mnie w kochanej sarence na półflaku bywało z tego co pamiętam .. 275mm i to był najlepiej jeżdżący rower jaki miałem pod dupskiem. -
Tak dla przypomnienia - p.Rychtarski nigdy nie spawał ram tytanowych Można było zamówić u Niego tytanowe ramy ale z pewnością nie spawane w Szczecinie, ani nawet w Polsce. To tylko do dziś pokutujący mit opisany raz w bB.
- 12 004 odpowiedzi
-
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Tak w 95% -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
OMG! To RONIN??? Co do rudej i walki z nią było tu co najmniej dwa razy dość szeroko pisane... wertowałbym dokładniej pod hasłem RUDA Z drugiej strony ostatnio ♥Yarr♥ poznał chyba jakąś tajemną sztukę Inków zabezpieczania stali nawet na czwarty koniec świata - może coś napisze... -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
...ja bym zobaczył "po ile stoją" porównywalne rowery markowe na alu i dołożył 10% na początek za stal. A potem będziesz widział czy cena była dobra, czy trzeba jednak zejść w dół bo "żelazny to ciężki Panie!" -
[rower] Romet 29er, czyli pretekst do dyskusji o stali
anarchy odpowiedział Wiewiór → na temat → Rowery/ramy
Śliczny..! Nie wiem jak Admin ale Mod przymyka kaprawe oko -
Nie smerfy marudy - rower jest po prostu brzydki - czy to tak ciężko zrozumieć? Nikt tu nie mówi - geo do dupy, za drogi, po co komu takie gięcie, wideł wydęcie, że nie jeździ w dół. Są rzeczy o dobrych proporcjach a inne po prostu brzydkie. I sa jeszcze zwolennicy klasycznych rozwiązań i ich ewoulcji. Malowanie nie pomoże. Może z grubymi oponami (to jak w końću jest z tymi 2,25? 29 czy 650?) wielkość widła i ramy zniknie, nie będzie tak kontrastowa do cienkich laczków... To nie marudzenie Skawrku - to kwestia posiadania dobrego smaku No ale to nie ja miałem tytuł... jak to tam było w 2015? hehee peace ps: zamiast tyle gadać rzuciłbyś liczbami, dał lepsze foto, detale węzła suportowego
- 12 004 odpowiedzi
-
To nie tak, z tego co kojarzę (lub szeptuchy mnie szeptały) to będzie odrębna marka. RONDO (widzicie na widle?) NS pewnie zostanie korzeniami mocno w ciężkich warunkach bojowych a RONDO pójdzie w przełaj a może i szosę? Takie rowery mogły by niszczyć wizerunek NS wśród młodych napalonych.... tzn tak sobie dumam.... No właśnie chyba ta potężna różnica w designie RAGa i tego Karbąłna mnie najbardziej zaskakuje...
- 12 004 odpowiedzi
-
No nie, rama z wygięciem odwołuje się bezpośrednio do ścigania CX, jednym się to spodoba, innym nie. Ważne, że na ramieniu dobrze leży. Ale zakładając, że rower połknie duże koła (czytaj nada się w teren) czyli ma znamiona wszędołazu to można by podpiąć torby.. No i w sumie powinienem się cieszyć, bo o takim kształcie nikt chyba seryjnie nie robi... (i dlatego ten NS nie podobie się mnie po raz drugi - za ten karbął garb). Widelca nawet nie komentuję, chyba tylko Luaf go przebija brzydotą...(no i skomentowałem )
- 12 004 odpowiedzi
-
..dlatego ja sam tam widzę np owijkę albo cienką piankę...
-
heheh wyprzedziłeś mnie o dwa ostatnie włosy na łbie ja tam wolę to foto, bo z profilu.. łeeeee ( jak rzadko u eNeSa ten rower jest po prostu brzydki... a wideł?? ) ps: 2,2" ale w 29" czy przypadkiem 650b, bo ja o takich zakusach jakiś czas temu podsłuchałem z tzw "wiarygodnego źródła"
- 12 004 odpowiedzi
-
My dochodzimy do podobnego po ostatnim wypadzie. Szczególnie jak masz szeroką kierownicę to jazda ciągle z wiosłem w ręku może jest dobra na przewianie pach ale nie komfort jazdy. Na prostych odcinkach, asfalcie, gładkim szutrze czasem człowiek mimowolnie kładzie dłonie w okolicy zacisku klamek... Pomyślałem, że kupię na początek takie coś (żeby było ego i miękkie) i po usunięciu "zatyczki" nawlekę na środek kiery: ale żeby było ciekawiej poszperałem w necie - część osób robi podobnie, a część nawet próbuje coś takiego sprzedawać. Trzy przykłady: Jeden minimalistyczny TOGS Drugi bardziej wyprofilowany i rozbudowany Spirgrips I trzeci SQ-lab (chyba najbliższy moim wyobrażeniom na temat takiego ustrojstwa)
-
Kolega podrzucił link (dzięki Waldek!), waga poraża, cena taka se, a sama marka jakoś mnie nie przekonuje (ich produkty do bp jakoś nie zachwycają)... ale teraz hmm, że tak powiem no no.... (w sumie jeszcze nie wiem do czego można by... ale zachęca do myślenia ).
-
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
..odnosiłem się tylko do historii z balonikiem -
[5"] Dwa kilo gumy czyli pretekst do dyskusji na temat fatbike'ów
anarchy odpowiedział adriansocho → na temat → Nietypowe
...ja bym uwzględnił jeszcze jeden dość istotny czynnik (jaki różni np oponę od balonika ) - balonik jest mocno rozciągliwy a opona nie. Opona ma, że tak powiem "zaprojektowaną średnicę zewnętrzną (tak samo jak ma stały obwód na styku z obręczą dzięki czemu nie spada), a trzyma w ryzach wszystko kord który nie pozwala na nieskończenie wielkie rozciąganie (występujące pod wpływem ciśnienia powietrza w środku). A przy tak niskim ciśnieniu jak w facie zjawisko raczej jest marginalne... -
To ten sam ROObag co podpięty z przodu na packmanie między 10 a 18 sekundą
-
..jedyne co mogę powiedzieć, to: "z przyczyn technicznych i kompletnie od nas niezależnych nie było dane przetestować ovala" Nie ukrywam, że jestem zły na to bo taka okazja najbliższa to pewnie dopiero lato 2017 (jeśli nie pojadę na jakimś staromodnym 2x8) :/
-
Pierwszy z brzegu w necie lub mój najmłodszy skomponował wczoraj przy kolacji..
-
Zgodnie z przypuszczeniami zdecydowanie "brakowao" co najmniej jednego biegu. Tzn dało się ujechać ale przy 28kilowym potworze to raczej walka na krótką metę niż mozolne pokonywanie wzniesień (ale trzeba brać pod uwagę, że bywało paskudnie stromo).
-
.. na dobry początek tygodnia albo poprawę humoru... jak to się Prezesowa ze Smootnym kręcili od lotniska do lotniska... (totalną amatorkę wybaczcie, Szpilberg to ze mnie nie będzie )