Aaaa no cóż czasem warto mieć jakąś drobnicę, popsuje się jakaś pierdółka, element jakiejś części, czego nie da się dokupić, albo czasem całą niepotrzebną część trzeba kupić dla jednego jakiegoś elementu. Moje zdanie zawsze - leży, jeść nie chce 😉 a może się przyda.
Po serwisie, wymiana kasety i blatów z przodu, kółeczek przerzutki, łańcucha, suportu, naprawa amortyzatora, cyngla od przedniej przerzutki, linki, smarowanie itp. Rower jak nowy po zimie