Witam, składam na ten sezon Peak'a 29 i stoję przed ciężkim wyborem amorka pod koła 29"
znalazłem trzy typy które mnie interesują, do wydania max 1500zł. Priorytetem jest qr15 i tapered. Moja waga to 85kg.
Szperając na aledrogo i wspierając się forum wyłuskałem 3 amorki, które mnie interesują:
1) http://allegro.pl/32-fox-float-29-nowka-z-demontazu-i5194151692.html
2) Reba RL qr15 tapered za 1400zł
3) Recon TK gold tapered qr15 za 1100zł
Walka tak naprawdę toczy się między Fox'em a Reb'ą. Czytałem sporo o Fox'ach i nie jestem w stanie zidentyfikować czy jest to zwykły float, czy talas w którym jest ten zbiornik z azotem (którego serwis dochodzi do 400zł). Reba wygrywa z Foxem wagowo o jakieś 250 gram. Nie ścigam się, jestem amatorem. Poprostu chcę trwały amortyzator, który będę w stanie sam przeserwisować. Wiem, że serwis zwykłych foxów nie jest dużo trudniejszy od serwisu reby. W tej cenie mogę mieć jeszcze SID'a RL ale podobno dla osób powyżej 80kg się nie nadaje.