grzesiowu

Nie wiem o czm wy tu piszecie; kupowałem na r2 garmina i przyszedł do domu po ludzku zwykłym kurieremu

U mnie w bloku są w garażu podziemnym wieszaki na rowery i ja tam jeden z moich rowerów wieszałem wydaje mi się że jakiś kierowca-sąsiad w typie zmotoryzowanego furiata na złość mi luzował lekko szybkozamykacz - za rękę nie złapałem ale ja z podobną siłą zaciągam szybkoamykacze od jakichś 30 lat więc nie ma mowy o pomyłce z mojej strony.

Może by zrobić dział HydePark i tam przesuwać wszystkie "rozmowy niedokończone" ... nie będzie cenzury, a ci którym przeszkadza że na forum rowerowym jest wątek np o białej chusteczce będą zaspokojeni 🙂

Jak będzie łyda psycha i strategia to na swoim eskerze spoko wygrasz ultra - nie potrzebujesz żadnych złotych klamek. Jak wpadła łatwa kasa to po prostu wymień to co Ci nie pasi - siodło, kierę, owijkę, dopakuj hample lepszymi zaciskami, okładzinami, tarczami no i oczywiście koła. Rower za 30 kilo u amatora nawet ambitnego to w 99% lans. No chyba że rama jest nie pod ciebie z rozmiarem - wtedy nie ma co czekać na kontuzje trzeba kupić właściwy, ale nie taka bezsensowna ekstrawagancja. Oczywiście zgadzam się że przede wszystkim obowiązuje mądrość naszych babć "Kto bogatemu zabroni ..."

pod przerzutkę to trzeba mieć dodatkowy komplet haków na tył?

Zacytuję samego siebie: "Nie jestem pewny ale chyba cuesy mają dla wszystkich kaset taki sam rozstaw koronek czyli jak 11s - jeśli tak to sąsiednie koronki kasety cues9 są bliżej/ciaśniej niż w kasetach hg9s .... ale to do potwiedzenia bo ja nie jestem mechanik" Czyli można oczekiwać że uciągi linki manetki cues są inne niż w klasycznych oldschoolowych 9s... tyle że ja gdybam bo nie próbowałem kleić cuesa z hg9

ja mam blok z 2006 i jest po staremu i tak szczerze to dopiero z tego wątku się dowiedziałem se sie niskie napięcia kład%ie w piwnicach... ciekawy jestem jakie jest podejście do takiej instalacji - czy jest kładziona własciwa dla niskich napięć czyli droższa czy zwyczajna a straty płacone są z kieszeni lokatorow

W blokacha na 99,9% jest 220V ... żarówki są słabe bo jest jakaś dziwna maniera żeby dawać żarowe ale 25W ... ja przez odp złodziejkę odpalałem farelkę w piwnicy jak się w lecie pojawiła wilgoć i spoko to banglało - nie było awarii etc Co do ćwiczenia w piwnicy to 2 offtopowe kwestie - raz że wypchniesz z siebie masę wilgoci i to tam zostanie skropli się na ścianach i elementach metalowych, dwa że w czasie treningu przefiltrujesz przez swoje płuca przysłowiowe hektary piwnicznego powietrza co nie musi być dobre dla zdrowia.

Nie jestem pewny ale chyba cuesy mają dla wszystkich kaset taki sam rozstaw koronek czyli jak 11s - jeśli tak to sąsiednie koronki kasety cues9 są bliżej/ciaśniej niż w kasetach hg9s .... ale to do potwiedzenia bo ja nie jestem mechanik

Już to kiedyś tu gdzieś pisałem ... membrany zostały stworzone z myślą o aktywności wysokogórskiej (4, 6, 8 tysięcy metrów npm + niskie temperatury) czy arktycznej gdzie wigotność powietrza jest bardzo niska. To dzięki skrajnej różnicy wilgotności membrana działa dobrze lub rewelacyjnie - czyli świat zewn suchy, a przestrzeń między membraną a ciałem wilgotna. W warunkach Polski takie sytuacje zdarzają się rzadko, a już z pewnością nie ma to miejsca w październiku, listopadzie, marcu czy w bezśnieżną (czytaj bezmrozową lub lekkomrozową) zimę. W takich warunkach membranowy hardshell nawet taki za tysia i więcej od topowej marki nie będzie odczuwalnie skuteczniejszy od ortalionu.

Nie przesadzajmy za niecałe 2 stówy coś można co nie jest śmietnikiem? Novatec D041 kosztuje ponad stówę, a to dopiero sama piasta (nota bene zupełnie przeciętna, budżetowa)

Ja se tak myślę że jak masz rower w którym złodziejowi '"opłaca się" zajumać sztycę z siodełkiem albo kierę z mostem albo samo przednie koło to to jest dobry (w sensie wysokiej wartości) rower do jeżdżenia a nie przypinania gdzieś na mieście. Po prostu jak nie jeździsz na nim to go trzymasz w mieszkaniu/domu albo garażu.

Ja część łańcuchów właśnie parafinuję jest to ok opcja ... nie wydaje mi się to uciążliwe w stosowaniu. Co do tej sekretnej mikstury za tłusty banknot z początku wątku to widzimi się że ktoś próbuje dobrze zarobić na hajpie na woski tak jak ktoś inny na hajpie na grawele.

Na tę chwilę chester'y są na b-d za 20,66Euro ... i raczej na pewno oryginały a nie podróby

Rozumiem że funkcjonujesz na terenie Niemiec?

Pytanie trochę offtop - jak ci to przyszło? Mnie ostatnia przesyłŻa od B24 już nie sprawdzonym kurierem tylko jakimś nowym rozwiązaniem logistycznym które nie do końca zadziałało

Witam Jak w temacie cena Loctite 243 trochę boli Znalazłem trochę zamienników ale nic o nich nie wiem, nie znam opinii - może ktoś ma przetestowane etc? Mam na celowniku CX80, MECCANOCAR, LOXEAL oraz (najtańszy z nich porównując tę samą ilość oczywiście) MANNOL. Ktoś coś poleci, skrytykuje? dzięki

Pytanie gdzie kupowałeś ... w sprawdzonym poważnym sklepie czy na portalu aukcyjnym lub azjatyckich internetach.

pod wyprawy mam deuter futura 28 pod zakupy z dojazdem na rowerze mam tanioszkę z lilda z perspektywy osoby intensywnie pococącej się napiszę tak: tego typu plecaki nie sprawią że plery przestaną się pocić natomiast nie trzeba plecaka tak często prać ze względu na końską nutę jak zwykłe

był taki gość który mialł taki cel żeby zaliczyć najwyższe szczyty wszystkich polskich pasm i w relacji ze zdobycia Rys niósł rower w plecaku chyba ale nie pamiętam szczegółów

Jeżeli nie masz osobistego ciśnienia na rower z baranem to bardzo dobrze że wykreślasz grawele - to nie są rowery dla każdego i do wszystkiego i cały ten obecny hype jest totalnie irracjonalny. Wchodzenie w carbon to moim zdaniem overkill tym bardziej że piszesz coś o ratach ...

Jeżeli stracisz kontrolę nad rowerem i osoba poszkodowana będzie hospitalizowana dłużej niż ileś tam dni (7, 8 ?) to najprawdopodobniej masz z automatu sprawę karną i prokuratora na karku ... albo Twoi rodzice. O szczegóły dopytaj na jakimś forum prawnym

A co Cię w obecnym rowerku irytuje, boli etc?

Ktoś tu napisał że to teren prywatny ... i właściciel może się na coś nie zgadzać tak jak w niektórych pensjonatach nie zgadzają się np na zwierzęta, albo używanie swoich grzałek, kuchenek i inne takie Myślę że wszystkie galerie handlowe w Polsce mają regulamin - odwiedź te swoją ukochaną i sprawdź - tablice z regulaminem są z reguły na parkingach i przy głównych wejściach ... pewnie na www też znajdziesz. Generalnie z jazdą rowerem w takich miejscach jest jak z rolkami czy skateboardem - stwarzasz potencjalne zagrożenie dla innych odwiedzających

Używałęm endura deluge tyle że modeli sprzed 8 i więcej lat - są to ok rękawice na mrozy, dobrze mi się obsługiwało w nich manetki mtb (z szosowymi zero doświadczeń) Ogólnie co do tzw membran to watro mieć na uwadzę że zostały wynalezione do specyficznych zadań - albo aktywności wysokogórskie albo arktyczne czyli tam gdzie wilgotność powietrza jest niska lub skrajnie niska - wtedy mechanizm wydajnie działa. W warunkach miejskich nawet przy -5 wilgotność pow. może być wysoka i wtedy droga markowa membrana nie jest widocznie lepsza skuteczniejsza od jakiejś tańszej czy nawet ortalionu - nie ma tzw oddychalności i warm&dry jest pewnego rodzaju blefem. Wracając do deluge ... jak chyba wszystkie pięciopalcówki wielowarstwowe nie da się ich wywrócić na lewą stronę jest to kłopotliwe przy praniu płukaniu i suszeniu - ludzie dosuszają suszarką do włósów. Jak się zaniedba dosuszanie to rękawice mogą się zagrzybić ... spotkałem się w necie z głosami że ludzie psikają do środka na wszelki wypadek dezo do stóp z czynnikami antygrzybowymi ale sam nie praktykowałem. Co do paragmatyki samej zimowej jazdy ... ogólnie po kilku sezonach to uważam że to bezsens; ja zawsze lubiłem zimno i dobrze je znosiłem, rzadko łapałem przeziębienia czy grypy a jazdę zimą w końcu i tak przypłaciłem poważnymi problemami z zatokami z których się prawdopodobnie już nigdy tak do końca nie wygrzebię. Więc jeśli idzie o trzymanie formy to lepiej kupić trenażer albo chodzić na spining - epickie wielodniowe tury odpuścić mimo że są kuszące etc