Skocz do zawartości

rzezniol

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 422
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez rzezniol

  1. W tym zastosowaniu to akurat jest ... poza jakąkolwiek dyskusją ... Problem dla wielu w tym że Apex czy Rival jest konfigurowany w 1x11 czego nie potrafią przełknąć ... Do tego jest drożej niż w Shimano ... wszak APEX to "najniższa" grupa SRAMA`a a w końcu 105 to już taki "solidny średniak" Dla mnie osobiście 8k to bardzo dobrzy budżet aby zrobić własnoręcznie "kostuma" wedle własnego "widzimisie" ... Z doświadczenia jakie zebrałem przy składaniu swojego sprzęta ten budżet z powodzeniem by wystarczył na stalowego gravela na hydraulicznej grupie Rival. Można by się było pokusić na pokonanie 10 kg na wadze całości I jeszcze zostało by nieco budżetu na torby czy dobry trip. W związku z powyższym ... na gotowca z pierwszych 4 propozycji ... swój głos oddaję na Ronina SL Pozdrawiam
  2. rzezniol

    [amortyzator przedni] RST Gila

    Jak już zostało wspomniane wymienić "amortyzator" na amortyzator. Sprzęt ten nie jest wzorcem do naśladowania ... taki wynalazek aby każdy mógł mieć rower przypominający wyglądem swoich bardziej zaawansowanych i droższych braci. Ponad to możesz mieć mocno zaniedbany serwis tego sprzętu i/lub mocno niedopasowaną twardość sprężyn do swojej masy. We własnym zakresie możesz go rozebrać wyczyścić nasmarować ... Ponad to jak znacząco ważysz mniej niż 60 kg i wewnątrz są zastosowane 2 sprężyny możesz spróbować usunąć jedna z nich. Jak na jednej sprężynie uda ci się uzyskać ugięcie wstępne na poziomie 20% skoku to może coś się da jeszcze pojeździć ... Jednak nie licz na cuda ... chromowane golenie na plastikowych ślizgach to nie to samo co anodowane aluminium na teflonowych. Pozdrawiam
  3. Ja się tam nie znam i być może jestem słaby jak kopruch ... Ale u mnie w żwirku w zastosowaniu całorocznym komunikacyjno-wycieczkowym mam najtwardziej 42/11. Jeżdżę dość kadncyjnie (średnia "długotermonowa" w okolicy 93) i najtwardszego przełożenia używam tylko w gonitwie za busem w jego "cieniu". Każdemu wedle potrzeb ale moim zdaniem gadanie że na solówce 46/11 będzie za miękkie to takie chciejstwo a nie realna potrzeba ... nawet mocno zaawansowany amator 50/11 wykorzystuje tylko w peletonie lub w dokręceniu na solidnym zjeździe. Pozdrawiam
  4. Ktoś się tu dał ponieść osobie, która nas stara się trollować ... i w końcu wygrała ... niestety Myślę że konotacje polityczne to najwyższy czas aby ten temat zamknąć Pozdrawiam
  5. ... Tylko dlaczego boisz się tą symulację przeprowadzić skoro masz tak mocne przekonanie swojej racji. Nasze argumenty mają nie mniejszą siłę niż twoje ... Od jakiegoś czasu przestałeś się czepiać mojej argumentacji tylko czepiasz się moich wypowiedzi pobocznych ... nie potrafisz ich obalić ? Pozdrawiam
  6. Czyli jesteś samozwańczym mesjaszem, który jako jedyny potrafi myśleć analitycznie i poczułeś misję nawracania wszystkich niewiernych ... Poprosiłem tylko o 1 słownie JEDNO wiarygodne źródło potwierdzające twoją interpretację ... Widać za duży wysiłek dla twojego nieomylnego umysłu ... po co szukać jak sie nie mylę ... Już raz pisałem ... W pierwszej części przepisu masz definicję " rower - pojazd o szerokości ... " Zostało zdefiniowane słowo rower jako pojazdu ... Wstaw tą definicję słowa rower do drugiej części przepisu zamiast słowa "rower" na jej poczatkui przeczytaj to ... Dopuszczenie roweru elektryczny zostal w tym przepisie usankcjonowane w drugiej jego części tej po średniku. Pojazd nie ma posiadać cechy napedzania ludzkimi mięśniami ... Pojazd ma nimi BYĆ napedzany w każdej możliwej sytuacji to mówi przepis wprost. Pozdrawiam
  7. Czekamy cały czas na twoje ... bo mam wrażenie ze cały świat interpretuje te przepisy inaczej niż ty. Można z rękawa wysypać źródła na ten temat, które skłaniają się do naszej interpretacji. Miejsc jednoznacznie wskazujących na legalność nie znalazłem. Więc zamiast ... przepychać się jak te przekupki daj przynajmniej 1 link do artykułu gdzie ktoś spoza naszej grupy stara się wyjaśnić dlaczego są legalne. Pozdrawiam
  8. Zmartwię cię ale ustawa o Elektromobilności rozgranicza w swoich definicjach pojazdy na hybrydowe i elektryczne oraz wskazuje że oba te rodzaje są zgodnie z PoRD pojazdami silnikowymi ... Ale już znamy twoje frywolne podejście do przepisów więc ci wybaczam ... Pozdrawiam
  9. @Eazy Po co ma jechać do rzeczoznawcy czy tam biegłego ? Kierownik projektu mu klepnie taki papier. Może dyskusja tym razem potrwa ze 2 godziny ale w końcu klepnie. Sorry ale już nie umie inaczej do tego tematu podejść. Pozdrawiam
  10. Mnie osobiście konsultacje z programistami zmiażdżyły i odebrały dech, szykowałem się na srogą kontrę ... ale odpuściłem bo jestem na urlopie, z programistami i kierownikami projektów spotkam się dopiero po iluś tam królach ... Jednak zastanawia mnie dlaczego ten programista nie wyłapał deklaracji stałej w postaci "rower - pojazd napędzany siłą ..." i nie zastosował tego w dalszej części kodu kiedy ta stała zostaje wywołana, kiepsko to wróży dla jego kierownika projektu . Pozdrawiam
  11. Ja jestem nieobiektywny bo nigdy nie latałem na zwykłym "prostym" szosowym baranku. Ale jak na prostym ma być lepiej niż na Ricz Venturze to nie pytam jak musi być na nim genialnie Dolny chwyt ... początkowo (a przypominam że to mój pierwszy baran) myślałem że dolnego chwytu nie będę używał sporadycznie ... Okazuje się że tak właściwie to mój podstawowy chwyt gdy zjeżdżam z asfaltu, jest wyraźna różnica w stabilności i pewności prowadzenia - używam najszerszej wersji. Venture Max ma tak mały drop że @woojj ogarnia dolną rurkę paluchami trzymając ręce na klamkach w górnym chwycie . Różnica w pochyleniu jest niewielka tak że nie ma uczucie robienia permanentnego OTB na każdym terenowym zjeździe ... Dla ludzi obawiających się baraniny moim zdaniem ta kiera jest dobrym początkiem na przełamanie lodów, choć przyznam nie wszystkim może pasować to dolne gięcie jej uchwytu. Pozdrawiam
  12. Dyrektywa jeszcze musi przejść przez polski magiel legislacyjny zanim zacznie obowiązywać. Dlatego też jej nie "podnosiłem" w tej dyskusji. Ale już teraz pewne osoby z tego wątku powinny się "martwić" ... nie bez powodu sugeruję "motorowery" jako odpowiednia kategoria tego sprzętu. Ciekawe ilu z nich własne konstrukcje zalegalizuje w jednostce homologującej. Pozdrawiam
  13. Wskazałem ci ze miejsce roweru i roweru ze wspomaganiem o określonych parametrach jest w pkt 47 definicji PoRD ... Miejsce sprzętów czy jak wolisz aby to się nazywało "rowerów" napędzanych silnikiem a nie wspomaganych jest w pkt 46 definicji PoRD ... Ten twój prokurator popatrzy w przepis znajdzie w pkt z rowerami wspomaganie uruchamiane pedałami silnikiem do 250W ... Poleci przebadać twoje bydle o mocy 1kW biegłemu, biegł zmierzy moc wyjściową ... stwierdzi że można ją przekazać na koło w inny sposób niż uruchomienie pedałami ... W tym momencie TY powołujesz swojego biegłego któremu dasz zadanie przedstawić opinię wedle twojej interpretacji ... Dalej mamy rolę sądu ... To jest najbardziej prawdopodobny scenariusz w momencie kiedy nie daj borze kogoś potrącisz na DDR`ce ... Nie lepiej dmuchać na zimne niż przekonywać innych że to sprzęty w 100% legalne ? Jesteś obywatelem RP ... masz kaprys używania takiego sprzętu ... dobrze wiesz że przepisy nie są w tym przypadku jasne ... Skieruj zapytanie do SN w celu interpretacji, dostaniesz wyrok do łapy; być może nawet pokryje się z wyrokiem dotyczącym rowerów z silnikiem spalinowym; będziesz miał argument którego nikt i nic już nie podważy ... Póki co sprzęty te nie są ani rowerami ani motorowerami, Mi to lata koło oka saurona do momentu, w którym taki jeden z drugim nie zrobi krzywdy mnie lub moim najbliższym na takim sprzęcie ... ja wtedy nie popuszczę. Pozdrawiam
  14. Czytasz jak chcesz ... doczytałeś zwrot "ze wspomaganiem" w mojej wypowiedzi ? Wspomaganie elektryczne a napęd elektryczny to dwie różne rzeczy. Pozdrawiam
  15. Przecinki, kropki, punkty, paragrafy to podstawowe narzedzia do prawidłowej interpretacji przepisow ... Ja sie nie czepiam ja je stosuje zgodnie z polską gramatyką. Rower ze wspomaganiem elektrycznym do 250 W nie jest motorowerem bo przepis wyraźnie go umiescił w definicji roweru ... Ale skoro nawet to potrafisz zinterpretowac na opak ... jestes mistrzem . Pozdrawiam
  16. @Prekompilator mam jeszcze jedna prośbę ... zinterpretuj mi twoją pokrętną logiką definicje motoroweru zawartą w PoRD tuż przed rowerem czyli w pkt 46 ... Bo mam wrażenie że to co starasz się zrobić to zwyczajny strzał w stopę . Stoi tam wyraźnie ze motorower może być napędzany silnikiem spalinowym do 50 cm3 lub elektrycznym do 4kW ... Wypisz wymaluj "manetkowiec" wpisuje się w ten zbiór czyż nie ? Co najlepsze w tym przepisie nie ma słowa "WYŁACZNIE" i nikt nie zabrania mi tego motoroweru napędzać siłą ludzkich mięśni . Ebajk samonapędzający się jest w polskim prawie zawieszony w próżni, ze względu na dostępne moce i osiągane prędkości niestety bliżej mu do motoroweru niż roweru. Polskie prawo nie jest precedensowe i nie można podpierać się wyrokiem w sprawie wspomagania spalinowego i wprost przenosić go na rowery elektryczne. Dla mnie temat do zaorania kolega poza swoją własna interpretacją nie dał nam żadnych aktów prawnych na poparcie swojej teorii ... Tak więc "róbcie jak uważacie i uważajcie jak robicie" bo konsekwencje mogą okazać się bolesne. Pozdrawiam
  17. Niech się naczyta Jak jeden z drugim dostanie odpowiedni kwit do reki do zapłacenia to możne się któryś z nich będzie sądził i będziemy mieli w końcu potwierdzenie lub nie tej argumentacji ;D . Kolega musi mieć w przepisie "," bo nie wie że "i" w zdaniu jest mu równoważne. Z jednej strony rozumiem lawirowanie i tworzenie im pasujących interpretacji ... z jakiegoś powodu są wielbicielami tych rydwanów i szukają sposobu na legalne poruszanie się nimi po drogach . Mimo ze istnieje kategoria pojazdów napędzanych silnikiem, w którą się kwalifikują te ich wynalazki za wszelka cenę chcą być rowerami bo nigdy nie zdobędą homologacji motorowerowej. Ba nawet jest im nie na rękę bo to inne oświetlenie, rejestracja, ubezpieczenie ... Pozdrawiam
  18. Tak jak pisałem o podstawieniu matematycznym ... jak z pierwszego zdania w tym punkcie wstawisz definicje roweru zamiast rower w drugim zdaniu to masz sytuację w której dopuszcza się sposób napędzania inny niż ludzkimi mięśniami . To jest cały czas 1 zbiór nie ma tam podpunktu a, b w postaci podzbiorów z którego tworzysz zbiór w postaci punktu 47 ... Nie czepiam się mocy i prędkości bo z przepisu wyraźnie jest wskazane że napęd elektryczny uruchamiamy przez nacisk na pedały ... niezależnie ile mocy masz pod manetka 125, 250 czy 2500 ... w rowerze nie ma innego sposoby uruchamiania wspomagania jak przez nacisk na pedały. Wskazanie sposobu uruchamiania napędu elektrycznego z definicji tworzy "manetkowce" nielegalnymi. Pozdrawiam
  19. Widzisz to jest twoja interpretacja ... ja się pytam czy tą interpretację podpierasz jakimś wyrokiem sądu czy rozporządzeniem odpowiedniego ministra ? W pierwszym zdaniu nie mogło być słowa "WYŁĄCZNIE" bo zdanie to było by zaprzeczeniem drugiego o dopuszczeniu wspomagania. Bo jak rower - pojazd wyłącznie napędzany ludzkimi mięśniami może mieć dodatkowo wspomaganie to się matematycznie nie równa ... "WYŁĄCZNIE" miało by sens gdyby w przepisach występowała nowa kategoria pojazdu z inną nazwą np. pedelec i wtedy definicja ta była rozbita na 2 osobne punkty ale tak nie jest wiec obracamy się w świetle istniejących zapisów. Ale jest konstrukcyjnie do tego przystosowany/zdolny ... a taka konstrukcja nie została dopuszczona w przepisie definiującym rower. W pierwszym zdaniu mamy definicję roweru, drugie zdanie zaczyna się od słowa "rower", które zostało zdefiniowane w pierwszym zdaniu ... czyli sprzęt napędzany ludzkimi mięśniami może mieć wspomaganie ale nie może się napędzać bez nacisku na pedały czytaj manetka i niezależny napę silnikiem się nie łapie. Rower "elektryczny z manetką" na polskim rynku pozostaje pojazdem niesklasyfikowanym, nie jest rowerem a jednocześnie nie posiada homologacji motoroweru. Tak długo jak nie będziesz miał jasnej klasyfikacji w obrębie prawa nie możesz poruszać się nim po drogach publicznych. Wyjątek powstał w Sądzie Najwyższym dla roweru ze wspomaganiem spalinowym ... Tak że jak mamy się spierać na jakieś argumenty dawaj przepisy czy interpretacje inne niż twojego autorstwa, bo widzę że czytasz przepisy wybiórczo i stosujesz pokrętna matematykę tak aby tobie pasowały. Pozdrawiam
  20. No to biorąc pod uwagę wszystkie zdania definicji roweru ... W pierwszym zdaniu stoi rower to pojazd napędzany siłą ludzkich mięśni ... gdy pojazd jest napędzany w 100% silnikiem poprzez sterowanie manetką nie jest już napędzany siłą ludzkich mięśni więc nie spełnia definicji roweru z pierwszego zdania. Ustawodawca dopuszcza wyposażenie roweru w silnik o parametrach technicznych wskazanych w przepisie ... wszak pod jednym warunkiem że uruchamiany jest naciskiem na pedały czyli ... ludzkie mięśnie biorą udział w napędzie i pojazd jest nadal rowerem . Jest natomiast w definicjach PoRD coś takiego jak pojazd silnikowy ... czyli pojazd z silnikiem z wyłączeniem motoroweru i pojazdu szynowego. Z kolei motorower możne mieś silnik elektryczny o mocy do 4kW i Vmax do 45km/h i w świetle obowiązującego prawa to tutaj powinieneś szukać miejsca dla roweru elektrycznego z manetka. Powiedz mi w którym miejscu jest informacja że pojazd o szerokości 90 cm możne mieć dowolny silnik mocniejszy niż 250W i może być nim w 100% napędzany bez udziału ludzkich mięśni. Jak na razie z tego co wiem istnieje "wyjątek" pod który być możne starasz się podciągną w postaci wyroku Sądu Najwyższego z dnia 25 października 2007 r., sygn. III KK 270/07, ale wyrok ten literalnie dotyczy roweru z silnikiem pomocniczym spalinowym . Twoja interpretacja matematyczna tez nie do końca się trzyma bo zróbmy podstawienie a jakże matematyczne ... Pierwsza część przepisu rower – pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem; Druga część przepisu ... zamiast pierwszego słowa rower wstawiamy to co pierwsza cześć zdefiniowała jako rower pojazd o szerokości nieprzekraczającej 0,9 m poruszany siłą mięśni osoby jadącej tym pojazdem może być wyposażony w uruchamiany naciskiem na pedały pomocniczy napęd elektryczny zasilany prądem o napięciu nie wyższym niż 48 V o znamionowej mocy ciągłej nie większej niż 250 W, którego moc wyjściowa zmniejsza się stopniowo i spada do zera po przekroczeniu prędkości 25 km/h; Słowem dawaj przepis z PoRD lub jego prawnie obowiązującą interpretację w postaci np wyroku SN, który to ebajki klasyfikuje jako rowery. Pozdrawiam
  21. Double tap jest świetny ale ja mogę być nieobiektywny bo nigdy nie jezdzilem na klamkomanetkach Shimano . Kwestia przyzwyczajenia i nienastawiania się na "nie bo nie" . Pozdrawiam
  22. Jakie niesyety ... SRAM to świetny sprzęt w wielu aspektach zjada Shimano na śniadanie. Dla mnie poza ceną Shimano nie ma wyraźnych przewag nad SRAMem ... Dla kogoś kto z jakiegoś powodu nie trawi gripshiftow argumentem mogą być jeszcze manetki w grupach MTB. Co najistotniejsze SRAM jest wewnatrz siebie kompatybilny niemal wszędzie i zawsze ... A Shimano zachowuje się jakby konstruktorzy sprzetu MTB i szosowego mieli zakaz komunikacji miedzydziałowej ... tam każdy sobie rzepkę skrobie. Pozdrawiam
  23. ... ktora ma niekompatybilny ciag z ichszymi klamkomanetkami ... bo Shimano tak ma wysoce nuestabdardiwy produkt standardowy ... W grupach szosowych jedyny słuszny kierunek na 1xXX to SRAM Pozdrawiam
  24. @Prekompilator Co do interpretacji prawa ... cytat z tekstu jednolitego PoRD. Do by nie było link do źródła na stronie sejmu >>PoRD<< Pytam się czego tu nie rozumiesz ? Przedstaw swoją wersję tego przepisu, w którym rower może mieć dowolny silnik elektryczny uruchamiany manetka ... Lub pokaż mi logiczny tok rozumowania w którym wnioskujesz że tak może być ... Bo dla mnie rower elektryczny przestaje być rowerem w momencie gdy 100% napędu daje silnik z pominięciem ludzkich mięśni ... Elektryk z manetką takie możliwości ma wiec z zasady konstrukcyjnie wypada spod tej definicji. Pozdrawiam
  25. Zamontowałem pod TRP "przypadkowy" adapter IS>>PM160 ... wszystko bangla jak należy. IS i PM to standardy, które ujednolicają produkcje w zakresie wielu marek i po coś je wymyślono ... nie widzę powodu aby adapter marki x nie pasował do marki y. Owszem może się trafić tak ze dany zacisk "nie pasuje" ale to w dokumentacji zacisku powinno się szukać co tam dla niego wymyślił producent ( np półokrągłe podkładki pod zaciskami Avid`a) Pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...