Skocz do zawartości

adamsanders

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    196
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez adamsanders

  1. Witam, pytanie grzecznościowe w imieniu kolegi. Pacjent - CUBE używka zakupiona kilka dni temu https://archiv.cube.eu/pl/2019/213100 Amor: RockShox Judy Silver TK Air, Fastblack, Tapered, 15x110mm, 100mm, PopLock Problem - Mniej więcej w połowie skoku wyczuwalny lekki opór i jakby amor się zacinał, również przy powrocie, nie ma tragedii ale mój sprężynowy XCR kilka lat temu działał lepiej. Blokada skoku zarówno z manetki jak i ręcznie po jej zdjęciu dopiero od mniej więcej połowy skoku. Rower w stanie bardzo dobrym. Sprzedawca oczywiście stwierdził ze amor nie był rozbierany i według niego jest ok. Przeczą temu delikatne ślady użycia klucza na goleni i w fatalnym stanie linka blokady (w stosunku do stanu całego roweru). Po rozebraniu amortyzatora brak jakichkolwiek śladów większego zużycia, lagi w dobrym stanie, uszczelki także, może trochę za mało wlanego oleju. Serwis podstawowy zrobiony ale bez rozbierania tłumika i ponownie zalany odpowiednią ilością oleju. Brak poprawy pracy. Wiem że za mało danych i jest to pytanie czysto teoretyczne - uszkodzenie tłumika przy dobiciu? Próbować go jeszcze rozebrać i na co zwrócić uwagę? Nowy tłumik około 200 zł. Kolega zastanawia się czy oddać go na serwis, ale wydaje mi się ze koszt to pewnie połowa wartości nowego (coś koło 800-900zł) Co myślicie Panowie?
  2. Opony mam lekkie i bez szans żeby zejść niżej, teraz mniej niż 700 gram sztuka razem z mlekiem. Więc kaseta + opona waży około 1300g. Samo koło z piastą to około 1500g (skoro na wadze całość w granicach 2800g) a widziałem zestawy nieco ponad 1kg tył i 900g przód. Nie wiem gdzie jest tutaj oszczędność 50-100 gram bo z moich obliczeń wychodzi 500g na samym tylnym kole i to na tej samej kasecie. Od moich początków na tym forum naczytałem się mitycznych opinii o magicznej masie rotującej a teraz odczuwam że większość chce mnie bardziej zniechęcić albo poddaje ew. zakup pod wątpliwość Raz jeszcze podkreślam - wiem że budżet na same koła jest niewysoki, dlatego pomysł kupna używek. Zdaje sobie sprawę że wyrwać zestaw który będzie mi w 100% pasował cenowo jak i sprzętowo będzie ciężko znaleźć ale na dzień dzisiejszy musze wiedzieć co mniej więcej wziąć pod uwagę. Co do kasety Deore - jeśli jej waga to = waga NX to jaki to ma sens oprócz tego że jest taniej? XT kosztuje w granicach 600zł (sprawdzałem na szybko) więc trochę taniej niż GX. Ja sobie bardzo chwalę napęd od srama, ale wiem też że cenowo shimano bije ich na głowę. Jeśli miałbym wybór to teraz pewnie wziąłbym cały od Japończyków, jednak to już gdybanie, mam co mam i tej podstawie chce coś sensowego złożyć.
  3. Panowie, teraz to mi namieszaliście jeszcze bardziej... W kwestii wyjaśnienia - budżet na całość to nieco ponad 2k. Na to składają się używane koła (prawdopodobnie), nowa kaseta a więc i z nią nowy łańcuch i przednia zębatka oval. Gdyby się uparł to tak naprawdę nie muszę wymieniać tego napędu bo mam najechane niecałe 5k a że o napęd dbam wiec póki co jeszcze jest w miarę ok. Tylko że ogranicza mnie system zastosowany na kasecie i piascie, zmieniając to czy na XD czy microspile musze wymienić i tak i tak kasetę a co za tym idzie resztę napędu. Jasne, mógłbym z czasem kupić znowu SRAM NX na zwykłym shimanowskim bębenku albo jakiś odpowiednik ale nie wiem czy nie lepiej właśnie dopłacić. Ktoś polecił Deorkę 12. Jak to działa z łańcuchem i przerzutką GX? Co do kół. Przód jest ok ale tył był centrowany już 3 razy i to pomimo że ja raczej jeżdżę w miarę ostrożnie. Piasta z tyłu też nie najwyższej jakość. Zrzucenie wagi o około kilogram to moim zdaniem właśnie gra warta świeczki jak najbardziej bo i z czego miałbym zejść więcej. Co do ceny GX...no taki mamy teraz klimat, NX kosztował w Decu 325 zł przed pandemią teraz chyba i tak 500. Więc jak miałbym wydać tylko na coś co i tak już mam to uwierzcie że te 200 stówy więcej z GX już mnie nie zbawią.
  4. Witam, trochę mnie nie było Aktualnie posiadam w swoim Scott'cie jakieś koła syncrosowe. Ile to waży cholera wie. na pewno tył z kasetą Sram NX i oponą Jack rabbit około (jak dobrze pamiętam) 2800g a więc w ciul . Do końca roku, beż jakiegoś ciśnienia chciałbym to dziadostwo zmienić na coś zdecydowanie lepszego. Jako że budżet mam raczej ograniczony w granicach 1k-1.2k wiem że na koła nawet ze średniej półki to nie starczy więc w grę wchodzą tylko używki. Chce także zmienić napęd w rowerze więc bębenek musi być na XD (będzie kaseta SRAM GX, jest sporo lżejsza od NX i celuje ze lekki zestaw + kaseta da mi coś w okolicach -1kg na wadze). Oglądałem x1700 i x1900 od DTswiss. Nie wiem czemu jak w konfiguratorze daję bębenek XD to od razu przechodzi mi na mocowanie tarczy 6 śrub a microspline na centerlock. W tym wypadku musiałbym użyć adaptera albo zmienić tarcze? Dobrze kombinuje? Mam amor i przedni zacisk FOX. Czy wymaga to jakiejś specjalnej piasty albo innego zacisku koła, czy wszystko jest uzależnione od danego producenta? Przód 15x110 boost tył12x148 boost Proszę o jakiekolwiek sugestie, czego szukać, czego się wystrzegać, może ktoś ma jakieś koła które mi podpasują na sprzedaż. Wiem ze w dobrych pieniądzach i tak aby wszystko mi podpasowało aby nie wymieniać czegoś jeszcze będzie bardzo ciężko ale jak pisałem nie mam ciśnienia, jak pojawi się okazja to wtedy kupię. Co do składania kół - z racji że jak widzicie jestem w tej kwestii totalnym ignorantem to taką opcję od razu odrzuciłem, nie wiem czy słusznie.
  5. Wrzucam linka do OLX https://www.olx.pl/d/oferta/k-edge-garmin-mount-uchwyt-CID767-IDLgLZz.html Dla forumowiczów wysyłka gratis. CENA 65zł
  6. pierwsze 3 fotki wspomniany tył, kolejne przód. Ciśnienie w większości czasu nie więcej niż 1.7 bar. Od dłuższego czasu mniej niż 1.5.
  7. Nieco mniejsze niż Maxxisowe RR gdzie i tam też nie były jakieś duże, na pewno to jedna z najszybszych opon na rynku. Drugi raz jednak ich nie wezmę ze względu na bardzo szybkie zużycie z tyłu. PS. jutro wrzucę fotkę jak wyglądają obie.
  8. Ja trochę zweryfikuję swoje odczucia... Ciężko mi powiedzieć jaki mam przebieg na tych gumach, w tym roku strava pokazuje 2.5k więc myślę że od maja - strzelam około 1500km + na pewno na nich zrobiłem. Kapeć jeden (patrz mój pierwszy post w tym temacie). Na dzień dzisiejszy bezawaryjnie (zaznaczam - mam wersję z EPS) objechałem maratony w Jeleśni i Psarach (sucho) oraz Tarnowskie góry i Dąbrowa górnicza (mokro i błoto w ciul). Nie będę się rozwodził jak ta opona zachowuje się w błocie bo o tym już było tutaj pisane a że ona się nie zachowuje...po prostu jedziesz na wprost i nic więcej. Przy szybkich szutrowych zakrętach z dużą ilością małych kamyczków mocno niestabilna (rekon race zdecydowanie lepsze) jednak przy dobrej technice jak najbardziej da się na nich jeździć, pro zawodnicy spokojnie wygrywają zawody na dokładnie tych gumach i z tego co widzę to procentowo ilość opon od CST zwiększa się nawet wśród zawodników z niższych sektorów. Mega minusem i tylko dlatego raz jeszcze piszę w tym temacie jest bardzo szybko znikający bieżnik z tyłu. W porównaniu z przodem to może zostało nieco ponad 50%. Moja waga to 75kg więc słabo.
  9. I jak? dałeś radę zrobić sobie serwis sam? Pytanie do expertów, co może być powodem uciekającego cieśnienia w amorze? ostatnio musiałem dopompować troszeczkę a teraz znowu wydaje mi się (nie mam pompki aktualnie na stanie więc nie sprawdzę) że trochę uszło, gumka na ladze zatrzymuje mi się około 15-20mm więc mocno dobijam (aczkolwiek sprawiedliwie oddając przed serwisem też tak było), chyba że ten typ tak ma, ktoś coś pisał że rythym jest mocno pluszowy. U kolegi (z którym robiłem ten serwis) jest wszystko ok.
  10. Słów kilka o dwóch Jackach w wersji pro z EPS Sporo zostało napisane a jako że ja nie mam dużego doświadczenia z oponami proszę tą mini recenzję potratować z przymrużeniem oka. Gumy są zamiennikiem oryginalnych Maxxis rekon race 2.25 w moim rowerze, jeżdżę proste trasy z dosyć dużą prędkością jak na MTB więc potrzebowałem czegoś szybkiego o małych oporach toczenia. Waga opon jak koledzy pisali wcześniej sporo powyżej deklarowanych 560g czyli odpowiednio 580 i 590g. Pierwsze wrażenie raczej mocno średnie, jakość wykonania bez żadnych rewelacji, po jednej stronie lekko krzywo nadrukowany napis schodzący do rantu felgi - wiem pierdoła. Opony zalane mlekiem Continentala. Pompka podłogowa nie dała rady. Na stacji przód na sucho tył dopiero po zalaniu. Po 3 jeździe w tylnej oponie rozcięcie 2-3 cm od środka opony o szerokości góra 3mm zaraz przy klocku bieżnika i nie uszczelniło (a moim zdaniem powinno - prawdopodobnie wina mleka) Dodatkowo znalazłem w innym miejscu w połowie wyrwany klocek. Trasa ta sama co zwykle - dodam że na maxxis'ach przez 2 lata na dętkach zero uszkodzeń i kapci. Może pech... Zmiana na mleko stan no tubes, podklejenie opony od środka łatką i teraz jak na razie jest wszystko w porządku, zarówno przód jak i tył trzyma ciśnienie. Opony dosyć głośnie na asfalcie ale jak dla mnie to raczej miły dla ucha dźwięk niż irytujący. Trzymanie w zakrętach na plus, delikatnie szybsze a im więcej prostych ubitych ścieżek tym przewaga rośnie pomimo iż rekon race i tak są to szybkie opony. Na dzień dzisiejszy i jakiś 300 km przejechanych jestem zadowolony, mam nadzieje że nie będą znikały w oczach. PS. Pro tip dla tych co mają problemy z uszczelnieniem opon mlekiem (nie tylko tych). Jeśli macie możliwość to podjedzie do jakiegoś zakładu z obróbką skrawaniem CNC prawdopodobnie mają tam przy każdej maszynie pistolety na sprężone powietrze. Ja u siebie na firmie dmuchnąłem przez otwarty wentyl z 5 cm i opony aż podskoczyła (nawet mleko z rantów nie zdążyło polecieć) poniżej link do mojego garażu dla tych którzy chcą zobaczyć jak prezentują się opony na rowerze. https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8673-scott-scale-950/
  11. To i ja wrzuce swojego Scott'a
  12. Tak, potrzebujesz kluczem nasadkowym odkręcić nakrętki/śruby w lagach, masz tam pod nimi uszczelki a wybijakiem tylko lekko stuknąć aby "puściło". Nie bardzo wiem czym innym można to zrobić, przypuszczam że czymkolwiek byle by nic nie uszkodzić. Ja posiłkowałem się tutorialem o oficjalnej stronie FOX'a, jest tam też filmik co do blokady ale nie wiele mi pomógł, tak naprawdę to udało się to zrobić za którymś razem metodą prób i błędów. Jedynie co mogę doradzić to użycie pancerza hamulcowego, jest grubszy i bardziej trwały dzięki czemu masz lepszy i pewniejszy naciąg linki w środku. W ostateczności mogę ci ten dorabiany klucz wysłać, ja mam dwa a i w każdej chwili mogę sobie dorobić kolejny.
  13. Ja sobie dorobiłem takie narzędzie sam z plasticzanu, masz tam gwint m8 jak dobrze pamiętam. Co do ilości oleju - patrz mój wcześniejszy post. Tak przy okazji... jestem po 2 jazdach i wszystko wskazuje że jest ok, nic nie cieknie i w końcu blokada w trybie pośrednim rzeczywiście działa tak jak powinna. Zablokowany amor jestem w stanie ugiąć góra 10mm.
  14. Jednak przeprowadziłem serwis na własną rękę, właściwie to ze znajomym z pracy który kupił rower z tym samym amortyzatorem co mój. Pomimo że sam bym tego się nie podjął jak wcześnie pisałem to serwis okazał się bardzo prosty. Tak naprawdę większym problemem było ustawienie manetki blokady na goleni żeby poprawnie blokowała/odblokowywała. W obu przypadkach ciężko było odkręcić prawą goleń aby dostać się do tłumika (klucz nasadkowy 26) i trochę je objechaliśmy, na pewno trzeba było użyć większej siły niż przy przykręceniu (20-23Nm - około, piszę z pamięci) Co ciekawe u kolegi (rower kupiony używany ale na pewno z większym przebiegiem niż mój) oleje zlane z goleni i tłumika odpowiadały stanom podanym w instrukcjach tak już u mnie tylko 5ml 20wt gold zamiast 10 który powinien być. Także po stronie tłumika z lagi dolnej tylko 25 zamiast 30ml. Na lewej goleni (tak gdzie olej 20wt gold) widać było delikatny cień (oznaki wytarcia na skutek malej ilości oleju?) Żadna znaleziona przez nas instrukcja nie zawierała stanu ilościowego zalania tłumika, jedynie oficjalny tutorial z fox pisze coś o 50mm słupa płynu oraz ktoś na zagranicznym forum podał że zamiast 40ml musiał zalać 65ml. U nas wyszło podobnie - więc na jeden serwis poszła cała butelka 100ml 5wt teflon oraz około 10-15ml golda.
  15. czyli wychodzi ze tak naprawdę buteleczka 100ml wystarczy i na 2 serwisy amorka, a w sklepie mi powiedzieli ze 200ml lepiej mieć.
  16. no dobra to potrzebuje 20wt gold 10cc a dla dampera Rythym 5w teflon 30cc czyli ile w końcu to jest 10ml pierwszego i 30ml drugiego czy jedno zero więcej w wartościach? Przecież to tyle co nic...chyba mi sie przyda powrót do szkoły
  17. Niestety nie pomogę, od początku była u mnie mowa że serwis przeprowadzi sklep rowerowy, ja akurat w tym aspekcie nie czuję się na siłach.
  18. Nie dawało mi to spokoju więc wolałem zapytać. W takim razie lepiej skorzystać z tego z oficjalnej specyfikacji ze strony FOX'a czyli 025-03-023. Facet prowadzi kiosk kolarski rzut beretem odemnie także nie ma problemu. Czy 200.ml wystarczy na jeden serwis?
  19. Hej, na wstępie przepraszam że podpinam się pod ten temat, ale bezcelowe wydawało mi się założenie nowego bliźniaczo podobnego. Otóż: Posiadam model rythym 32 z 2019 z tłumikiem GRIP. Na stronie producenta widnieje 32mm RHYTHM Grip Damper-Side Bath FOX 5wt. Teflon Infused 30cc o numerze kodowym 025-03-023 Od 3 tygodni czekam na info z serwisu rowerowego odnośnie dostępności oleju ponieważ nigdzie nie ma w hurtowniach. Sklep jednak podaje mi olej o nr 025-06-007 i tego rzeczywiście praktycznie nigdzie nie ma. Nie wiem natomiast czy taki rzeczywiście ma być zalany czy to błąd pracownika tegoż serwisu. Miał być przeprowadzony podstawowy serwis. Będę wdzięczny za pomoc.
  20. Ups, wybacz, Cena jaka mnie interesuje to 300 zł
  21. Koszulka nowa, raz przymierzona w sklepie, przeleżała w szafie ponad miesiąc (brak odpowiedniej pogody) i ponownie założona po dłuższym czasie okazała się nieco za duża (mocno poleciałem z obwodów w międzyczasie). Paragon. Posiadam też e-bon za kupno koszulki o wartości 35 zł z dobresklepyrowerowe, co prawda w sklepie w którym kupiłem tą takiego nie dostałem (chyba nie należą do tego programu) ale już nową w rozmiarze L tak, a jako że go raczej nie wykorzystam to mogę dla kogoś kto się szybko zdecyduje podać.
  22. Witam, jak w temacie - potrzebuje około 200ml do podstawowego serwisu amortyzatora fox rythym 32. Serwis przeprowadzi zaprzyjaźniony sklep rowerowy jednak od 3 tygodniu czekają na dostawę z hurtowni i końca nie widać, widziałem pojedyncze opakowania 250ml ale cena zaporowa a litrówkę nie opłaca się kupować na jeden serwis za prawie 200 zł. Może komuś zostało po swoim serwisie amora i za jakieś sensowne pieniądze odsprzeda. Nr producenta to 025-06-007. Proszę o info tutaj albo priv. Pozdro!
  23. Tak, w spider 549 zł więc dla mnie cena zaporowa biorąc pod uwagę że amor warty góra 1500 zł ale to standardowa cena za usługę w autoryzowanym serwisie, same uszczelki kurzowe 200 zł, u mnie w Bytomiu mam podjechać do jednego sklepu, robocizna 150 zł i bardzo możliwe że uszczelki będą w na tyle dobrym stanie że obejdzie się bez wymiany... Ale jeśli nawet czy nie lepiej i tak je wymienić?
  24. Hej, gdzie w okolicach Katowic zrobią mi podstawowy serwis amortyzatora fox rytyhm 32 i nie będzie to kosztowało majątku? nie musi być autoryzowany. Ew. może jakiś forumowicz z wiedzą chce dorobić trochę grosza i nauczyć kolegę łopatologicznie z czym to się je. Tak naprawdę amor z przebiegiem 2000km głównie suche warunki, chodzi elegancko, niestety zacząłem grzebać przy manetce blokady ponieważ przestała blokować na sztywno (przy mocnym nacisku dało się uginać amortyzator) i odkręciłem śrubę tak elegancko ze wylało mi się trochę oleju. To chyba dobry sygnał żeby jednak zrobić ten serwis Ktoś coś?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...