Uszanowanko!
W tym roku tak łatwo się nie poddaję i chcę powalczyć z jazdą na zewnątrz przy niższych temperaturach. Chomik niech grzecznie czeka Ostatnio udało mi się upolować buty zimowe w dobrej cenie Northwave Arctic GTX, więc jeden problem mam już z głowy. Teraz zastanawiam się jak rozwiązać temat bibsów. Zakupiłem zimowe bibsy od Leszka Prawie Pro. Ogólnie są w porządku, szczególnie jeśli chodzi o długość nogawki, bo ze względu na długość przekroku 99 cm, to nie tak łatwo jest znaleźć pasujące długie bibsy. Niestety nie mają żadnej ochrony przed wiatrem, więc przy jeździe 30+ km/h i temperaturze poniżej 10 st czuć nieprzyjemne owiewanie bioderek. Nie jest źle, ale już wiem, że ciężko będzie w nich robić 2-3h sesje treningowe jak będzie chłodniej. Pomyślałem, by kupić drugie bibsy bez wkładki z jakimś softshellem, który by stanowił dodatkową warstwę chroniącą przed wiatrem. Czy macie może jakieś bibsy warte polecenia?
Z góry dzięki za pomoc!