Skocz do zawartości

galu44

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Metody kontaktu

  • Strona www
    http://jazdajazda.blog.pl

Dodatkowe informacje

  • Imię
    wojtek
  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia użytkownika galu44

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. o ile się orientuję, to rama ma kluczowy wpływ na odczucia z jazdy rowerem (oprócz wielkości kół oczywiście ), wszelkie zabawy z mostkami i offsetem siodełka to sprawy wtórne
  2. galu44

    [Rower] Trek Marlin 2011

    jeśli masz kąt główki większy nić 75 stopni, to będzie opadał, jak nie to będzie mimo wszystko skierowany do góry (<75+15=<90)
  3. ja mam 36-11 i wkrótce to będzie dla mnie za mało, będę szukał zębatki 38, ale na razie wolę kręcić kadencyjnie nawet na płaskim. do 55 daję radę w peletonie (wiadomo że taki prędkości są rzadkością nawet na Mazovii, zwłaszcza dla początkującego).
  4. na Twoim miejscu zanim zdecydowałbym się na dokładanie co najmniej ładnych kilku stówek do większego koła w rowerze, pośmigałbym na takim pożyczonym, który na dodatek będzie mniej więcej na Twój wzrost (pewnie jakieś 18-19 cali). p.s. w moim przypadku (193cm) wystarczyło 5 kółek na 29-erze po chodniku oraz dodatkowo obejrzenie swojej sylwetki z profilu na dotychczasowym 26-calowym rowerze, żeby być pewnym co do wielkości kół nowego sprzęta
  5. czy też zauważyliście, że 29er łatwiej (bardziej gładko, mniej skokowo) idzie na stojąco? wydaje mi się, że duże koło ma większą bezwładność i niweluje chwilowy brak momentu, czyli kiedy korby są ustawione w pionie. mam nadzieje, że jasno się wyraziłem. mimo braku doświadczenia i wytrenowania też mijam piechurów na małej kiszce (napęd 2x9:22-36x11-34)
  6. galu44

    [rower] jaki do 3500zl

    mój rower kosztował dokładnie 3178,44zł (koszt części wraz z wysyłką, nie policzyłem tylko manetek, bo miałem ze starego roweru, nowe warte chyba ze 150zł), niektóre szpeje kupiłem używane (niektóre mocno). no i koła są z założenia do wymiany przy najbliższej okazji, są z bardzo, baaaardzo tanich części całość waży teoretycznie (suma wszystkich części ważonych osobno) 11302 gramy polecam samodzielne składanie roweru, jest kupa radochy i satysfakcji a i w moim przypadku tylko "zakup na raty" wchodził w grę, choć teraz mamy już sezon na jeżdżenie, więc trochę szkoda pogody na siedzenie w warsztacie. oto link do kilku fotek p.s. przepraszam, jeśli zaśmiecam wątek, wiadomo, chciałem się pochwalić
  7. maon, w Otwocku jechałem na małej kiszce, ale w Chorzelach też nieźle telepało mimo większego koła. porównywanie jakiekolwiek będzie ze wszech miar nieobiektywne - w starym śmigaczu nie działała już dobrze przerzutka a i opony po 900g robiły swoje. jechało mi się ciutek lepiej, mimo nieodpartego wrażenia że odpadają koła (dzwonienie tarcz na zakrętach) race-kingi (t 2.0, p 2.2)- miodzio, po prostu rewelka, dokładnie czujesz kiedy stopniowo tracisz 100% kontrolę nad zakrętem. rowerek ogólnie jest szybszy, zwrotniejszy i lepiej do mnie dopasowany od starego NO NAME'a. mam przełożenia 22-36/11-34 i na razie niczego nie brakuje, z czasem w miarę budowania formy pewnie będę poszukiwał koronek 24/38. uwielbiam sztywny widelec, jeżdżę na takim od 25 lat i na razie nie zmienię. dosiadłem na chwilę fulla i stwierdziłem, że to jest nie do opanowania pozdro świąteczne
  8. ja na razie lajtowo - wykupiłem pakiet max na Mazovię, numer startowy 607, góry może w przyszłym roku. z opinii innych startujących wynika, że 29" najlepiej powinien się sprawować właśnie na takich płaskich trasach i chyba faktycznie, z 7 sektora wskoczyłem od razu do 4 na nowym rowerku gdyby ktoś chciał się wymienić wrażeniami, to ja też chętnie. powinienem być na każdej edycji, chyba, że jakieś zdarzenie losowe (odpukać).
  9. galu44

    [rower] zamiana 26" na 29"?

    ja mam 193cm ale bardzo długie nogi i łapska (rozstaw 203cm) zastanawiałem się nad 19", ale nie ma tak długich sztyc i okazało się że mój Author Instinct 21" jest idealny - nawet siodełka nie wysuwam do tyłu na maksa jak w starym rowerze. najlepiej się oczywiście przymierzyć do konkretnego modelu, ale wg mnie jeśli masz w miarę normalne proporcje ciała, to okolice 19" będą idealne, resztę dopasujesz mostkiem i przesunięciem siodła.
  10. galu44

    [wyprawowy -full czy hardtail]

    są lepsze przyczepki, ta wygląda na cięęężką
  11. ja właśnie własnoręcznie złożyłem koła 3x90 (koszt obręczy, piast i szprych na komplet kół) czyli 270zł z wysyłką piasty: WTB Speed Disc XC obręcze: Accent Crossracer szprychy i nyple: DT Swiss stainless waga (to co powyżej + zaciski Dartmoor Bolt-on): przód 1090g, tył 1270g jak doleci widelec zabieram się za docieranie hamulców i testy
  12. odświeżam temat kół czy są jakiekolwiek sensowne obręcze pomiędzy accent crossracer za 50zł a ZTR Crest za ponad 300zł? chodzi mi o kompromis cenowy, wagowy i "sztywnościowy" ideał - 470-500g za 100-120zł sztuka, 19mm szer. wewnętrzna pomóżcie...
  13. galu44

    [rama] Author Instinct 29

    mam pytanie do autora wątku: mam identyczną ramę i korbę, zastanawiam się nad wymianą w przyszłości koronek na większe. czy u Ciebie też "blat" 36z jest tak bardzo blisko dolnej rurki tylnego trójkąta? wg moich obliczeń i pomiarów 40z wejdą na styk, 42 już będą zawadzać. wsadziłem 2 podkładki po prawej stronie!, przy 3 się boję trochę o wytrzymałość gwintu.
  14. skoro temat odkurzony, to ja się zgłaszam. mam zamiar startować w Mazovii MTB i już na pierwszy maraton mieć złożony duży rower. jeśli nie zdążę, to też wystartuję na małym i chętnie posłucham Waszych wrażeń. w zimowych edycjach też chcę jechać, ale to na 100% na małokołowym NO NAME-ie. pozdro
×
×
  • Dodaj nową pozycję...