mój rower kosztował dokładnie 3178,44zł (koszt części wraz z wysyłką, nie policzyłem tylko manetek, bo miałem ze starego roweru, nowe warte chyba ze 150zł), niektóre szpeje kupiłem używane (niektóre mocno). no i koła są z założenia do wymiany przy najbliższej okazji, są z bardzo, baaaardzo tanich części
całość waży teoretycznie (suma wszystkich części ważonych osobno) 11302 gramy
polecam samodzielne składanie roweru, jest kupa radochy i satysfakcji a i w moim przypadku tylko "zakup na raty" wchodził w grę, choć teraz mamy już sezon na jeżdżenie, więc trochę szkoda pogody na siedzenie w warsztacie.
oto link do kilku fotek
p.s.
przepraszam, jeśli zaśmiecam wątek, wiadomo, chciałem się pochwalić