Skocz do zawartości

NerfMe

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    656
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez NerfMe

  1. Jeśli nie zamierzasz skakać na kilka metrów i robić wyższych dropów to rower typu XC będzie wystarczający. 

    Zawsze możesz też spojrzeć na coś pomiędzy XC a trailem jak np. Canyon Grand Canyon lub wspomniany wcześniej Marin Team Marin. Koniecznie z dropperem.

  2. Przecież to ewidentny scam. Wystarczy na pustego FB spojrzeć, który jest pusty a ma wykupione 10 k polubień I followersow. Brak adresu i jedyna forma płatności przelew i kryptontes powinno dać do myślenia i omijania tego czegoś.

    1. Zigfir - 4714 km (szosa + MTB 2054 km, trenażer 2660 km)
    2. hulk14 - 3216 km  (gravel, szosa, trenażer)
    3. michalr75 - 3167 km (MTB)
    4. TheJW - 2991 km (MTB, szosa) / + 571 km trenażer, ale postanowiłem w tym roku nie liczyć do swoich statystyk kilometrów wirtualnych
    5. dfq - 2978 km (MTB, trenażer)
    6. provayder - 2612 km (szosa, MTB)
    7. bashey_pl - 2605 km (Cross)
    8. Zbyszek.K - 2008 km (trenażer/Cross 200 km) - na tę chwilę 
    9. jacekddd - 1578 km (rower poziomy - velomobil)
    10. NerfMe - 1569 (MTB)
    11. SpinOff - 1239 km (gravel, trenażer)
    12. Cross90 - 1123 km (Szosa, MTB, Cross, trenażer(579 km)
    13. Strek - 984 km (MTB, Cross, Trekking)
    14. spidelli - 859 km (839 km trenażer, 20 km MTB)
    15. revolta 852 km (MTB)
    16. Sansei6 - 800 km (MTB)
    17. szczupak56 - 498 (360 cross/ 102 mtb/ 36 fitness)
    18. Donayo - 288 km (MTB)
  3. Kupowanie 7 letniego używanego fulla do jazdy po asfalcie i ścieżkach leśnych jest bez sensu, szczególnie w tym budżecie. Warto też pamiętać o kosztach utrzymania fulla.

    Ja bym wręcz napisał że trailowy full jest bardziej uniwersalny, bo jakoś pojedzie po asfalcie, a do tego bardzo dobrze zjedzie w dół w górach, czy skoczy hopke, czy metrowego dropa. 

    Rower powinien być najlepiej dopasowany do terenu w jakim najczęściej się porusza. 

  4. Poproś o jazdę próbną na tych rowerach, kilka kółek wokół sklepu Ci pozwolą zrobić. Powachluj sobie przerzutkami i będziesz miał jakiś realny ogląd na ewentualne różnice.

    Co do prostoty czyszczenia napędu 1x to w 100 procentach się zgadzam. Co do wygody jazdy to się nie zgodzę bo jak kolega wyżej napisał możesz precyzyjniej dobrać odpowiedni bieg w napędzie 2x

  5. Zależy jak będziesz jeździł, nawet na forum masz zwolenników napędu 2x a nawet 3x oraz tych, dla 1x jest odpowiedni. 

    Ja ostatnio w swoim starym MTB wywaliłem przednią przerzutkę, wstawiłem korbę 36z ze starą kasetą 11-36, w przyszłości pewnie zmienię na taką z większym zakresem. W skrajnych przypadkach - strome podjazdy, oraz zjazdy gdzie można by dokręcić - brakuje przełożeń. Natomiast w najczęściej używanym przeze mnie zakresie jest ok.

    W trailówce w góry mam 1x12 i absolutnie bym go nie zmienił na nic innego.

    Roam 0 jest o tyle ciekawy, że jest prawie kilogram lżejszy od 1, po zmianie korby na taką ze zintegrowaną osią różnica powinna się powiększyć. Jak pisałem wyżej: przy tej samej cenie i jak Ci napęd pasuje warto rozważyc.

  6. Te koła co podałeś nie będą pasować do twojej kasety. Potrzebujesz tylnej piasty z bębenkiem Microspline. Poza tym są na stosunkowo wąskich obręczach. 

    W przypadku kół bez sensu iść w półśrodki, szukaj od razu docelowych. Ja zmieniłem na te:

    https://www.bike-discount.de/en/dt-swiss-xm-1700-spline-30-cl-boost-29-shimano-micro-spline-wheelset pojawiają się co kilka tygodni w soboty rano, dokładnie w tej cenie. Tylko z tego co widzę masz u siebie mocowanie tarcz na 6 śrub, więc musiałbyś dokupić adapter, albo drugi komplet tarcz.

    Co do drugiego kompletu kół ja też tak myślałem, ale jak pojeździsz na lżejszych kołach to nie będziesz chciał wracać do tych kowadeł. Chociaż z drugiej strony, nigdy mi się nie zcentrowały, nie pękła żadna szprycha, ani nie mają żadnej wgniotki. Masz też inne piasty, bo ja miałem Shimanowskie, może te robione przez Gianta są lżejsze. 

    Jak nie będziesz opon zmieniał co weekend to przekładka nie jest aż tak upierdliwa. 

  7. Myślę że jednak jak ktoś nie ma zamiaru bić rekordów na czerwonych i czarnych trasach to Neuron na normalne górskie wycieczki i okazjonalne bike parki będzie wystarczający. Ponad półtora kilograma różnicy stosunku do Spectrala po kilkudziesięciu kilometrach w górach na pewno będzie odczuwalne.

    Ten Neuron jest bardzo fajnym wyborem, w zasadzie w specyfikacji ciężko znaleźć jakieś większe wady. Jedynie opony na kamieniste górskie szlaki mogą się okazać zbyt delikatne.

  8. Suport zintegrowany jest lżejszy i sztywniejszy niż taki na kwadrat. Moim zdaniem Giant zabił tą specyfikacją Roama 0, dopłaca się w zasadzie za karbonową sztycę i trochę lepsze hamulce.

    Wybór pomiędzy pozostałymi modelami to kwestia napędu ( 2x10 w Roamie, bardzo uniwersalny zakres) oraz pozycji, Heist powinien mieć najbardziej sportową. Osprzętowo Canyon wygrywa, ale będzie miał najdroższy w eksploatacji napęd.

  9. Nie wiem czemu, ale zawsze jak widzę tak wygiętą górną rurę w rowerach, jak w Feel 700, to nasuwa mi się wyobrażenie jak na stromym podjeździe zeskakuje na nią klejnotami. 

  10. Gratuluję zakupu.

    Posiadam Trance 1 z 2021, z nieco inną geometrią niż obecne modele. Mam 186 i dla mnie L jest ok, aczkolwiek na XL też pewnie bym się dobrze czuł. Proponuję przed zmianami najpierw dać sobie szanse na przyzwyczajenie się do nowego roweru, bo różnica w stosunku do starych 26 jest ogromna. Mój Trance na początku też wydawał się wielki.

    U mnie firmowo był Agressor i DHF, tylko że w rozmiarze 2.3. To jest zestaw opon w teren, Agressor nie ma dużych oporów toczenia, niestety też słabo hamuje. DHF jest trochę kotwicą, ale bardzo dobrze trzyma trakcję.

    Co do opon to każdy ma swoje preferencje, Race Kingi nadają się do roweru XC, jak nie będziesz się zapuszczał w ciężki teren. Obecnie po Mazowszu jeżdżę na Forekasterach 2.4, mimo że nie są lekkie, to przyjemnie się toczą. W góry mam Assegaia i Dissectora. Jak chcesz coś zmienić od razu, to polecam zacząć od kół, te giantowe to straszne kowadła - moje ważyły ponad 2,4 kg... 

    Poza dokręceniem śrub, jak kolega wyżej wspomniał, warto pilnować wyciagnięcia łańcucha, ten model KMC, w moim przypadku, po około 600 km był już do wymiany. 

    • +1 pomógł 1
  11. Taki drobiazg, skoro odrzucasz koło 27.5 to zwróć uwagę że Rocbird ma właśnie taki rozmiar koła z tyłu. Moim zdaniem co najmniej dziwne rozwiązanie jak na rower trailowy.

    Z drugiej strony podkreśla jego grawitacyjny charakter, tak samo jak bardzo krótkie tylne widełki i krótki mostek, to wszystko wymusza tzw. dumna pozycję, która jest super do skakania. Moim zdaniem Spectral czy Trance X będa bardziej uniwersalne.

    • +1 pomógł 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...