DMT WATT 
Cena: 529zł 
Czas użytkowania: 4 miesiące 
Dane techniczne modelu który posiadam: 
-Rozmiar: 45 
-Kolor: Srebrno-Żółty 
-Waga: 849g 
-komfort stóp kolarza 
-Cholewka wykonana z lekkich i trwałych włókien monolityczna, pozbawiona szwów. 
-Liczne i duże otwory zapewniają stopie bardzo dobrą wentylację. 
-Przezroczyste wzmocnienie z przodu buta chroni palce przed uderzeniami oraz zwiększa trwałość i wytrzymałość cholewki. 
-Sztywne wzmocnienie na pięcie polepsza dopasowanie oraz chroni przed uderzeniami 
-Zapinane na klamrę oraz dwa rzepy 
-Zintegrowanie klamry ze wzmocnieniem wokół pięty pozwala w komfortowy sposób unieruchomić stopę w wewnątrz buta. 
-Agresywny bieżnik buta. 
-Bardzo sztywna i lekka podeszwa z włókien karbonowych. 
-Możliwość montażu kolców pozwala na uzyskanie dodatkowej przyczepności. 
  
Wygląd:  
 
 
  
Opis Użytkowania:  
Buty służą do ścigania głównie Maratony oraz XC a także treningi. Wcześniej jeździłem w Shimano, może nie warto porównywać bo o dużo niższy model, ale watty są szersze i o wiele wygodniejsze. Co do podeszwy to gdy je pierwszy raz założyłem byłem wniebowzięty co do sztywności - normalnie kosmos!! Sztywność cholewki,także rewelacja, buty się nie odkształca i ma taki sam kształt jak gdy je kupiłem, czubek wzmocniony przezroczystym materiałem, jak dla mnie rewelacja, zachowuje super wygląd i estetykę. But jest wykonany z jednej części materiału, tak jak już kolega wcześniej wspomniał brak szwów. Na trenażerze jeżdżę bez skarpetek, a wentylacja cud miód wszędzie w bucie masz dziurki, nawet w języku :]  
Co do zapięć to noga ani drgnie, klamra trzyma tak mocno, że but klei się do stopy jakby był odlany, to samo rzepy - bardzo mocno trzymają!!! Mycie to bajka, po błotnym treningu czy wyścigu but wstawiam do wanny i w 2 min buty lśnią się jak nowe!! Wycieram szmatką i co buty są suche i znów można jeździć co w przypadkach innych butów jest niemożliwe ;]  
  
Minusami może być gruby język na samej górze tak zwany kołnierzyk który nie zawsze układa się idealnie i może uwierać w stopę, ale jak się opatentuje sposób to już ten problem znika, oczywiście zależy to od kształtu stopy, ja np. mam tak tylko w prawej nodze.  
  
No i to tyle na temat mojej opinii Watów i marki DMT, na pewno kolejne buty będą z tej samej firmy ale szybko ich nie zmienię bo według opinii są długowieczne  
Pozdro, Robert 
  
Ocena 10/10 Polecam!!