Skocz do zawartości

Arni220

Użytkownik
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    4 609

  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez Arni220

  1. Arni220
    To wcale nie jest głupie, podobnie postępują producenci zanurzając łańcuch w płynnym, ciepłym smarze, odsączając i studząc. Problem stanowi jednak zawartość specyfiku na zewnątrz, a nie tylko wewnątrz rolek.
  2. Arni220
    Wczoraj miało być wolne, ale nie wytrzymałem, bo pogoda fajna. Dystans mały, ale głównie interwałowo przejechany. Wyszło 37km, AVS 34.0km/h, 180m up
  3. Arni220
    Pominąłeś najważniejszą cechę, smarowanie. Głośny łańcuch to słabe smarowanie, cisza - smarowanie trwa nadal. Zakładając, że lekko przybrudzony łańcuch można przetrzeć szmatką i pozbyć się brudu (często za brud uznawany jest poprostu nadmiar oleju), to na brak smarowania czystego łańcucha nie ma innego lekarstwa niż kolejne zakroplenie. Z tym 100km to akurat dygresja do kolegi co pisze, że 100km po mieście to świetny wynik. W terenie to można nawet i co 20km smarować. Kilometraż terenowy to żaden odnośnik porównawczy. Ale niestety są specyfiki co nawet w sterylnych warunkach szosowych potrafią nie dać rady w 100km, a gdzie tu do 500?
  4. Arni220
    Sądzisz, że dla oleju ma to jakiekolwiek znaczenie? Olej ma minimalizować tarcie dwóch powierzchni, czy będzie to robił na styku pin/blaszka, rolka/kołnierz, blaszka/blaszka to jest mu wszystko jedno. Znacznie większe znaczenie ma siła z jaką musi działać. W motocyklu moc przyłożona do łańcucha jest nieporównywalnie większa, a więc wymogi wobec oleju są znacznie wyższe, by zapobiegać tarciu. Łańcuch rowerowy to pikuś tak naprawdę. Dla tego też do motocykli wymyślono smarowanie łańcucha w układzie zamkniętym, bo oleje nie są idealne do takich mocy.
  5. Arni220
    Tak nie do końca się z tym zgodzę. Są pewne właściwości oleju, które bardzo dobrze się sprawdzają, a ich brak powoduje problemy. Tu już nie chodzi o firmę czy sposób dozowania. Ja osobiście po sprawdzeniu kilku oliwek doszedłem do własnych wniosków, olej o dużej lepkości, a czy firmy X czy Y nie ma znaczenia, ma mieć dużą lepkość, świetnie smarować co idzie w parze z wydajnością i tyle wystarczy. A jeśli przy okazji jest tani, to tym bardziej go wolę. W dzisiejszych czasach przepłacać nawet złotówkę nie warto. Środek wystarczający na 100km to jakaś kpina przecież.
  6. Arni220
    Czytaj synu ze zrozumieniem, albo się nie odzywaj. Nikt nie porównuje jakiejś konsystencji czy czasu schnięcia lecz zawartość głównego składnika smarnego, którym jest teflon.
  7. Arni220
    Czerwony FL to właśnie olej typu PTFE. Nie zamieniaj siekierki na kijek Rohloff będzie zachowywał się dokładnie tak, jak opisał to wyżej kolega, jest zbyt płynny i wypływa wiecznie z ogniwka niosąc ze sobą czarną maź, która syfi wszystko czego się dotknie. Dobry olej musi mieć dużą lepkość, dokładnie tak jak opisał adamtulak na przykładzie Expand Wet (niebieski). Czy mi się zdawało, ale ktoś tu twierdził, że tego typu wynalazki są doskonałe i mają całkowicie inne właściwości? Chyba ze 3 strony temu o tym czytałem
  8. Arni220
    Od trekinga, chyba 28-35 czy jakoś tak, typowa. Tu jest założona zwykła Kenda 28mm za 33zł, bo to miało być tanie, budżetowe i możliwie lekkie rozwiązanie. Jak na test dałem czystego slika szosowego 25mm, to bałem się właśnie czy te zgrubienie gumy na środku opony nie będzie za wąskie i pod obciążeniem za bardzo nie będzie tarła boczna, już cieńsza ścianka opony. Na dłuższą metę jest to dość niebezpieczne, ale ta Kenda ma na tyle już szeroki i masywny bieżnik, że nie ma szans na coś takiego. Wcześniej wsadziłem też oponę 37mm, jakiś zwykły chińczyk znaleziony na strychu. Ona uzyskała o dziwo tylko 36mm przy ciśnieniu ok. 60PSI, a więc raptem 4mm więcej. Skoro ludzie zakładają 25mm na obręcze 19mm (ok. 24 zewnętrznie) uzyskując 27mm szerokości balona, to tu uzyskałem praktycznie ten sam kształt gumy.
  9. Arni220
    Sęk w tym, że wygląda właśnie normalnie, jak opona 23 na obręczy typowo szosowej 15mm tylko w powiększonej skali. Też się zdziwiłem, bo myślałem, że tak wąska opona pójdzie od razu w skosie do środka, a układa tu się najpierw pionowo (28 nawet lekko na zewnątrz) jak typowa opona szosowa. Zdjęcia tego tak nie ukazują, trzeba na żywca zobaczyć. Co ciekawe, bieżnik też nie jest jakoś płaski, a normalny, półokrągły. Myć może bieznik opony bardziej terenowej by się inaczej ułożył (na płasko), ale takiej szosówki spoko może być.
  10. Arni220
    Gdyby ktoś chciał robić set obręczy typowo MTB (25mm) i opony szosowej 25 lub 28mm to jestem po pierwszych kilkudziesięciu km i muszę powiedzieć, że działa. Nawet z 25mm oponą działa dobrze, opona uzyskała 30mm szerokości co stanowi tę sama wartość co szerokość zewnętrzna obręczy. Bałem się jednak o zbyt wąski bieżnik tak ukształtowanej opony szosowej więc ostatecznie założyłem 28mm i jest super. Opona ma 31,5mm, bieżnik wystarczająco szeroko przylega do podłoża, da się spoko tak jeździć.
  11. Arni220
    Ta sama trasa, wczoraj w upale, dziś od rana deszczem straszy więc nie było sensu się ociągać. wczoraj - 47km, AVS 31,5km/h, 170m up. dziś - 47km, AVS 34,5km/h, 170m up.
  12. Arni220
    O właśnie do tego zmierzam, ty masz poprawnie ustawiony napęd i dla tego nie jesteś w stanie zajechać 11z., a tym bardziej po 2kkm. Zmiękczysz korbę to z 1% zrobisz 10% i 11 padnie w moment tym bardziej, że jej wielkość nie idzie w parze z wytrzymałością. Bardzo fajne wytłumaczenie zasady doboru napędu, warto poczytać szczególnie ta część o doborze pod tzw. przełożenia przelotowe: http://uzurpator.com.pl/?dobor-zakresu-teoria,90
  13. Arni220
    Jesteś tego pewny? Koronki owszem, są tej samej szerokości (różnica 0,02mm), ale już dystanse pomiędzy koronkami są inne, większe w 8s. To może powodować problemy z idealnym wyregulowaniem tylnej przerzutki, a niewielkie przekosy ocieranie łańcucha o sąsiednie koronki, co przyjemne dla ucha nie będzie. A ja usiłuję przekazać, że twierdzenie: czyli zrzucenie winy na fatalnej jakości najmniejsze koronki jest błędem, bo wynika najprawdopodobniej ze złego doboru przełożeń do ujeżdżanych tras. Z powyższego cytatu wynika, że jednak nie i fatalnie dobrany napęd zmusza do jazdy na najmniejszych, a przez to mamy taki efekt. Gdyby najczęściej używane były koronki środkowe, to one by uległy najszybszemu zużyciu, a nie maluteńka 11z.
  14. Arni220
    Modrzew, tu nie chodzi o trasy itd. tylko przyczynę szybszego zużycia koronki 11z, a wynika to z dwóch powodów, częstotliwości jazdy na niej z braku innej alternaty (brak twardszych i sąsiednich, ciasno stopniowanych) oraz małej ilości zębów. Jedno i drugie musi dać taki skutek, proste. I nie jest to wina fatalnej jakości kasety, tylko błędnego doboru napędu oraz konstrukcji preferującej tylko pidjazdy i zjazdy. Prosta matematyka, przy korbie 32 na podjazdy mamy do dyspozycji aż 8 koronek kasety od 17 do 42, na płaskie i zjazdy pozostają nam raptem 3 koronki i to w dodatku te najmniejsze. Jeśli ktoś trasy kończy tylko na podjeździe to ok, ale większość z tych górek wraca w dół więc musi skorzystaç tylko z tych 3 koronek. Coś się nie zgadza?
  15. Arni220
    Nic się nie uparłem, pokazuję że mając na korbie tylko 32 bardzo często będziemy korzystać z dwuch najmniejszych koronek kasety, a tym samy wpływając na ich szybsze zużycie. Ty upierasz się że wystarcza, a ja twierdzę że to mało. 113 dla ciebie może i normalne, dla mnie nie, nie pozwala mi uzyskać maksymalnej mocy jaką mógłbym uzyskać. No i chciał bym poznać innych, czy dla wszystkich 113 to normalna kadencja, raczej byś się zdziwił.
  16. Arni220
    Kidot, to nie wiem jaki poziom prezentujesz skoro co 32:11 wystarcza. Proste porównanie na podstawie mojego ostatniego maratonu gdzie na szybkim zjeździe ok. 1,5km i ok. -3-5% ja jechałem ponad 47 bo wolno jadę. Wiele osób przekraczało tam 50km/h, a najlepsi jechali ponad 56. To są dane porównawcze ze Strawy. Na tym zjeździe miałem 36:12 bo taką miałem kasetę i mi brakło. Rozkręcałem młynek i nic nie szło do przodu, wyprzedzali mnie, a jest to przypomnę cięższe przełożenie niż 32:11. I samo porównanie, przy kadencji 100 na 36:11 uzyskamy z koła 29" 45,7 km/h gdzie z przełożenia 32:11 trzeba by rozkręcić wiatrak do nie małych 113 obrotów. Także mowa, że 32 na korbie jest dobre do ścigania tyczy chyba tych z końca stawki (bez obrazy oczywiście)
  17. Arni220
    A wziąłeś pod uwagę, że po podjeździe najczęściej następują zjazdy? A to już wymusza jazdę na najmniejszych koronkach (11 i 13z), a więc ich szybsze zużycie (łańcuch opiera się na znacznie mniejszej ilości zębów niż przy koronce 36 czy 42 tym samym szybciej je docinając). Nie wspomnę, że koronki w 10 i 11s są jednak cieńsze niż w 9s o 0,2mm, to nie wpływa korzystnie na ich wytrzymałość
  18. Arni220
    Potrzeby podjazdów to jedno i z tym się w pełni zgadzam, a co z potrzebą zjazdu czy nawet jazdy po płaskim na 30:11/13? Jazda rowerem to przecież nie ciągły uphill, taka aktywność to dla większości z nas jedynie ułamek % naszych tras. Nie ma się potem co dziwić, że koronka 11z zajechana w 2kkm.
  19. Arni220
    Dziś 2 litry wody i mało 82km, AVS 31,0km/h, 480m up
  20. Arni220
    No super, tylko nie mowię o tobie, a ogólnie. Zadajmy to pytanie innym, co mają z przodu przy napędach 1x11? Jak czytam forum to najczęściej pojawia się rozmiar 30/32.
  21. Arni220
    Masz małą zębatkę na korbie? Często jeździsz na małej z tyłu? To jest powód. Małe koronki znacznie szybciej się docinają. Gdybyś miał blat 36 lub 38z to jeździł byś na tyle na 15, a więc o 4 zęby więcej. To są uroki słabszej nogi i konieczności posiadania blatów 32z w napędach 1xX, by nie brakło na podjazdach.
  22. Arni220
    Dawno nie jeździłem interwałów więc dziś kilka pękło na stromej ściance i siłowych na lekkim podjeździe. Łącznie 71km, AVS 30,9km/h, 550m up.
  23. Arni220
    Będzie bardzo dobrze, przymierzałem tej szerokości oponę do obręczy 25mm i leży idealo
  24. Arni220
    Ostatnie 2 dni: MTB - 48km, AVS 24km/h, 416m up + test nowozłożonej kasety 11-28. Super na szybkie szutry, gdyby tak miała jeszcze koronkę 32 i 36 Szosowo - 91km, AVS 31,4km/h, 440m up
  25. Arni220
    Wczoraj niechciany luz, to dziś 98km, AVS 32,9km/h, 398m up
×
×
  • Dodaj nową pozycję...