Witam,
Pytanko do szanownych fachowców.
Czy to normalne, że po spuszczeniu całkowicie powietrza nadal tak jakby lekko sprężynuje? Tak jakby nadal było lekkie ciśnienie.
Uprzedzając, jestem pewny że przez górny zawór wszystko spuściłem, nawet docisnąłem golenie cały czas trzymając otwarty zawór. Po tym nadal czuć że jest lekkie ciśnienie powietrza. Golenie są wysunięte w tym stanie na ok. 1cm..
Mam wrażenie, że amor nie pracuje jak dawniej, jest jakiś bardziej tępy, mniej wrażliwy na mniejsze nierówności.
Macie może jakieś sugestie? Amor był serwisowany jakieś 1500km temu, jeszcze przed zimą, Całą zimę był użytkowany.
Pozdrawiam
MajoG