Tak w nawiązaniu do tematu topicu :
Zwierzaki nie są szalone, są po prostu zwierzakami. To, że różnego rodzaju paniusie potrafią często zasuwać środkiem ścieżki rowerowej wraz ze swoim czworonogiem, który to w dodatku coraz przebiega ją w poprzek wcale nie znaczy, że powinniście bez skrupułów wymierzać na nim karę za głupotę właścicielki. W razie zajścia potrącenia w takiej sytuacji wina zawsze będzie częściowo leżała po stronie rowerzysty bo wystarczy po prostu odpowiednio wyhamować widząc taką parkę na horyzoncie ( i ew. zapiszczeć hamulcami na właściciela żeby dać mu do myślenia
Nie niszczmy jamniczka.