Dun

zmiescisz sie z takim zestawem w 2990pln?

2,0 na tyl uwazam za optymalne rozwiazanie, raczej nie skusze sie na nic szerszego. na twardym podlozu 2,0 bedzie sie zawsze lzej prowadzilo od 2,2 tego samego typu opony. przod 2,0 przetestowalem w ekstremalnych warunkach ulewne deszcze w Gorcach, 2 dni jazdy w potokach po lydke, wszedobylskie bloto, sliskie kamienie i korzeni, i o dziwo bylem nawet z niej zadowolony. RK z tyl w takich warunkach nie nadawal sie do niczego zmienilem go na starego NN i w koncu dalo sie jezdzic.

opona napedowa 2,0 waga 690g, (1,7 - 1,9 PSI w zaleznosci od warunkow) opona kierunkowa 2,2 waga 705g (1,9 - 2,4 PSI w zaleznosci od warunkow) przebieg ~600km, 5% asfalt(tylko dojazdy i sporadyczne fragmenty na trasie), 95% teren. opona sprawia wrazenie bardzo solidnej, sadze jednak ze kilka razy juz ja przebilem - niemniej jednak opona szybko sie uszczelnila, Wybierajac te opony, priorytetem dla mnie byly w kolejnosci: > niezawodnosc (odpornosc na przebicia) > doskonale warunki trakcyjne na warunki suche, szutr, piasek, kamienie, korzenie > odpornosc na scieranie > waga do wagi nie przywiazuje zbytniej uwagi, jezdze glownie w terenie, glosna praca na asfalcie i nieco wieksze opory toczenia maja dla mnie niewielki znaczenie. suche warunki: <<+>> + bedac rozpedzony spokojnie mozna wbijac w lachy piachu, rower zachowuje sie stabilnie + nie zauwazylem wiekszych oznak zuzycia zarowno na przedniej jak i tylniej oponie + doskonale amortyzuja mniejsze nierownosci + na bardzo suchej i twardej trasie bardzo dobrze sie wspinaja + bardzo dobra kontrola podczas hamowania <<->> - tragiczna trakcja boczna, na ostrych zakretach przy umiarkowanej predkosci na piasku i szutrze jazda przypomina speedway'a wg. mojej oceny slaba trakcja na zakretach dyskwalifikuje ta opone, napewne nie zdecyduje sie ponownie na ta opone. mokre warunki <<+>> + dosc duze zaskoczenie, kierunkowa opona dosc dobrze daje sobie rade w blocie i na sliskich kamieniach/korzeniach oczywiscie przy umiarkowanej predkosci <<->> - napedowa opona nie nadaje sie na takie warunki. boksowanie nawet na wilgotnej trawie wg. bez niespodzianek ta opona jest blotnistych i mokrych warunkach jest po prostu niebezpieczna. przednia o dziwo daje rade. podsumowujac: obecna aura srednio sprzyja uzytkowaniu tej opony, jesli chodzi o typowo gorskie maratony ta opona jest jednak za slaba, na upartego mozna wykorzystac przednia. wlasciwosci trakcyjne na luznej nawierzchni sa moim zdaniem niewystarczajace.

no to swietnie opisales, niema co.

taa sigma to swietne liczniki, najczesciej gubione na maratonach ;>

osobiscie nie ufam 10rzedowemu napewdowi, juz dwa razy mialem problem z 9rzedowka. wlasciwie nawet mysle o redukcji, czegos w stylu 2x9

dla wszystkich, ktorzy tak bezkrytycznie wypowiadaja sie o koniecznosci jazdy w kasku, podsylam link z dosc ciekawym artykulem http://www.wykop.pl/ramka/181109/o-sensie-nakazu-jazdy-rowerem-w-kasku-i-kamizelce/ pod ktorym podpisuje sie obydwiema nogami. jesli chodzi o same statystyki, sztuka polega na ich interpretacji. zgodnie z przyjetym ogolnie postulatem prewencji, kaski najbardziej przydalyby sie kierowcom samochodow i pieszym a nie rowerzystom. ja osobiscie w kasku nie lubie jezdzic, oczywiscie nie zachecam tym samym do jazdy bez kasku, kto sie przyzwyczail i uwaza iz poprawia to jego bezpieczenstwo niech jezdzi w nim jezdzi na zdrowie. jestem jednak przeciwny zmuszaniu do jezdzenia w nim. jednoczesnie biorac udzial w maratonach przyjmuje wymog organizatora w postaci obowiazku jazdy w kasku.

dla ludzi ktorzy maja problem z laczeniem sruby barylkowej z koncowka weza. kupujecie, wzglednie idziecie do dowolnego serwisu dla nurkow, wzglednie punktow zajmujacych sie legalizacja butli, nabijaniem HP, prosicie o pol kropelki czerwonego locktite'u na gwint i nakrecacie srube do wezyka mozna rowniez zaciagnac na max'a najmniejszego zipa, trwalosc gwarantowana.