Przetestowałem na własnym tyłku spodenki rowerowe z Lidla. Kupiłem dwie pary szortów z wpinanymi spodenkami z wkładką. Wizualnie spodenki prezentują się bardzo dobrze. Są wygodne, dobrze leżą. Wkładka jest za cienka i po kilkunastu kilometrach zaczynamy tęsknić za czymś markowym. Ale to wszystko przeżyłbym, byłem przygotowany na gorszą funkcjonalność. Tym co całkowicie mnie do nich zniechęciło to kompromitująca jakość materiału i wykonania. Spodenki nie nadają się do jazdy na rowerze. Pękają na szwach, materiał w miejscach stykania się z powierzchnią siodełka rozchodzi się. Ma dwie pary tych szortów: niebieską i czarną w obydwu to samo. Użyte może z pięć razy każde. Nie polecam. Wydałem na nie 100 zł. Dołożyłbym drugie 100 zł i miałbym coś konkretnego.