Skocz do zawartości

acid1234

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    170
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez acid1234

  1. gello1>>>Ok tylko jak wyglada łańcuch i kaseta po 50km jazdy(połowa szutry i piachy). W porównaniu do np. rohloff jest lepiej czy gorzej(skrzypi piach itp.)?
  2. Przejechałem 400km na pierwszym łańcuchu, 200km na orginalnym smarze z fabryki Shimano - Tylko wytarłem zewnętrznie. Kolejne 200km na Rohloff, ale za mocno wytarłem łańcuch po nasmarowaniu(3 razy wytarłem). Muszę powiedzieć, że co fabryka to "fabryka", napęd pracuje idealnie smar jest gęsty, praktycznie nie łapie brudu i starcza na co najmniej 200km(jest taki delikatnie suchy o bardziej stałej konsystencji). Napęd jest czysty. Po przejechaniu 200km na Rohloff jest gorzej, przede wszystkim łapie dużo brudu i piasku. Napęd jest mocno brudny po 200km w terenie. Zmieniłem łańcuch na drugi (na orginalnym smarze z fabryki). I te same wrażenia jak wyżej. Potestuje jeszcze Rohloff...jak się skończy orginalny smar .
  3. Jasne, ale to nic nie daje... Może masz jeszcze smar z bardzo starych zapasów, bo był wcześniej o innym kolorze i konsystencji z tego co wyczytałem. Ten nowy to praktycznie co wyjazd to smarowanie(transparentny)... fakt piachu łąpie mało.
  4. Pavvell >>>> Zgadzam się z tobą w zupełności. Dodatkowo zwracam uwagę, że smarujemy dość rzadkimi olejami, które nie zmienia stanu po nasmarowaniu na "stały"(gęsty) co ma według mnie dwie podstawowe wady dość szybko olej jest usuwany z wnętrza łańcucha i po drugie łańcuch łapie szybciej zabrudzenia, które wnikają do środka. Staszek60 >>>Co do Finishline czerwonego to nie wiem jak dałeś radę tyle przejechać, bo ja po 30 kilometrach już miałem dosyć. Fakt łańcuch czysty. Nie próbowałem jeszcze specyfików do motocykli tam konsystencja smaru jest inna i może to coś zmienia.
  5. Ja tam z "szejkowania" łańcucha już dawno zrezygnowałem, a stosowałem tą metodę dość długo. Myślę, że warto spróbować olejów shimano do smarowania łańcucha, choć ja kupiłem Rohloff tak z ciekawości.
  6. Właśnie jestem po 200km na nowym łańcuchu shimano cnhg-93(oryginalny smar fabryczny). Nie wiem co jest ale ten oryginalny smar(na nowych łańcuchach), jest według mnie jednym z najlepszych. Trzeba łańcuch oczywiście wytrzeć z zewnątrz. Kaseta jest czysta łąńcuch, w środku jest jeszcze nasmarowany z zewnątrz(trochę suchy) też czysty. O dziwo nie łapie piachu mocno. Jazda suche warunki, 50% teren. Testowałem różne smary więc mogę coś powiedzieć na ich temat: 1. Finish Line czerwony - konsystencja wody i też tak smaruje. Trzeba smarować co 30-50 km. Zaleta czysty napęd i nic więcej. Napęd mocno "słyszalny". Do smarowania goleni i linek to się nadaje . 2. Vexol (smar do pił łańcuchowych) - konsystencja rzadki olej(troche bardziej gęsty niż silnikowy). Smaruje dobrze, ale brudzi dość mocno i przykleja się do niego sporo piachu. Nie pamiętam dokładnie co ile smarowałem ale na pewno 100km da radę. Na szose wystarczy. Nawet łańcuch gotowałem w nim ... 3. Prolink Chain Lube(progold) - konsystencja bardzo rzadki olej. Smaruje średnio i mniej brudzi niż Vexol(ale napęd nie jest czysty). Łapie trochę piasku. Ogólnie średnio. Starcza na więcej niż 70km. Nie jest zły . Kupiłem olej Rohloff - będę testował. Pewnie coś pomiędzy Vexolem a Prolinkiem. A tak na marginesie co stosują osoby jeżdżące na wyprawy rowerowe też używają tych specyfików po kilkadziesiąt złoty. Coś mi się nie wydaje...
  7. Ja tam już przestałem "szejkować", choć stosowałem tą metodę dość długo. Myślę, że to strata czasu i chyba są to gorsze warunki dla łańcucha niż trochę pasty ze smarem. Oczywiście łańcuch czyszczę ale nie wewnętrznie. Po szejku jest bardzo odczuwalna praca(brak smaru), a stosowałem różne smarowidła i różne łąńcuchy. Każdy robi jak chce , a nowy łańcuch majątku nie kosztuje.
  8. Kupiłem gdzie indziej. Czekam na dostawę i biorę się za robotę .
  9. Od kogo kupic olej mineralny Shimano z all...? Są podróbki? SoYeroVskY?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...