afly

Witam, ze względu na brak tematu o tej oponie, otwieram przewód aby podzielić się z innym użytkownikami (przyszłymi) kilkoma słowami - zachęcam do tego również innych . Continental Mountain King II 2,20" - wersja zwijana, waga 593g. Przebieg 400km+ Sprawdzona w leśnym terenie, gór jeszcze nie widziała ponieważ została zakupiona praktycznie zaraz po powrocie z nich. Opona znajduję sie z przodu (zastąpiła wcześniejszą Kende Karmę 2,00" zwijaną), w porównaniu do Kendy balon Continentala jest o 1mm węższy, wysokość opony nad obręczą również jest mniejsza - lekkie zaskoczenie za względu na fakt iż MK II jest w większym rozmiarze. Opona założona na obręcz Accent Generation-XC, o szerokości wewnętrznej 19mm (według instrukcji producent zaleca obręcz 26"x25c - 25mm szerokości wewnętrznej). Pierwszy kontakt z oponą, zdecydowanie lepsze wrażenie wykonania sprawia niż Karma. Jednak na obręcz wchodzi ciężej, u mnie nie było się bez pomocy łyżek do opon. Producent nie podaje minimalnego ciśnienia dla opony, maksymalne określa na poziomie 4,5bar. Po założeniu, napompowaniu do 1,2bara - w celu ułożenia się opony, w zakrętach opona spisywała się fatalnie - nic dziwnego. Ciśnienie 1,6bar uważam za takie minimalne, aby opona nie "uciekała" w zakrętach (moja waga 88-90kg). Niestety, nawet po kilku kilometrach (maks 20km) opona nie ułożyła się prawidłowo. Napompowanie opony do maksymalnego ciśnienia rozwiązało całkowicie problem. Pierwsze wrażenie (porównanie do wcześniejszej Kendy Karmy Kevlar 2,00") : -jazda po asfalcie, zdecydowanie odważniej trzeba się pochylać w zakrętach. Opona generuje większe opory jednak gorzej hamuje, blokada przedniego koła jest trudniejsza niż w przypadku Karm. Jest głośniejsza przy przechyle i wyraźnie daje znać o takim manewrze. Na chwilę obecną jestem skłony powiedzieć że jest z twardszej mieszanki gumy niż Kenda, ale przebieg znikomy aby móc się w 100% podpisać pod tą opinią. Asfalt to nie jest to, do czego ta opona została stworzona i na pewno nazwa daje to do zrozumienia. Na dojazdówki i do sporadycznego przemieszczania się po mieście całkowicie w porządku. -jazda w terenie, Teraz wiem co to znaczy kontrola w piachu, opona idzie jak po sznurku przy pokonywaniu zjazdów gdzie miejscami znajduje się duża ilość tego materiału, oczywiście traci na prędkości ale nie ślizga się jak Karma. Nie mam teraz żadnych obaw aby hamować przednim hamulcem w zakrętach lub dohamowywać w głębokim piachu - blokada koła nie następuje łatwo i jest jak dla mnie bardzo dobrze wyczuwalna. To jest to czego mi brakowało od momentu założenia Karm - i nie wydaje mi się abym wyolbrzymiał. Zjazd z odcinków asfaltowych na szutrowe drogi przy większej prędkości jak najbardziej możliwy, trzeba zaufać oponie - teraz mam problem z uciekającym tyłem = Karma. Korzenie połyka bardzo pewnie, ale ślizga się gdy są mokre. Z błota oczyszcza się powoli, sypiąc dookoła ile tylko może. W przypadku Kendy nie miałem problemu z błotem na lagach amortyzatora - teraz jest go po każdej jeździe pełno, również na mnie i na ramie - w końcu wyższy bieżnik, a więc i więcej błotka zabieramy ze sobą. W przypadku "rozsądnej" prędkości przednie koło zachowuje w błocie trakcje bez problemów (rozsądna = większa niż w przypadku Karmy). W terenie opona hamuje zdecydowanie lepiej niż na asfalcie, wgryza się w ziemię, po piachu się łatwo nie prześlizguje, pozwala nam kontrolować tor po którym się poruszamy. Ciśnienie odpowiednie jak dla mnie to 3,1bar. Według mnie jest ono dosyć wysokie jeżeli weźmiemy pod uwagę wartość (wcześniej Karma miała w okolicy 2,0 bara), ale nie tracę na przyczepności w terenie, na asfalcie opory są dla mnie akceptowalne. Przy zakupie brałem pod uwagę Nooby Nic`a 2,25" - wybór padł jednak na Continentala, ponieważ niektórzy Schwalbe określali jako "szmaciaki". Ścianki dużą grubością nie grzeszą i może być to słaby punkt przy górskiej jeździe, jednak Karma ma zdecydowanie cieńsze. Jestem zadowolony z wyboru jaki podjąłem, a czas pokaże czy warto będzie związać się z nią na dłużej. Na pewno ten model daje mi to, czego brakowało mi w wcześniejszej gumie - większą pewność.

Dawno mnie nie było. Rowerek podczas zimy miał przeprowadzony serwis amortyzatora, hamulców (kolega @Andrew), nowe klocki Accent spiekane (2 komplety), nowe przednie koło - wymiana podyktowana wyłącznie względami wizualnymi. W trakcie sezonu, poleciała z przodu Kenda Karma na rzecz Continental Mountain King II 2,2". Wymiana jak najbardziej trafna, jednak na asflacie różnica jest odczuwalna na dłuższym dystansie (nieco większe opory toczenia), z drugiej strony uzyskałem to co chiałem, a więc satysfakcjonującą mnie przyczepność w terenie i jest to czynnik najważniejszy. Udało się pojeździć rowerem w okolicy Ustronia, gdzie dopiero zauważyłem mocne strony amortyzatora i jego rewelacyjną pracę na podjazdach. Niestety, ze względu ma moją wagę (która wzrosła do 87-90kg) odczuwałem brak sztywności przodu - nie wiem, być może również względy psychiczne . Wróciłem do korby 3-rzędowej, ze względu na wagę nie chce tracić komfortu z korzystania roweru, dlatego niestety rower tylko tyje (obecnie w planach Kona Honzo). Aktualna rozpiska: Bar Plugs: (Korki do kierownicy) - Author - 4g Bottle Cage: (2x Koszyk na bidon) - Kellys - 65g Brake (Front): (Hamulec przedni) - Avid Juicy 7 (waga wraz z śrubami + adapter) - 293g *tarcza: Shimano Deore XT RT76 180mm (waga wraz z śrubami) - 164g Brake (Rear): (Hamulec tylny) - Avid Juicy 7 (waga wraz z adapterem i śrubami) - 332g *tarcza: Tektro 160mm - 123g + 13g śruby = 136g Brake Levers: (Klamki Hamulcowe) - Avid Juicy 7 Cables: (Pancerze i linki) - (2 osłony przed otaraciami) - 46g Cassette: (Kaseta) - Shimano Alivio HG-50 8speed 11-32T - 357g Chain: (łańcuch) - Wippermann Connex 804 (285g) + spinka Connex (3g) - 288g Crankset: (Korby) - Shimano Deore FC-M510 - (ramiona) 433g + (śruby mocujące korbę) 35g + (śruby mocujące zębatki) 31g + (zębatka 44T) 79g + (zębatka 36T) 90g + (zębatka 26T) 57g = 725g *suport Shimano BB-ES25 113mm - 281g Derlr (Front): (Przerzutka przednia) - Shimano DEORE LX M571 DOWN SWING - 136g Derlr (Rear): (Przerzutka tylna) - SRAM X-7 długi wózek/model 2010 - 238g Fork: (Widelec) - RST F1RST Air (D) (rura sterowa 20,5cm) - 1675g Frame: (Rama) - Kross Level A6 2008 (wraz z hakiem przerzutki, bez piwotów) – 1807g Grips: (Gripy) - Author - 16g Handlebar: (Kierownica) - Amoeba Vitra 620/25.4 mm - 188g Headset: (Stery) - Accent Airplane - 96g Pedals: (Pedały) - Shimano FC-M540 - 339g Seat: (Siodło) - Kellys Kbix Ultraform - 294g Seatpost: (Sztyca) - Accent SP-428 - 265g Seatpost clamp: (Zacisk sztycy) - Accent Slim - 15g Shifters: (Manetki) - SRAM Gripshift X-7 - 94g SRAM Gripshift 9,0 - 98g Skewers: (Zaciski koł) - Dartmoor Bolt - 67g Spacers: (Podkładki pod mostek) - Acor 30mm - 13g Starnut: (Gwiazdka) (wliczona wraz ze sterami) Stem: (Mostek) - Scott 100mm/25,4mm - 154g Tire (Front): (Opona przednia) - Continental Mountain King II 2,20" - 593g Tire (Rear): (Opona tylna) - Kenda Karma Kevlar 2,00 60TPI - 499g Top Cap: (Top cap) (wliczony wraz ze sterami) Tubes: (Dętki) - Continental ContiTube (26 x 1,75-2,5) - 198g TRAX (26 x 1,50-2,10) - 159g Wheel Front: (Koło przednie) - 1007g (waga z opaską z taśmy izolacyjnej) Obręcz: Accent Generation-XC Piasta: (brak danych) Szprychy: (brak danych) Wheel Rear: (Koło tylne) - 1181g (z opaską z taśmy izolacyjnej) Obręcz: Mavic XM317 DISC czarna 36H Piasta: Novatec-D042SB 36 Nyple: DT Swiss - nypel mosiężny srebrny Szprychy: DT Swiss Competition szprychy 2,0-1,8-2,0 Suma: 11 823g Wkrótce ukaże się jakaś recenzja na temat nowo zastosowanej opony.

P.S. Czy zobaczymy Gianta z ustawionym siodełkiem ?

Przerzutka która jest niby pod 7 biegów tylko, obsłuży kasety 8-biegowe i 9-biegowe po zastosowaniu odpowiedniej manetki (szczególnie w przypadku 9rzędów).

Mówisz że zębatka 36T nowa, hmm jaki przebieg łańcucha? nie jest może za bardzo wyciągnięty?

Olgierd - prawdziwe cudo. Sam planuje rower w takiej kolorystyce i będe się wzorował na Twoim wykonaniu - przykro mi będę małpował .

U mnie Karma po 4k km zaczęła łapać dziury na kamieniach, pomimo jeszcze widocznego bierznika.

A w sklepach ma być od 6 sierpnia xD

4100km zrobione już na tym amortyzatorze. Właśnie wróciłem z Ustronia, gdzie przez 3dni śmigałem rowerem (~200km), i jedyne co mnie skłoniło do napisania kilku słów to w pełni zadowalająca praca amortyzatora na podjazdach - po prostu mega! Trochę się pobawiłem regulacjami i na pewno nie mam ochoty się pozbyć tego nabytku. Pomimo mojej wagi ~90kg i tarczy 180mm (między innymi trasa maratonu Powerade - Mega) nie stwierdziłem większych luzów. Wszystko chodzi ładnie, regulacje działają, blokada na podjazdach również działa. Niestety z powodu mojej wagi, miałem wrażenie braku pełnej kontroli nad przednim kołem na zjazdach (czyżby efekt psychologiczny, a może mała sztywnośc). Ogólnie dalej polecam wybór tego amortyzatora.

Też to widziałem. Jednak według tabeli dla takiej obręczy teoretycznie najmniejszą oponę możesz założyć o szerokosci 35mm (1,5" = 38,1mm).

Gdybyś chciał, to byś znalazł odpowiedź w wyszukiwarce. Obręcze mają szerokosc wewnętrzną 21mm, więc opony 1,5" założysz bez problemów. http://www.weinmanntek.com/Products/MTB/DISCOVERY.htm

http://allegro.pl/hak-do-ramy-author-dartmoor-kross-kellys-accent-i2467526741.html taki hak jest w ramie Kross Hexagon 2008 oraz Kross Level 2008 - sprawdzone.

Jakieś namiary na mielecką ramę? Czy jest to rama od nich z katalogu czy też może specjalna na zamówienie?

Ten na zdjęciu to rocznik 2007. Pierwszy Hexagon V6 był na hamulcach V-brake (2006). Rama jest taka sama jak w 2007/2008 więc dobrze jak by ktoś takie zdjęcie haka podesłał.

Chętni tutaj czy na PW? dopisać mnie ewentualnie!

Może dlatego, że tabelka którą podałeś dotyczy obręczy 622 (29"), a nie jak w pierwszym poście 559 (26").

Śliczne malowanie, chce właśnie następny rower ewentualnie złożyć na zielonej/seledynowej ramie lub pomarańczowej

W strefie testów - będzie łatwiej odszukać i pociągnąć dalej wątek .

Otworzyłeś mi oczy i to nawet zbyt szeroko, może jednak 29er bez amortyzacji - nie będe spał po nocach, bo rzeczywiśćie przy mocno obniżonej cenie to nabywa zdecydowanie inną "wartość". Teraz będę to kalkulował cały dzień , a zmiana roweru miała być dopiero w przyszłym sezonie .

Mnie zastanawia, czym się Unibike kierował, tworząc takiego stworka. Ciekawe ile modeli będzie na przecenie po sezonie, wszystkie? .... Mnie akurat to nie poprawia humoru tylko załamuje .

Musiałem wejść na stronę producenta, ponieważ z tego ujęcia rower wygląda jak 26" http://www.konaworld.com/mtb_xc_race_dual_suspension.cfm?content=hei_hei_2-9

SKŁADAĆ ROWER NA TYCH CZĘSCIACH !!!