frost666

Dzięki za odpowiedź. No właśnie nie dwa, a ok. 3cm( jeśli mowa o różnicy w długości między wersją 80 a 100mm). Reba np. ma ok.480mm dla wersji 80mm. Bardziej podoba mi się pomysł z większym sag'iem, - jak by sie udało ustawić ze 25mm, to by zostało ok. 490mm, - i te 2 cm to można już chyba sobie wtedy darować, tylko ciekawe jak to będzie pracować przy tak duzym sag'u?

Witam Orientuje sie ktoś może, czy ten amor posiada możliwość samodzielnej zmiany skoku? Kupiłem niby 80mm, niestety dziś rozpakowałem "setkę" i mam spory problem, gdyż producent zaleca do mojej ramy widelec długości niecałych 470mm, a to "coś" ma ok.510-515mm;/

Heh, no właśnie - ciekawe co lepsze, - w sumie planowałem wymienić karbonowego kbix'a w świeżo zakupionym rowerze na thomson'a, lecz może lepiej dać sobie z tym spokój; - wolę połamać sztycę niż ramę.

Podepnę sie pod wątek, bo widzę, iz akurat zmierza w kierunku tematu, na jaki chcę zadać swoje pytanie. Mianowicie, czy wedŁug was na zjawisko pękania ram przy kominie, poprzez nadmierne wysuwanie sztyc, ma znaczenie materiał z jakiego jest wykonana sztyca? Naturalnie mam na myśli alu i karbon, - tytan pomijam.

Wchodzisz na stronę Santy , i przeliczasz podane tam ceny po kursie zakupu dolara w banku Pekao s.a. z danego dnia

No więc pokrótce przedstawię sprawę: popytaŁem trochę o Santę i Turner'a i wygląda na to, że najtaniej z całej trójki ( + Niner), można nabyć ramę, która w detalu jest/była ....najdroższa, a więc Turner. Problem( a może i nie), w tym, iż jest to rocznik 2010, a więc w porównaniu do konkurentów gŁówka ramy jest klasyczna, a nie stożkowa. Turner dopier w modelu na rok 2011 wprowadził możliwośc zastosowania łożyska 1,5". Trzeba także wziąć pod uwagę, to, że rama jest z całej trójki najcięższa, choć dla mnie to akurat nie była by wada, jeśli miaŁo by to odzwierciedlac trwałość i solidność. Warunki gwarancji są podobne u wszystkich 3 producentów( 2 lata); u Turner'a istnieje możliwośc przepisania gwarancji na 2 właściciela. Ciekawie wyglada także system łożysk, ktore są ślizgowe, wraz ze specjalnymi kanalikami,co umozliwia ich smarowanie, smarowniczką, którą otrzymujemy gratis, wraz z zakupem ramy. Jak to wygląda u pozostałej dwójki producentów - nie wiem, ale podaje to co się dowiedziałem, - może sie komuś przyda.

Widzieliście te sety na tytanowej ramie Motobecane, wraz z Rebą na ebay'u? Rower na tej ramie ma znakomite oceny na mtbr, plus cena wydaje się atrakcyjna. Niestety wygląda na to, że sprzedaż tylko usa, i nie ma jak się skontaktować ze sprzedawcą w tej sprawie.

Ok, dzieki za wyjasnienia; daj znac jak poszły testy, choć Piotr kończy w przyszłym tygodniu zamówienia na połowę lutego, i nie powiem, że bym sie nie zacząŁ zastanawiać, choć taki pieniądz za rower jak wspomniałem trochę mnie osobiście przeraża. Z drugiej znalazłem na stronach krajowych jakieś ofert na Gare'go oraz Spec'a z kolekcji 2008/09 z bonifikata kosztujące po ok.9tysięcy, więc jak by taką Santę zamknać w ok.11tys. to w sumie dopŁata 2 tysięcy nie wydaje sie przesadna - tak mi się wydaje...

WŁaśnie dostałem odp. od Piotra. 6790zł rama, Fox 120mm RLC - 2250zł, kit R XC 29 - 3600zł. Czy się mylę, czy cena 6790zł nie obejmuje dampera? Sol - W takim razie ja powinienem mieć XXL-kę, która ma 22,5cala, skoro Tobie zalecają XL-kę. W sumie jak na nia patrzę to może mieć przekrok jak 21 cali 29"aluminiowego HT, gdyz rura górna jest ciekawie wyprofilowana, a i zapewne korzystniej, tym bardziej, że to karbon - bardziej schować sztyce podsiodŁową,. Ktoś sie orientuje jak wygląda sprawa z gwarancją u Santy?

No wŁaśnie, - może to jest jakiś pomysŁ, szczególnie, że przelicznik jest z tego co pamietam w dolarach z cen rynku amerykańskiego, a dolar coraz słabszy; poza tym jakoś łatwiej by mi było zapłacic tyle za karbonową Santę jak dobrze pamiętam bez limitu wagi jeźdzca, niż za te aluminiowe Turner'y, Ellsworth'y. No nic- wysŁałem zapytanie do Piotra( pamiętam, że rozmawiaŁem z nim na zeszłorocznych targach, i wydawaŁ sie bardzo fajną ososbą - jak mnie zobaczył nie byłO żadnego wciskania 26", tylko powiedziaŁ mi konkretnie, że jak na mnie to tylko 29", pomimo, że wtedy okres oczekiwania to byŁ kosmos- z tego co pamiętam ok. 6 m-cy), bo 10500zł w podstaowywym uposażeniu, jak za ten sprzęt wydaje sie naprawde dobrą ceną, i XL-ka ma dokładnie 21 cali, co potwierdzam sugestię "NabiaŁ'a", żeby raczej nie przekraczać tego rozmiaru.

Wydawało mi się, że to 100-tka ;/. Mam 194cm wzrostu, nogi ok.95cm.

Dzięki za aktualne prpozycje. "Nabiał" - nad ta maszyną zastanawiałem się w zeszłym roku, i nawet dzwoniłem po sklepach bo na Kony 29" byŁy poromocje.....;oczywiście Xl'ek nie było w ogóle, max. eL-ka. "Sol", - Niner super sprawa, - czegoś takiego właśnie szukam, tylko te prawie 6 tys..;/ Co do mojego budżetu - to nie to, że nie mam więcej, tylko, że kwota powyżej 8,5kilo za rower trochę mnie....przeraża. Nie wiem, jak z tą Salsą Spearfish - miaŁa być dostępna, a jakoś jej nigdzie nie mogę znaleźć. Wydaje się , że to może być rozsądna propozycja, bo kosmiczne materiały w moim wypadku są zbędne, a geo i wykonanie na pewno jest bardzo dobre.

Witam kolegów! Jako, że mam kilkudniową przerwę w pracy, oraz czas myśleć o nadchodzącym sezonie, - postanowiłem poradzić się Was w wyborze roweru. Chodzi mi o rower docelowy, czyli musi być to 29 calowiec wpełni amortyzowany. Budżet, - myślę, że tak do 8500zł( oczywiście im mniej tym lepiej). Rower nastawiony raczej na solidnośc i bezawaryjność- nie potrzebuję wydmuszki, gdyż nie startuję w zawodach, poza tym ważę ok.95kg. Rozmiar ramy - tylko xl( 20,5-22,5cala), może być to produkt z zeszłego sezonu/sezonów w promocyjnej ofercie, o skokach zawieszenia conajmniej 100mm przód-tyŁ. Zakup może być za granicą, jednakże nigdy nie kupowaŁem poza granicami czegoś tak dużego jak rower, i prosił bym tylko o ewentualne pewne sklepy, z których koledzy już korzystali. Chętnie też rozważę zakup samej ramy, jeśli byŁa by to ciekawa oferta. Dziekuję wszystkim za ewentualną pomoc. Maciej

Fakt, dziś wiało potężnie, - sam bym się przekręcił, jak próbowałem wydmuchać nos; - na szczęscie jechałem na 26" A tak na serio - szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę.

Strasznie dużo, - nie spodziewałem się aż takiej różnicy.