tobo

Klocki Radarów są takie jak w Dyno. Opinia na temat tych hamulców była przy okazji testru jakiegoś roweru na team29er.pl i nie uzyskały zachwytu od testującego co do mocy. Nie znajdziesz tych hamulców na rynku ani zbyt wielu opinii użytkowników gdyż Hayes od wielu lat jest w odwrocie jeśli chodzi o udział w rynku detalicznym oraz obecności w rowerach gotowych. Dyno mają - Radary chyba też - dożywotnią gwarancję na szczelność układu. Cena detal w Polsce to 359 zł, w brytyjskim crc około 250 zł. Gdybym miał kupować w detalu to wybrałbym oklepane ale bardzo cenione przez wielu Shimano slx.

Boisz się o śrubę. A nie boisz się o gwint w popychaczu? Uderzysz młotkiem i go rozwalisz...

Karbon + cross + piwoty (jeśli to ma być rama CROSSOWA) = cud. Crossy na karbonie to jeden z ostatnich chwytów producentów by wyciągnąć kasę z kieszeni klientów, więc era tarczowek.

Ja obserwuję szajbajkowy kanał od prawie początku i nie zauważyłem poważnych wtop. Pomijam kwestie treningu, który mnie nie interesuje i nie mam o tym pojęcia. Jeśli autor kanału smaruje bajkstacjowy tyłek a bikestacja smaruje tyłek jutuberowi to obie strony się przejadą na tym, jeśli faktycznie poza smarowaniem nic z tego sensownego nie wyniknie. Pod filmem jest dużo komentaży, także negatywnych. Nie zostały usunięte. Mój również. Więc albo zmyślasz, albo napisałeś coś niezbyt kulturalnego (o czym jest mowa, właściciel kanału nie toleruje chamstwa) i Twój wpis poleciał. Tu również obrabianie komuś tyłka (przy masie powodów by to zrobić) w pierwszym poście nowego uzytkownika kiepsko pachnie. Nie licz na zrozumienie. Na pewnie rzeczy - choćby wiarygodność - pracuje się długo. Tak jak na swoją wiarygodność zapracowała BS. Mogłeś zamówić za pobraniem. Metoda dobra, sprawdzona latami. NIe musiałbyś prosić o swoją własność. Skoro trafiłeś na ten temat to pewnie i trafiłeś na negatywne komentarze, szczegolnie ostrzegające przed takimi a nie innymi metodami płatności. W dzisiejszych czasach łatwo jest nie dać się oszukać. Jeśli bardzo się chce nie ucierpieć.

Nie. Znajdź na stronie Srama manual serwisowy.

Może masz w komorze zderzak na tłoku.

To nowa strategia, będą wysyłać towar nawet do tych którzy niczego nie zamawiali

Czy wszystko z Tobą jest w porządku?... Przyszedłeś, zapytałeś, pokazałeś, dostałeś kilka odpowiedzi potwierdzających że to jest ZŁY wybór, z takich a nie innych powodów. Rozumiem że mogą one być dla Ciebie mało czytelne ale jeśli wchodzisz na "branżowe" forum to raczej dostajesz sensowną odpowiedź, tym bardziej że ten problem to nie jest kwestia preferencji tylko złego wyboru, który jest od razu widoczny. Z takiego a nie innego powodu rowery mają różne rozmiary ram, z takiego a nie innego powodu powinno się rozmiar dobierać do swoich gabarytów. Jak kupisz za małe buty to też może nie być "tak źle". Można: obciąć paznokcie, podwijać palce albo je na kilka sposobów rozepchnąć. Dokładnie ten sam problem i dokładnie taka sama improwizacja. Masz nadmiar pieniędzy na dokonywanie złych wyborów, o których wiesz że są złe - wydaj je.

41 mm. Zewnętrzna średnica łożyska górnego. Takie samo łożysko jest we wszystkich rowerach Treka u góry.

U góry jest łożysko o średnicy 41 a na dole 52 mm. Jeśli masz prostą sterowke widelca to na koronę nabita jest bieżnia- przejściówka. Trek stosuje to przy takich kombinacjach standardów. Innego rozwiązania nie ma.

Wiele rzeczy jest "niesamowicie specjalnych", bez nich rower nie jeździ. Znam przypadki zmiany widelca w Treku na taki z innym offsetem niż ten "najlepszy" i w żaden sposób w odczuciu użytkownika (a jak dla mnie doświadczenie ma, zawodnicze zawodowe) nie wpłynęło to ani negatywnie ani odczuwalnie na zachowanie się roweru.

Prawdopodobnie przy odpowietrzaniu/wyjmowaniu końcówki odpowietrznika choćby trochę oleju wypłynęło z odpowietrznika spływając do wnętrza klamki, pod blaszkę zamykającą gniazdo popychacza, pod którą znajduje się uszczelka tłoka.

Przy kolejnym zakładaniu wężyka na odpowietrznik masz płyn do krawędzi wężyka? czy jest tam trochę powietrza? Nowe Shimano mają wujowy system odpowietrzania, zwany one way bleed, gdzie - teoretycznie - powietrze nie powinno być więzione w układzie. Tymczasem praktycznie zawsze starsze modele hamulców odpowietrza się szybciej i łatwiej. Zacisk masz przykręcony do ramy? Jak biegnie przewód? wznosi się do góry po górnej rurze tylnego trójkąta czy idzie po dolnej schodząc najpierw w dół od zacisku by być zamocowany do rurki ramy? Jeśli tak jest to odkręć zacisk od ramy i powieś go tak by przewód był możliwie pionowo a zacisk możliwie nisko. Przy odpowietrzaniu opukaj zacisk, przewód i klamkę. Ja zazwyczaj dopiero po puszczeniu trzeciej strzykawki płynu jestem w stanie usunąć z systemu całość powietrza.

To zależy jakie masz potrzeby. Sf ma stożkową główkę, możliwość adaptacji ramy do sztywnej osi. Czy dla kogoś ma to sens i znaczenie trudno określić. X-cal nie da Ci takich możliwości nawet jeśli byś chciał. Tylko żeby te bajery pozyskać musiałbyś zainwestować kolejne tysiące, w widelec i piasty/koła. Sf jest bardziej "przyszłościowy", by jednak być (teoretycznie) lepszym od x-cal musisz sporo jeszcze w to włożyć.

Nie, ale mają bardzo przydatną klamrę która bardzo skutecznie zaciska wężyk na odpowietrzniku. Bardzo ułatwiający odpowietrzanie drobiazg.

Shimano posiada dwa zestawy do odpowietrzania. Oprócz tego możesz kupić też sam lejek.

Sf ma główkę taper a x-cal prostą pod stery półzintegrowane.

To usuń wyłamane kawałki i zrób nowe podparcie dla dźwigni. Pilnikiem płaskim. Naprawiałem tak kilka osiek w RSach.

Seryjne okładziny z blachami w kolorze zielonym to klocki organiczne. http://tektro.com/_english/01_products/01_prodetail.php?pid=174&sortname=Brake+Pads&sort=1&fid=4

Pedał w górze = problem z wypięciem to z moich doświadczeń dosyć powszechny problem. Tak samo miałem na Crankach, Exustarach i BBB (te ostatnie mają dużo wspólnego z mechanizmem Shimano). Być może wysokie ustawienie wypinanej nogi powoduje że ruch jest niekoniecznie optymalny dla wypięcia (kształt bloku/zapięcia pedału). Musiałem pamiętać żeby przy wypinaniu korby były równolegle do ziemi lub wypinana w dolnym położeniu.

Nie nacinasz widelca tylko odcinasz mocowanie hamulca. To nie narusza struktury.

Każdy może mieć marzenia, nawet poza zasiegiem tylko czemu zawracać tym tyłek innym?

Bardzo ciekawe stwierdzenie. To jakby powiedzieć: "wolę mieć brzydką babę i żyć ze świadomością że w każdej chwili mogę mieć inną, super towar" Jeśli to wystarczy do poczucia szczęścia i spełnienia w relacjach damsko-męskich (czy w tym przypadku ludzko-rowerowych) to tylko się cieszyć.

Najlepsza rada - nie chlapać smarami, nawet na łańcuch. Techniki graffiti nie sprawdzają się przy smarowaniu łańcucha. Używam w pracy smarów w sprayu ale nie wiem w jaki sposób musiałbym go użyć żeby zapaprać przy tym tarcze.

Od siedmiu lat myślę że pewne rzeczy nie mają jednak zupełnie żadnego znaczenia lub mają je w tak niewielkim stopniu że realnie nie będą się przekładały na upośledzenie sprzedaży. O jakości (pewnych rozwiązań) na forach pisze się dużo natomiast realnie okazuje się że te wynalazki i tak mają szalone wzięcie Wg mnie odpowiedź jest jedna - ten regularny (nieświadomy) nabywca pewne rzeczy ma kompletnie gdzieś.