Skocz do zawartości

MrJ

Elita
  • Liczba zawartości

    1 203
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi dodane przez MrJ

  1. wyjdzie cuś koło 11-11,5 kilo w wersji am

     

    Więc wynik będzie rewelacyjny! Czekamy(y) niecierpliwie :)

     

    PS. Ramy o takiej konstrukcji jak ten Cube mają zwykle ok. 80-100 skoku. Kopia Arsena AM/Curare (w końcu który to???) w innym malowaniu, sygnowana przez RockMachine jest za mniejszą kasę na ebayu: http://cgi.ebay.de/RockMachine-VOLCANO-Mou...1QQcmdZViewItem

     

    Na alledrogo też czasem trafi się coś fajnego. R3ssurection - tylko określ o jaki skok i przeznaczenie chodzi!

  2. Kubus18 to połączenie mojego imienia+nr. uni na Ogame

     

    W panelu kontrolnym można ustawić wiek - będzie mniej niedomówień :D

     

    A co do "nagonki" - cóż, jedna strona napisała to czego nie chciała, druga zrozumiała to opatrznie, i już mamy zamieszanie :( Ale ważne że się wyjaśniło :D W każdym razie chodziło też o to, że niektórzy "bogatsi" uważają się za lepszych od "mniej zamożnych" tylko dlatego że mają więcej kasy na sprzęt. Nieważne jest że go nie wykorzystują, jeżdzą jak łamagi i nie mają kondycji. Ważny jest "poziom lansu" :D

     

    O pieniądzach... hmm, jeśli nie ich nie wydajemy są bezużyteczne, więc faktycznie można powiedzieć że "kasa bez hobby niczemu nie służy". Ale też jeśli ktoś chce się rozwijać, to na pewnym etapie bez nakładów finansowych po prostu stanie w miejscu. Mimo jak najlepszych chęci i samozaparcia (jeśli już jesteśmy w temacie rowerowym ;) ) nawet świetny biker, ale na "kozie" nie prześcignie przeciętnego na dobrej kolarzówce. Zresztą to się tyczy też innych sportów (i nie tylko). Ważne jest JAK pieniądze wykorzystywać, a nie tylko ILE się ich ma.

     

    PS. Dziś byłem wreszcie na dłuższej jeździe - szutry, płyty betonowe, piach, ceglana droga (Korwinów - miejscowi wiedzą :) ), kocie łby... Nawet jeżeli zawieszenie nie "wybiera" dosłownie każdej nierówności, jazda jest płynniejsza a małe wkurzające drgania (patrz kocie łby) gdzieś "znikają". LUDZIE, PRZESIADAĆ SIĘ NA FULLE :D

     

    PS2. Choć nad dogbonem trzeba jeszcze będzie popracować bo nadal coś tam leciutko stuka :D

  3. A więc tak - dziś wreszcie zabrałem się I-glakiem (jak to napisał mój krajan poisonek ;) ) do lasu. Co prawda nie było tego dużo, ale specjalnie wybrałem taki teren gdzie mogłem sprawdzić i podjeżdżanie po dziurach (na stojaka i siedząco) i zjeżdżanie po dziurach - czyli znany m.in. temuż poisonkowi Lasek Aniołowski.

     

    I tak - przy ostrzejszym depnięciu pod górkę jakieś malutkie bujanie czuć, choć przyznam że raczej trzeba się "ukierunkować" na czucie tego. Jeśli olejemy może 1-2cm wahanie przy mocnych naciskach na pedały, okaże się że jest to... sporo przyjemniejsze niż na HT. Nie czuć każdego wkurzającego korzenia, wertepu i czegokolwiek innego.

     

    A teraz w dół - Lasek nie jest może terem ani długim (w sumie może z 1,5km) ani nie wiadomo jak stromym, ale ma jeden plus - DZIURY :P Więc pora odkręcić amorka na 125mm - przy okazji co ciekawe: sprężynę mam taką że przy ustawieniu na 9-10cm udaje mi się wykorzystać ok. 6cm skoku, czyli 4 zostaje nie ruszone przy zachowaniu zdrowego rozsądku jazdy :P Przy 125... nadal zostaje jakby te same 4, ale nagle efektywna długość pracy wzrasta, a do tego amorek robi się bardziej miękki na początku. Nie wiem czy tak miało być, ale jeśli tak, to naprawdę plus dla konstruktorów Magury ;) Choć czułość powietrza to nadal nie jest... Ale nie popadajmy w krytykanctwo :)

     

    Po tych kilku minutach pokonywania dziur, błota i korzeni już wiem - THAT'S IT! :D Warto było dorzucić 1,5kg żeby mieć fulla. Co prawda wolałbym aby rower ważył mniej, ale na teraz jest to mało wykonalne. W przyszłości poszukam miejsc do lightowania (mostek, hamulce, koła) ale na razie, mimo większej wagi sprzętu, trasę pod- i z górki jedzie się nie tylko przyjemniej, ale nawet mniej się człowiek męczy :D:P :P

  4. z tematu wynika ze rower byl projektem ekonomocznym i tak zostal zrealizowany.

     

    I właśnie tak go traktuję - jako sprzęt rozsądnej jakości za rozsądne pieniądze do jazdy "przyjemnościowej" a nie wyżyłowaną maszynę do zawodów albo typu "mam to się pokażę".

     

    Co do CaneCreeka - na razie nie planuję zmieniać niczego w rowerze, a już na pewno nie dampera - może i nie jest to rewelacja, ale będzie działał dopóki nie padnie on, rama, albo mi się odwidzi i postanowię upłynnić cały zestaw. To nie limited series za 10 kafli żebym jeszcze w niego poważnie inwestował - przynajmniej nie w tym sezonie :D

  5. Wg. mnie podawanie ceny roweru na forum to pomyłka, bo i po co? Chyba że mamy zamiar chwalić się każdym znalezionym groszem na ulicy

     

    Kubuś18 - BEZ KOMENTARZA <_<

     

    pieniądze w tym sporcie to sprawa drugorzędna

     

    Jak masz bogatego wujka albo sponsora, gratuluję. Jak nie to wybacz, ale wypowiedź nie trzyma ani poziomu ani zasadprzyzwoitości...

     

    a chyba nie trzeba nikomu udowadniać że w życiu zdarzają się "okazje" bo o tym każdy wie

     

    Owszem, ale nie każdy wie jak z nich skorzystać. A postanowiłem ujawnić pełny spis, bo nierzadko spotykam się z wypowiedziami w stylu "ten to dobrze jeździ bo ma sprzęt za 5 kafli a ja za 3 i jest ch...oinkowy :P ". Po pierwsze - radość z jazdy nie zależy tak prosto od wartości roweru. Po drugie - wiąże się z pierwszym - nie musisz mieć pola naftowego za stodołą aby mieć ciekawy sprzęt. I mieć naprawdę satysfakcję z jego złożenia i oczywiście użytkowania.

    Jeżdżę tylko rekreacyjnie, nigdy nie startowałem w zawodach, a jakoś nie cierpię na zdecydowany nadmiar wolnej kasy (mając niedługo 25 lat ma się inne priorytety niż w wieku 18tu) to po co mi XTRy? Dla szpanu "że mnie stać"??? :)

     

    Ogólnie Mrj jeżeli miałbyś do wyboru fulla w wadze 12,5 i Ht w wadze 12,5(no powiedzmy 12...) to co być wybrał?

     

    Po pierwsze, zależy ile miałbym kasy. Posiadając powiedzmy ok 3000PLN, dałbym radę złożyć HT w wadze <10g, z założeniem że będzie to tylko niewymagające XC. W wadze 12kg byłaby to maszyna do hardkoru, na tarczach i skokiem >120mm z przodu. A full... 500PLN więcej i wrzucam przynajmniej Crosslandy, zmieniam kokpit i pedały i nagle robi się <13kg.

    A bez rozważań - chyba się starzeję, bo me 4 litery (nie NOGI :P ) po zapoznaniu się z fullem protestowały ostatnio intensywnie po jeździe na sztywniaku ;)

     

    Chociaż ja się dziwnie czuje komentując bo moja maszyna się nawet nie umywa do tego GieTeka.

     

    Odpowiem tekstem z "Amadeusza" M. Formana: bez przesady, to nie relikwia ;)

  6. Mimośród ma wg założenia izolować suport i od ramy i od wahacza. W nowszych GT zamiast tego jest dodatkowe, króciutkie "ramię" na którym suport "wisi". Nie wiem jak to działa w nowych ramach, podobno jeszcze lepiej, ale w starych ani "kopania" ani zbytniego bujania przy pedałowaniu (na siedząco go nie ma, na stojaka trzeba się postarać) nie zaobserwowałem ;)

     

    PS. PROSZĘ UPRZEJMIE ADMINÓW O ZMIANĘ NAZWY TEMATU NA "... całość za 2555PLN" Jeszcze raz pardon, nie sprawdziłem Excela :)

  7. tobo - nie zrozumieliśmy się. Szkoda że wczoraj nie dałem już rady odpisać, oszczędzilibyśmy sobie wszyscy zamieszania...

     

    W kwocie podanej przeze mnie mieszczą się WSZYSTKIE pieniądze włożone w ten projekt, wszystko jedno czy wydałem je 1,5 tygodnia (sztyca nowa, ale ostatnia sztuka nietypowego rozmiaru) czy grubo ponad 1,5 roku temu (klamki, kupione od znajomego który używał ich kilka tygodni ale coś mu nie spasowało). Są zresztą części jeszcze starsze - przerzutka C050, którą miałem jeszcze w ramie Mielca w czasach przedforumowych...

     

    I KAŻDA taka kwota jest w to wliczona, wszystko jedno czy część została nabyta specjalnie do tego roweru, czy po drodze "obrobiła" jeszcze inne. To samo dotyczy się... a zresztą, macie rozpiskę (nie uważam abym miał co ukrywać - swoją drogą cena wyszła jeszcze niższa! Znów źle zaznaczyłem Excela...) i nie marudzić :P :

     

    amortyzator MaguraPhaon + piasty Dartmoor + hamulce Accent (bez tarcz) - Tina miała u mnie długi, które zaciągnęła na wymianę amorka (Shiver) i przeplecenie kół. Mieliśmy Magure sprzedawać, ale uznaliśmy wspólnie że jeśli w ogóle pójdzie to za grosze, a że sam i tak potrzebowałem amorka i hamulców (moglem założyć też do ramy V-ki ale jakoś nie byłem przekonany). W każdym razie ogólna suma pożyczki która została jej do spłacenia = 595,00 zł

    rama GT i-drive2.0 + damper FoxFloat R + 2 komplety sterów Tange - w zestawie były jeszcze sztyca i siodełko WTB ale ich nie używam. Gość ze Śląska sprzedawał ją z prawie nowym Foxem pewnie dlatego, że dostała lekkich luzów na dogbonie - ich usunięcie zajęło mi pół godziny, zużyłem w sumie 5 podkładek z hamulców tarczowych, kilka kropel supergluta i dużo smaru ;) = 870,00 zł

    mostek Zoom - sztuka zawieruszona w sklepie, kupiona specjalnie do GT = 15,00 zł

    siodełko SKN - nabyte tej wiosny do projektu "10kg XC" ale ostatecznie taki się nie pojawił, więc została = 65,00 zł

    kierownica Accent Profi - do GT = 45,00 zł

    różki Accent CrossCountry - kupione jeszcze do Versusa w lecie '07 = 25,00 zł

    pedały SPD Wellgo - do Versusa w lecie '07 = 49,00 zł

    sztyca Amoeba Vitra - ostatnia sztuka na sklepie, nietypowy rozmiar, do GT = 38,00 zł

    korba LX - kupiona od qczabsona z forum w zimie, z tarczami do trekkingu, ale za friko udało mi się je wymienić na MTB. Miała być włączona w projekt "10kg XC" = 150,00 zł

    tarcza Accent Blade przód 160 - do GT = 50,00 zł

    tarcza Accent Blade tył 160 - do GT = 50,00 zł

    klamki Tektro MT4.0 - znajomy używał ale mu się nie spodobały, zakup jeszcze z 2006 roku, używane w Dartmoorze = 30,00 zł

    manetki SRAM X-7 - kupione w 2006 do ElNino (miałem tę ramę pół sezonu) z wyprzedaży, potem były w Versusie = 100,00 zł

    przerzutka tył SRAM 7.0 - ostatnia sztuka na sklepie, do "10kg XC" wczesną wiosną = 50,00 zł

    łańcuch PC-48 + kaseta PG-850 - zostały z A-Ganga Tiny , kupione w zimie 2006 = 100,00 zł

    przerzutka przód C050 - chyba najstarsza część, pamięta jeszcze Mielca, nabyta na wiosnę 2005 = 25,00 zł

    koszyk X-TASY - do Versusa w lecie '07 = 15,00 zł

    szprychy DT 2,0 + nyple - zaplot był w cenie koła więc go nie liczę, do GT = 64,00 zł

    obrecz Alexrims DM18 - do GT = 45,00 zł

    obrecz Alexrims DH19 - do GT = 50,00 zł

    opony Kenda Karma 2,0 - ostatnie sztuki na sklepie z wyprzedaży = 45,00 zł

    dętki Maxxis Welter Weight - wyprzedaż, do GT = 14,00 zł

    zaciski Dartmoor Bolt-On - do GT, choć kilka tygodni zdążyły posłużyć w Dartmoorze = 18,00 zł

    INNE - rączki dostałem "za friko" w rozliczeniu z innymi częściami. Linki, pancerze, topcap, podkładkę też miałem podobnie, bo realnie za nie nie zapłaciłem (mam taki deal ze znajomym sprzedawcą że przy większych zakupach czasem coś dorzuci, w stylu kupujesz ramę - masz okablowanie po kosztach, nie płacę też za zaplatanie kół), ale uznałem, że dam je w rozpiskę za tyle ile realnie by mniej więcej kosztywały = 45,00 zł.

    Śruby do zacisku podsiodłowego za 40 groszy (2 sztuki z podkładkami!) nie liczę, bez przesady :P

     

    SUMA - autentycznie nie kombinowałem żeby taka wyszła! = 2555 zł - PROSZĘ ADMINÓW O ZMIANĘ NAZWY TEMATU! WYBACZCIE ZAMIESZANIE! ;)

    Przyznaję, z rozliczenia w Excelu nie usunąłem założenia że będę miał inne piasty i stąd te plusminus 3 stówki różnicy. Jeśli ktoś chce, może policzyć w domu na kalkulatorze :D

     

    Wszystkie ceny są cenami realnymi, które za części zapłaciłem, nawet jeśli "trochę" odbiegają od katalogowych. Groszy nie liczyłem, zaokrąglałem wszystko (zwykle w górę, bo po rabatach wychodziło powiedzmy ,93 czy ,78 zł) do najbliższej równej wartości ;)

     

    A co do "poziomu lansu" - prawie wszystkie części były kupowane z założeniem "tanie, dość lekkie, praktyczne". Niektóre idą bardziej w stronę praktyki - dość ciężkie klamki Tektro, które jednak mają świetną regulację ilości pobieranej linki - a inne "tanie" - stąd mostek który kupiłem trochę "na próbę" bo nie wiedziałem jaka długość idealnie mi przypasuje. Prawdę mówiąc jeśli dostanę gdzieś 8cm na super-wyprzedaży, to kupię, to te 9 jest chyba minimalnie za długie... ale to zobaczę po jeździe w lesie :)

    Jedyną chyba częścią która się tego wybija są właśnie tarcze - na Blade'y bylem chory od kiedy się ukazały. Mogłem kupić falowane Winzipo-Accenty za jakieś 20 zeta, sh*tmano za 25, sprzedawca miał nawet nowiutkiego Avida za 35, ale postanowiłem sobie - albo te albo żadne :) :) :yes: No i mam co chciałem B)

     

    Co do srebra - marzyło mi się polakierowanie kilku elementów, ale stwierdziłem że i tak by się wytarły. Więc zostawiłem naturalne alu. Sztyca - fakt faktem że ze srebrną wygląda lepiej (miałem taką na próbę) ale przecież nie będę obdzierał takiej jakości części, na dodatek nowiutkiej, od razu z anody (korba była używana, a mostek to trochę byleco :P )

     

    PS. Jeszcze raz tobo - gdybym chciał fulla typowo do XC, to niedawno na alledrogo była NOWA ramka Kellys Toxic z Manitaczem za 1000PLN (15,5 cala więc w sam raz), a miałem też okazję na nabycie za może pół ceny wysokiego R7 100mm. Do tego nie sprzedawałbym mostka i kierownicy w Versusa, obręcze byłyby inne... i tak dalej. I waga leci lekko licząc kilo-półtora w dół. Ale ten rower ma wytrzymać też różne moje głupoty w lesie i poza nim - stąd, mimo powiedzmy takiej sobie pracy amorka i jego nie najmniejszej wagi, zostawiam regulację skoku bo te 125mm mogą się kiedyś okazać przydatne ;) Dlatego też kierownica jest szersza i gięta a mostek krótszy i tak dalej :)

     

    Zresztą rowerami o podobnym przeznaczeniu są Prowlery KTMa - z tyłu mają skoku 110-130mm, przód z regulacją do max 140 (najwyższy Fox) ale zwykle do 130mm (Recon, Tora). I KTM umieszcza je nawet nie w dziale AM, ale już enduro. Bardzo podobny wagowo (12,9 bez pedałów - z nimi wyjdzie ok. 13,2-13,3) jest Prowler AT2 (model 2007, na '08 nie mam katalogu) który wtedy kosztował... 7999PLN! Niektóre części są zresztą takie same (np. korby LX) albo niewiele lepszej klasy (Recon - Magura, napęd XT/LX - X-7/7.0). Oczywiście zdaję sobie sprawę że "serca" rowerów, czyli ramy z damperem nie bardzo można porównać, ale i tak z wyniku wagowo-jakościowo-cenowego osobiście jestem bardzo zadowolony :)

     

    PS2. Usatysfakcjonowani? :D

  8. Więc po kolei: napisów miało nie być z założenia (takie widzimisię :P ), jeżeli przez cały sezon nic się z ramą nie będzie działo, to zakładając że jest "niesprzedawalna" (a jeżeli to za marne grosze) jakoś ją sobie odmaluję-oczywiście po swojemu. Kusi mnie wtedy "naturalne alu" plus jarząca się czerwień na spawach no i oczywiście takie samo "moje logo" :)

     

    poisonek - wielkie dzięki Szanownemu Panu. Może się kiedyś u Jareckiego albo Rafała zwidzimy? :P

     

    nabial - korba nie była polerowana. Owszem "lustro" jest bardzo cool, ale trudne i do uzyskania i do utrzymania. Z korby usunąłem tylko anodę (uważając żeby nie ruszyć za bardzo osi i pająka) i zostawiłem naturalny półmat. Z mostkiem i różkami zrobiłem to samo.

     

    Nawrotek - zdaję sobie sprawę że to nie wybiera tak jak horsty czy inne maestrovirtuale z damperami za półtora tysiaka, ale kiedy kilka dni temu musiałem przejechać przez miasto na Dartmoorze, mało mi zadek nie odpadł :P Co do bujania - przy pedałowaniu a siedząco go nie ma ile by się nie starać, jak się stoi trzeba już mocniej ruszać ciałem aby się chwiało. Na podjazdach to samo, choć przyznam że na razie były to podjazdy niezbyt dziurawe - test w lesie nadal przed maszynką. "Kopania" zero, a w SPD czuć wszystko.

    Aha - i nawet na tak "niedużym" fullu trzeba się nauczyć jeździć. O nagłym podrywaniu tyłu "z niczego" nad krawężnikami czy dziurami zapomnij - jak się nie przygotujesz choćby kilka metrów wcześniej... to zawiecha naprawi błąd :P Ale mimo wszystko komfort jazdy i mniejsza jej stresowość wynagradzają ten plusminus kilogram-półtora ponad HT. Chyba że ktoś ma "bardzo bogatą ciocię z Ameryki" :)

     

    Co do wagi - chciałem zejść do tych 13kg, ale jednocześnie miałem kilka bardzo nagłych wydatków, i dobrych parę setek poooszłooo :P W każdym razie rower ma jeszcze potencjał - sam kokpit ze 100g, koła i to bez opon i dętek z 250, o hamulcach nie wspominam bo niektóre pełne zestawy ważą niewiele więcej niż moje zaciski - ale to już większa kasa jest potrzebna, a z nią nie wiem jak będzie. I na ten sezon projekt raczej jest zamknięty. Jeszcze tylko jak tylko będę miał chwilę, podjadę na wagę wiszącą i się upewnię, czy wszystko dobrze wyszło :)

  9. Truvativ nie podołał bo był za krótki - rama mimo nominalnego rozmiaru M jest bardzo zwarta i na mostku 60mm siedziałem jak na składaku :P Poza tym środek ciężkości przesuwał się wtedy za bardzo do tyłu, co niezbyt dobrze wpływało na pracę zawieszenia - przód był otępiały a tył wahał się na 3/4 skoku.

    Dłuższy mostek (kupiony za... 15 zeta ;) ) i przesunięcie siodła nieco w przód znacznie poprawiło sprawę, zwłaszcza że Phaon jest - powiedzmy wprost - takim sobie widelcem jeśli chodzi o płynność pracy. Ale ma regulację skoku i wyciągnąłem go za grosze, więc nie narzekam.

     

    Co do wagi - skoro już się zaczęło, napiszę że np. obręcze miały być inne. 317 okazały się za wąskie, Dartmoor Abstract niedostępne na 32d (dartmoor-absurd?!?!?!?!?) a Accenta Generation XC nie polecał sprzedawca. Tylna DH19 co prawda jest niekapslowana, ale zaplatacz wziął odpowiedzialność na siebie ;) Więc wsadziłem co było tanie z premedytacją, że jeśli mi się zachce zmian, to od razu urwę z tego ze 250g na całkiem nowym zestawie, ale to dopiero jak ten padnie, a na razie się nie zanosi. ten sezon na pewno przejeżdżę, w przyszłym się zobaczy :)

  10. Witam!

     

    Od dłuuugiego czasu projektowałem, składałem, czy jak rzekł mi poisonek "rzeźbiłem" aż wreszcie skończyłem :D Kilku userów pewnie zdziwi wynik, bo początkowo miał on zejść poniżej 13 kg, a potem 12,8. Jednak kiedy dokładnie jeszcze raz wszystko poważyłem i policzyłem wszystko w Excelu... wyszło że opuściłem jedno pole - oponę :( I wynik wyszedł niestety nieco mniej spektakularny :( Choć coś mnie gryzie... na wadze "zawieszanej" ukazało się dobrych parę gramów mniej. Gdyby rozpiska okazała się nieaktualna (błąd wagi made-in-tesco? Bo Excel chyba nie kłamie ;) ), poproszę o zmianę ;)

     

    Oto rozpiska:

     

    Bar Ends (rogi): Accent Cross-Country po ostrym tuningu :) - 78g

    Bottle Cage (Koszyk na Bidon): X-Tasy + śruby - 54g

    Brake: (Front) (Hamulec Przedni): ACCENT Freezer + tarcza ACCENT Blade 160mm - 240g + 91g

    Brake: (Rear) (Hamulec tylny) ACCENT Freezer + tarcza ACCENT Blade 160mm - 252g + 92g

    Brake Levers (Klamki): TEKTRO MT4.0 - 87g + 88g

    Cables (Pancerze i Linki): ACCENT/SHIMANO/CLARK'S - 186g

    Cassette (Kaseta): SRAM PG 850 11-28 - 236g

    Chain (Lancuch): SRAM PC-48 - 294g

    Crankset (Korby): SHIMANO LX FC-581 170mm 22LX-36LX-44Accent + suport i podkładki - 930g

    Derlr. (Front) (Przerzutka przednia): SHIMANO C050 po lekkim tuningu - 167g

    Derlr. (Rear) (Przerzutka tylna): SRAM 7.0 - 265g

    Fork front (Amorek): MAGURA Phaon 90-125mm + nabita gwiazdka + rura ok. 16,5cm - 1942g

    Fork rear (Damper): FOX Float R 165x38 - 216g

    Frame (Rama): GT i-drive2.0 M, skok 4,5" (~115mm) + stery Tange + topcap ze śrubą + zacisk na śrubę - piwoty - 3032g

    Grips (Gripy): AUTHOR pianka, ucięte o ok. 1cm - 26g

    Handlebar (Kierownica): ACCENT Profi, docięta do 610mm - 242g

    Pedals: (Pedaly) - WELLGO SPD - 379g

    Seat: (Siodlo): SKN - 249g

    Seatpost (Sztyca): AMOEBA Vitra 31,8 (rama ma 31,6 ale papier ścierny czyni cuda :P ), docięta - 248g

    Shifters (Manetki): SRAM X-7 8b + linki - 94 + 96g

    Skewers (Zaciski kol): DARTMOOR Bolt-On - 30g + 35g

    Spacers (podkładki) - 1x 5mm alu - 4g

    Stem (Mostek): ZOOM 90mm - 149g

    Tire (Front) (Opona Przednia): Kenda Karma 2,0 drut - 551g

    Tire (Rear) (Opona Tylna): Kenda Karma 2,0 drut - 553g

    Tubes (Detki): Maxxxis Welther Weight

    Wheel Front (Kolo Przednie) - 961g

    -Hub (Piasta): DARTMOOR X-Force

    -Rim (Obrecz): ALEXRIMS DM18 srebrna, kapslowana, 32d

    -Spokes (Szprychy): DT Champion 2,0, zaplot na 2 krzyże - testowaliśmy 2X na przedzie w 2 zestawach i trzymają się świetnie :D

    -Nipples (Nyple): DT

    -Rim Tape (Opaska): taśma izolacyjna :P

    Wheel Rear (Kolo Tylne) - 1232g

    -Hub (Piasta): DARTMOOR X-Rolls

    -Rim (Obrecz): ALEXRIMS DH19, srebrna, 32d

    -Spokes (Szprychy): DT Champion 2,0, zaplot na 3 krzyże

    -Nipples (Nyple): DT

    -Rim Tape (Opaska): jak wyżej :P

    YYZ (nie wiedziałem co napisać :P : Osłonka Na Ramę): HASA - 43g

    RAZEM - 13475g

     

    Co do prowadzenia - autentycznie nie czuć tych 13,5 kg (aż jutro będę musiał pożyczyć wagę wiszącą jeszcze raz :bye2: ), rower bardzo dobrze przyspiesza dzięki lekkim kołom, a zawieszenie, mimo że konstrukcyjnie ma swoje lata i mimo wszystko wykazuje trochę cech zużycia (musiałem zlikwidować małe luzy na dogbonie), sprawuje się bardzo dobrze - nie wybiera może liści, ale większe nierówności już tak, no i nie buja.

     

    Co do ceny w temacie - każdą złotówkę policzyłem w Excelu. Amorka, piasty i hamulce (bez tarcz) przejąłem za długi od Tiny, czyli siostry :P.

    Klamki, pancerze i linki, manetki, przerzutkę przód, pedały miałem z poprzednich rowerów.

    Ramę z 3-miesięcznym damperem wyhaczyłem od kolesia ze Śląska, więc przez zakupem mogłem ją sobie dobrze obejrzeć. Korba - prawie nówka od qczabsona z forum za 150PLN - tarcze wymieniłem przez znajomego. Reszta części też była kupowana okazyjnie, w stylu: świetna i z założenia droga sztyca, ale w rozmiarze 31,8 za <40PLN (wystarczył drobny papier ścierny, smar i weszła pięknie :) ), 2 ostatnie opony na sklepie = 45PLN, przerzutka tył = 50PLN i tak dalej... w sumie wyszło te niewiele ponad 2800PLN.

     

    [USUWAM MARTWE ODNOŚNIKI STARYCH ZDJĘĆ, NOWE SĄ W POŚCIE Z 31.05.2023]

     

    Uwagi końcowe - rower jak widać NIE MA NAPISÓW :P Zostały jeszcze tylko te na klamkach no i na razie. Ostatnich co prawda nie usunę, ale te na klamkach zostawię na razie, bo w zapasie czekają Avidy SD5. Jak będę miał trochę czasu, na ramkę powędruje moje logo (patrz Avatar) ale to po obronie... a miałem się uczyć :D

     

    PS. Niektóre części miały być inne, np. obręcze czy mostek, ale wyszło jak wyszło. Mam nadzieję, że się podoba? Zezwalam na głośne brawa i westchnienia zachwytu B)

  11. Więc tak - Karmy zostały zakupione. Za dwie drutówki dałem mniej więcej tyle co za 1 kevlar bo ostatnie sztuki zostały :P

     

    Waga realna - po 550g/sztuka (dokładnie chyba 551 i 550g, sprawdzę w rozpisce). Założyły się zaskakująco łatwo, choć lekka korekta "równości" po napompowaniu była konieczna, zwłaszcza z tyłu (obręcz Alex DH19).

     

    Wrażenie? O KURRRR... jak ten rower przyspiesza! ;) Mimo że opona ma niewielkie opory toczenia, nie wpada w poślizgi jak czasem robiły mi Koyote'y. Na razie jeżdżę z dętkami WeltherWeight (pomiędzy zwykłymi a ultra - ok. 165g/szt.) i wszystko kręci się pięknie. Na asfalcie i szutrach praca bardzo mnie zadowala. Za jakieś 2 tygodnie (po obronie ;) ) wybieram się do lasu i wtedy się przekonam ile są warte - mam nadzieję że się spiszą :) :) :D

  12. Riqar - mnie też skrzypiały, co prawda Authory a nie Exustary, ale jeśli jesteś pewnie że to dochodzi z pedałów, to delikatnie przesmaruj, cieniutką warstwą... miejsce gdzie wpinasz bloki i spód samych bloków. Mnie pomogło :blink:

     

    PS. Jeśli zajadę swoje obecne Wellgo (nie w/w Authory), to chyba też kupię Exustary, bo nie tak drogo a leciutko ;)

     

    PS2. Znajomy który ma chyba ze 110 kilo na takich jeździ (XC, pełny sztywniak) i się nie uskarża ;)

  13. Cóż, nie pytałem o to :)

     

    Ale jak robili Phaona to nie słyszałem żeby czegoś nie było. A przynajmniej się nie skarżyli :D Podobno ściągnięcie ewentualnych zamienników z Niemiec nie było jakimś wielkim problemem - co prawda długoletni serwisant Magury u Wieczorka, zwany Młodym, zmienił ostatnio pracę, ale jak obecni też w miarę znają się na rzeczy :)

     

    A co do Phaona - Tina założyła ostatecznie Shivera 120mm, który poza małym problemem zlekko wyrobioną nakrętką do osi 20mm działa miooodziooowaaatooo :)

     

    Phaon ostatecznie z kolei... przypadł mnie :D Wiąże się to co prawda z przejściem na tarcze, na co miałem średnią ochotę, ale jak się dostaje do tego od razu obie piasty i hamulce za cenę wręcz nieprzyzwoicie niską... :D

     

    Ale jedno też muszę przyznać - po zimie amortyzator zdecydowanie się "odmulił" i teraz do jego pracy nie mam aż takich zastrzeżeń. A czy będziemy dobrze współpracować... i tak nie mam(y) innego wyjścia :D

  14. Schwefel - prawdopodobnie o to, że "zwykła" nakrętka do Centerlocka ma gniazdo wewnątrz, jak nakrętka kasety. A po opisie Nawrotka można sądzić, że w Redmetalach ma ona miejsce na klucz po zewnętrznej stronie (na obwodzie, jak w starym typie łożysk do suportu).

     

    PS. A już myślałem, że można kupić niedrogie koła w fajnej wadze... co prawda ostatecznie zostaję przy V-kach, ale i tak mnie to dość niemiło zaskoczyło ;)

     

    PS2. Co prawda nie na tarcze a pod V-ki (inna sprawa że to różnica może 100g na piastach, którą do tego można odbić sobie na obręczach, więc nie przesadzajmy), ale z kolei bardzo wytrzymałe koła w tej wadze złożę sobie nie za 100 więcej, ale prawie 300 mniej peelenów...

  15. A ja, jako że nie uzyskałem odpowiedzi w innym temacie (o oponach ogólnie), kieruję się już konkretnie do tego o Kendach Karma...

     

    Używałem Kend (Koyote 1,95 w lżejszej wersji <600g) i stąd wiem jak mniej więcej sprawują się Kendy. Teraz szukam w miarę lekkiej opony w granicach 2,1, na twardy teren ale jest z tym problem, bo nie chcę wydać na to kupy szmalcu albo zmieniać gumy co roku - patrz: Conti Explorer, które na twardym i szorstkim podłożu zdzierają się w tempie zastraszającym :D

     

    Co prawda jak napisałem wolałbym 2,1, ale ostatecznie niezbyt wąska 2,0 też mogłaby być. Będą zakładane z obręczami DM18 i DH19 (szerokość wewnętrzna obu ok. 18mm, zewnętrzna 24mm) i stąd mam nadzieję że to trochę je "poszerzy".

     

    Karma ma bieżnik klockowy jak w polecanych mi SBE, choć o grubszym układzie, waga nawet drutówki to <600g co dla mnie jest oponą wystarczająco lekką (w <500g się nie będę bawił, bez przesady), a cena zestawu 2x drut Karmy wychodzi w cenie 1x SBE. Na przód i tył są takie same Karmy? Bo Koyoty miałem różne. I teraz jak będzie się to trzymało asfaltu, szutrów, ubitych ścieżek, no i co ze ścieralnością? Bo Koyoty po obsłużeniu 2 rowerów i sprzedaniu razem z kołami nadal zachowały po ponad 2 latach sporo bieżnika :)

     

    No i co z PSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSnejkami przy założeniu z Ultralightami? :P

     

    PS. (nie PSSSSSSSSSSSS :D ) Dla mnie te 100PLN to max, więcej na pewno nie wydam. I mniej tym lepiej :D

  16. Rowerek widziałem dziś "na żywca" i prezentuje się tak jak osobiście lubię - nieoczobitnie :P

     

    Swoją drogą mam nadzieję że problem nadmiaru smaru na korbach został rozwiązany ;)

     

    PS. Poisonek - jak wrażenia z Shivera? :D A co do mojego projektu - jak dobrze pójdzie, wersja "podstawowa" ujawni się po weekendzie. Na docelową pewnie poczekam(y).

     

    PS2. Jak się sprawuje DM Bill na tyle? Jest to warte tych ok. 140-150PLN (po promocji znalazłem za 129)? Z przednim Killem wyjdzie najtaniej ok. 210+przesyłka, a za tyle można kupić 2 komplety Novateców jak się dobrze poszuka. Bo najpewniej będę potrzebował piast na 32d pod V...

  17. nie czujesz wagi swojej kobiety w rekach? jest wiele sytuacji gdy mozna to wyczuc

     

    po prostu zapytalem - w czym problem gdy ludzie są wobec siebie szczerzy?

     

    BUHAHA :D My tam (ja oraz Ma :D ) niczego nie ukrywamy - nawet ważymy się razem, bo jak już wyciągać wagę z szafy to żeby się przydała wszystkim. No i jakoś nie mam żadnych pretensji do powiedzmy 2-3 kilo ponad ideał... bo dla mnie właśnie one decydują o Jej Uroczym Ideale! :P:):P

     

    A tak mniej OT - im bardziej czytam sobie o tym fullu, tym szybciej muszę porozmawiać z Mą :wub: o stylu Jej jazdy. Składam sobie właśnie fulla z 120/130 skoku i boję się, żeby nie wypominała mi potem że nie daje rady na HT, skoro już teraz, a jeżdżę na ciężkim Dartmoorze złożonym jako "prowizorka" z tego co miałem pod ręką, czasami to słyszę... Póki co Meridka spisuje się świetnie, ale potem... Trzeba będzie pomyśleć i ewentualnie sprzedać dopóki jest w idealnym stanie.

     

    Zwłaszcza, że po rozbiorce mojego sztywniaka została mi korba Deore, manetki z przerzutką tył SRAM 3.0 (Shimano są trochę za-łatwo-przełączalne jak dla Niej), mostek. Części z demontażu zostawiłbym w rozliczeniu w znajomym sklepie (i stamtąd ściągnął sprężynę ok. 450lbs), a od razu ze zmianą opon zeszłoby się spokojnie z kilogram. Ale na razie mamy czas... :D

  18. Nie wiem jak waga nowego modelu, ale stare Alexy miały ją chyba z kosmosu :)

     

    Nawet stosunkowo tanie Mavice 317 mają deklarowane 430-435g realu, a zdarzają się jeszcze lżejsze sztuki. I jeśli nie chcesz tarcz (w końcu co z nimi?), zastanów się serio nad szosowymi piastami. Przynajmniej na przód :D

     

    PS. Skoro już mamy OT, napisz ile chcesz wydać, będzie prościej :D

  19. Ukaniex - bo się zdziwisz wagą... :P

     

    Miałem koła IDENTYCZNE jak te, które chcesz zapleść, z tym że piasty XT pod V-ki, ale wagowo stare V i nowe CL wyjdą praktycznie tyle samo. No i zestaw mnie trochę przeraził jak go zważyłem... Koło przednie na wąziutkich obręczach (już opona 1,95 bujała się na boki) ważyło ok. 860g. Tylne coś pod 1050g (z kasetą SRAMa PG-850 8b 11-32 równo 1380g). I to są wagi BEZ zacisków!!!

     

    Mavic Crossride pod CL ważą nawet mniej, a byłyby zdecydowanie poręczniejsze (łożyska maszynowe, mniejszy opór bo 24 szprychy, szersza obręcz) nawet dla cięższego ridera i pod tarcze.

     

    Jak miałbyś do wydania ok. 600PLN, to dla lekkiego bikera i pod V-ki jest coś takiego: CROSSRIDE UB na 20szprych - co prawda w aukcji opisu prawie nie ma, ale od czego maile? Jeśli szprych ci za mało, to zerknij ile mają nowe SLRy pod V-brake :)

     

    A jak składaki i tylko pod V, to zestaw typu Mavic 317 + przynajmniej na przód szprychy cieniowane + także na przedzie szosowy Novatec, Rotaz czy inne wynalazki - for you wystarczą :)

  20. No to trafił się wreszcie królik doświadczalny ;)

     

    O ile stalowe blaszki przy uchwycie hamulca tarczowego to dobry pomysł, o tyle w sumie 4 sztuki (PO CO??? Wystarczyłyby na upartego wewnętrzne) przy haku bardzo go pogrubiają - no i mamy efekty :D

     

    Amorek niedługo znów wyląduje u Wieczorka, a jak zaczną coś kwękać, to znajomy z serwisu się nasłucha (jako znajomego mogę go op... :P ). Ostatecznie gwarancja jest podbita. Niech nawet sobie nach Deutschland wysyłają, byle krótko to trwało...

     

    Jeśli będziemy z Tiną zmieniać amorka to przede wszystkim na powietrznego i sztywnej osi (znajomy ma Pike SL na zbyciu, przeplecenie piasty to nie problem) ale to pewnie jeszcze długo, bo chwilowo nasza zdolność kredytowa ledwo zipie ;)

  21. A więc Phaon ma już za sobą rok przebiegu, w czasie którego niestety chmury niezadowolenia (że o wkurzeniu nie wspomnę :) )zaczęły przysłaniać uśmiech pierwszego wrażenia.

     

    Na dziś sytuacja wygląda tak (część textu skopiowana z posta w innym dziale, więc uwaga na deja-vu :) ):

     

    - amorek dostał luzów, które niestety się powiększają, i zaczyna mieć sztywność gorszą niż moje zajechane RST,

    - sprężyna ma mega-liniową charakterystykę - co znaczy, że na początku nie wybiera nawet patyków (nie mówiąc o liściach, które połykało moje GF3 kupione za 300PLN) a na końcu można go zdecydowanie zbyt łatwo dobić. Wcześniej jeszcze dobrze działające tłumienie jakoś usprawniało czułość amortyzatora, ale teraz... :(

    - serwis u dilera (Wieczorek w Częstochowie) dał tyle, że z wielkiego muła zrobił się mały muł. I to NIE jest śmieszne :P

    - w niedzielę w wyniku pęknięcia szpilki w piaście została urwana blaszka wzmacniająca hak. No i na razie w pokoju zamiast amorka mamy mebel... Chcieli dobrze, a wyszło jak zwykle - wzmocnienia powodują, że hak jest bardzo gruby i standardowej szerokości szpilka do piasty 9mm była za krótka, więc zerwała gwint nakrętki. A wątpię by mieli taką blaszkę na sklepie, więc... zostaje sklep metalowy i szlifierka? Albo oddać to padło na gwarancji... :D<_< <_<

     

    Nie wiem jak działają powietrzniaki, mam nadzieję że lepiej. Ale na pewno osobiście Magury drugi raz nie kupię - no chyba że po zniżce 5000% :P

     

    PS. O katalogowych cenach Magury się nie wypowiadam. Bo np. Odur to kpina - prawie 1400PLN za sprężynowca (o takim sobie działaniu, sprawdzałem bo znajomy miał) i 2kg dla 80mm... Za 400PLN mamy Axela, że nie wspomnę o Suntourach czy RST. Może i szybciej przestaną działać, ale za cenę jednej Magury mamy nie 2, ale 3-4 takie amorki, i jeszcze na piwo po dobrym zakupie nam wystarczy ;)

     

    Jak coś jeszcze się urodzi, dam znać.

  22. Podobnie jak w temacie o Epiconie w dziale obok - decyzja praktycznie podjęta, poison-bikes.de uprzedzony, prawdopodobnie w poniedziałek robię wpłatę na przyszły set Poison Curare + Rux-S + X-fusion + akcesoria za 474ojro (z przesyłką). Tylko zostało mi się z bankiem dogadać...

     

    ...no i nie wybrałem koloru. Pradowpodobnie stanie na srebrnym z chromowanym lub antracytowym napisem. Rozmiar 40 :D

  23. Tak czy inaczej postanowione: dziś zamówiłem sobie w znajomym sklepie CROSSRIDE 2008 CenterLock (jednak zrezygnowałem z 6 śrub) - cena jak widzę po aukcjach na necie bardzo przystępna, bo mocno schodzi poniżej 600PLN :)

     

    Mam teraz tylko nadzieję, że uda się wyhaczyć jakieś lekkie (na pająku) acz niedrogie tarcze na CL, ale wstępnie też jestem dogadany z zamianą za Accenty Freezer :D

  24. Dornif - to jest waga na 6 śrub czy CL? Bo jeśli zdecyduję się na hamulce w systemie Shimano, to Crossride'y 2008 CL są praktycznie moim jedynym wyjściem... i coraz bardziej mi się podobają :huh:

     

    PS. Zaciski i tak na wejściu zmienię, na Dartmoory Bolt-On.

     

    PS2. Jak to jest ze szprychami do Mavica? Są dostępne w Harfie? Bo od razu ze 2 sztuki bym sobie zamówił. O ile oczywiście cena nie będzie zaporowa. :D

×
×
  • Dodaj nową pozycję...