burz

Taki monster truck

Nie miałem. Nie zamierzam jeździć po bagnach.

Bo nie ma kół jak dla słonia, które teraz w modzie? Jestem na etapie wyboru swojego pierwszego elektryka mtb i na pewno będzie coś na 27,5, bo 29" jak dla mnie (171 cm wzrostu) wygląda monstrualnie. No ale dla każdego coś miłego

Sztyca też może...

Ale te kable/linki przechodzące przez stery to raczej kontrowersyjne jest...

Brawo Romet.

Tu masz swój wymiar: https://allegro.pl/oferta/kellys-e-carson-30-725wh-28-grey-xl-21-15161933708?reco_id=5a60378b-f2a3-11ee-be64-4e0aa8aa5ecd&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951

Możliwości ma te same co słabszy (zmienia biegi, hamuje), ale za to kulturę pracy sporo lepszą... Tak więc warto iść w "bogatszy" osprzęt.

To samo, tylko krócej, napisałem Lepiej się przymierzyć.

Lepszy silnik, bateria, osprzęt i marka (ale musiałbyś negocjować albo dołożyć): https://allegro.pl/oferta/kellys-tygon-r50-magic-green-29-rama-m-14059498829?reco_id=f57f66d1-f1c6-11ee-8545-66f932512002&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951 https://allegro.pl/oferta/kellys-e-carson-30-725wh-2023-rama-m-14059319632 Tu osprzęt nieco słabszy, reszta na tym samym poziomie (i mieści się w zakładanej kwocie): https://allegro.pl/oferta/rower-kellys-tygon-r10-forest-2023-rama-m-14059358864?reco_id=5082a8df-f1c7-11ee-b29d-d6ee02d506c7&sid=041047f9c36843e364ecb91b45c568a2755aa386fe7e14ee7421a14291fbf951 I raczej powinieneś szukać ramy w rozmiarze L, ale lepiej się przymierzyć, może i M styknie, albo nawet XL podpasuje.

Jak wygląda sprawa gwarancji na rower kupiony za granicą, bo z tego co wiem, na przykład Kellys (inni producenci zapewne też) wymaga przeglądu roweru po pierwszych 100 km? Pakujemy rower w karton i wysyłamy do sprzedawcy?

W skiteam.pl jest 20x0. Mediaexpert też ma 20x0, ale rowery raczej mają badziewne.

Nikt nic?

Przymierzam się do zamiany klasycznego "górala" na dwuślad ze wspomaganiem elektrycznym i tym samym mój wypieszczony Author będzie szukał nowego garażu. Chciałbym z koleżeństwem skonsultować, za ile można sprzedać takiego klasyka: https://www.forumrowerowe.org/garage/ve/garage/vehicle/8033-author-revolt-by-burz/?show=tab_1 Bez pedałów (których nie chcę sprzedawać) rower waży 9,7 kg. Bardzo zadbany, komponenty bez śladów zużycia, w ub. roku wymieniłem na nówki obręcze, suport oraz ogumienie. Klocki Clark's nowe.

Nieaktualne.

Hej, może ktoś ma na zbyciu stożek jak w temacie - nowy lub używany w idealnym stanie...

Sprzedane.

Poszło PW.

130 zł

Dołożyłbym te 10-15 zł i kupił Shimano. Nie mam zaufania do Tektro, ale to moje zdanie.

Właśnie o to chodzi, żeby niczego nie demontować. Nawet siodełka nie trzeba opuszczać.

Shimano. Może tak być.

Nie smarowanie tylko wymiana linek i pancerzy. To nie jest duży koszt, kilkadziesiąt złotych.

Wiek podobny

Z tymi przebiegami to zgoda, nawet gatki z wkładką nie uchronią przed bólem. Na szczęście /albo i nie/ moje przebiegi są poniżej 100 km. Wiek jednak robi swoje i po wrześniowym pobycie nad jeziorem Pilchowickim - pokonanie tras w części polegało na pchaniu rowerów pod górkę - zapadła decyzja, że kupujemy z żoną elektryki. Ostateczny wybór w przyszłym roku. Na pewno na kole 26,7, bo rowery wozimy w samochodzie (vw caddy) w środku.