No ja bym dodał jeszcze suport, moj dostał luzu na osi po 200 km. Korba gubi zeby na duzym blacie. Co do opon to dawno wymienilem, moge powiedziec tylko ze racing ralphy scieraja sie przy nich powoli i sa taaak szerokie. Na pewno wiele lepiej zachowuja sie w piachu. Lewa manetke deore załatwilem przez pomyłke, raz pekło i juz nic sie nie dało zrobic. Z axona schodza naklejki, ale to dobry amor, z tych tanich, bardzo fajnie sie rozbujał, choc jak na moje 73 kg do dalej za twardy. Hamulce wymienilem, zamiast wymiany klockow na avidy.Poprawa w sile hamowania widoczna, tektro szału nie robia. To co bolalo najbardziej to strzelajaca piasta przednia! Tak, tak nie tylna tylko przednia piasta deore odmowila posluszenstwa. Teraz sluzy deore lx.
Jak na przebieg 4800 km i ta cene, to coz szału nie robi i wstyd powinno byc producentowi za padajace czesci, ktore jednak powinna charakteryzowac jakas zywotnosc(suport i piasta) Reszta to juz moje widzimisie i mały wandalizm Choc dalej podoba mi sie ten sprzet i wraz z udoskonalaniem go pasuje mi coraz bardziej.
ZMIANY:
gripy na ritcheya WCS (twarde gumowe były)
piasta deore na deore lx
łancuch sram 950 na lx (tu byly problemy z przyjeciem przez kasete po 2 k km)
klamkomaentki deore na klamki lx i manetki sram rocket(tutaj moj wandalizm )
hamulce tektro 832 al na avid sd 7
pedały na SPD 520
opony z maxxis minotaur knob na schwalbe RR
amortyzator z axon D-RL na R7 super click it