Selvan82

Po co masz wyciągać baterię z ramy? Masz 2 od razu zamontowane w rowerze które działają, a Ty jedną wozisz na plecach i musisz właśnie bawić się w przekładanie przy obłoconym rowerze i potem taką brudną baterię pakować na plecy a dodatkowo masz ograniczone miejsce w plecaku na inne potrzebne rzeczy i dodatkowe kg.

Tak tylko do Focusa jest możliwość dokupienia dodatkowej baterii TEC którą właśnie wiesza się na ramie i masz zwiększony zasięg jazdy jak tylko masz taki kaprys. Więc nie trzeba jej wieszać na plecach jak w przypadku innych rowerów chcąc mieć drugą na zmianę.

Więcej jazdy mniej pisania i będzie dobrze Niektórzy cały czas spędzają na tym co by tu zmienić/wymienić w rowerze bo wiecznie czegoś brakuje. W latach 90 zjeżdżało się na sztywniaku z vkami i niczego nie brakowało Teraz macie takie moce w heblach i kosmiczne technologie a ciągle czytam te same tematy. No nic, uciekam na rower bo szkoda czasu na siedzenie przy kompie - za oknem słoneczko świeci.

Dobry rider nie hamuje tylko zjeżdża Widzę to często po wyprawach z kumplami, niektórzy to w dwa dni potrafią zjechać całe klocki, palą tarcze gdzie ja śmigam cały sezon na komplecie. Uwielbiam czytać internetowe poematy na temat siły hamulców, modulacji, wyższości jednych nad drugimi i te całe dyrdymały o danych modelach, palcach, servach, ilości tłoczków, rodzajach klocków... Ps. mam "sh*tmano" SLX M666 od 5 lat - wazę 88kg, rower Enduro 160/160 i nic mi więcej do szczęścia nie jest potrzebne Do zobaczenia w górach

Dobre i cenne info, taka oferta to zawsze ukłon w stronę klienta. Ja u siebie w kolekcji też już mam na półce rozwalony kask Giro, uratował mi głowę więc ma u mnie zaszczytne miejsce. Chętnie bym skorzystał z takiego upustu i kupił drugi dokładnie taki sam, sprawdzony w boju

Jak chcesz porządnego e-bike'a to zainteresuj się tym: https://www.maxonbikedrive.com/en/home.html Żaden Bosch, Yamaha, Shimano nie da mu rady w terenie, Maxon robi trasy > 100km z przewyższeniami 1500m - są oczywiście różne moce i wersje w zależności od zasobności portfela a szczególną różnicą jest zastosowany patent przeniesienia napędu - jeździsz jak na zwykłym rowerze.

Przez lata testowałem różne specyfiki do smarowania łańcucha i bywało z tym różnie, ostatnio posłuchałem kumpla który polecił mi smar Shimano kupiłem z ciekawości oba PTFE i WET - efekt? Pełne zadowolenie, cena i jakość bardzo dobra. Ostatnio robiłem częste wycieczki fullem w bardzo suchym, pylistym i piaszczystym terenie - piaskownie, lasy itp. miejsca. Jednorazowe wycieczki w okolicach 90km - 120km i była totalna cisza napędu. Fakt, trochę syfu na łańcuchu było ale ja wolę mieć lekko usyfiony napęd i ciszę niż słyszeć ciągłe szuranie i piski po każdych 40km. Jestem zadowolony i polecam smar Shimano - 100ml w okolicy 18zł i starczy na bardzo długo

Na kolory to bym się akurat nie patrzył, każdy lubi co innego i jeden lubi byle jaką nudną szarość a drugi woli mieć kolory - kolor nie chroni głowy Dużo ważniejsza jest wygoda, dopasowanie i bezpieczeństwo czyli renomowana firma która zna się na produkcji kasków.

Ja mam kask O'neal Backflip RL http://www.ridedirectcycle.co.uk/protection-c4/helmets-c48/full-face-helmets-c52/oneal-backflip-fidlock-dh-full-face-helmet-mayhem-crypt-orange-blue-p646 Jestem z niego bardzo zadowolony, na moją głowę pasuje idealnie (nic nie ociera, nie gniecie, jest mięciutko w środku. Jakość wykonania bardzo dobra, magnetyczne zapięcie paska praktycznie samo się zapina i łatwo odpina, dużo lepszy i wygodniejszy system od zatrzaskowego. Kolega ma Giro Remedy i po obejrzeniu mojego kasku będzie zmieniał na O'neala. Tylko taki kask przed zakupem musisz koniecznie przymierzyć a najlepiej sprawdzić różnych producentów bo nie ma idealnych kasków na każdą głowę!

Sklep: Bikestacja.pl Ocena: neutralna Towar zamówiony 1 grudnia - zapłacone przelewem od razu przez PayU , po dwóch upomnieniach mailowych o wysyłkę towar został wysłany 9 grudnia a doszedł do mnie 10 grudnia. Na plus mogę napisać bezpłatne dołożenie do hamulców adapterów i tutaj byłem bardzo mile zaskoczony! Dlaczego daję neutrala? Bo zależało mi na czasie (wyjazd za granicę) i upewniłem się w sklepie, że przesyłka wyjdzie wcześniej co niestety ostatecznie nie potwierdziło się - dopiero po drugim upomnieniu u jednego z szefów wysyłka wyszła. Ocena za termin, jeśli komuś bardzo zależy na czasie realizacji to nie polecam tego sklepu.

Wtrącę swoje 3 grosze, w przypadku kasku takie stwierdzenie jak napisałeś jest bardzo względne i subiektywne - dla jednych będzie wygodny dla innych nie. Każdy ma inną głowę i kask należy dobierać indywidualnie, sugerowanie w dalszej części wypowiedzi faktu o bardzo wygodnym kasku dla wszystkich jest wprowadzaniem w błąd (takie drobne czepialstwo z mojej strony)

W moim przypadku pomaga na bardzo krótki okres, wkurza mnie to bardzo bo jestem typem człowieka którego każdy niepożądany dźwięk w rowerze drażni niesamowicie Wracam do sztywniaka.

Zgadzam się, trzeszczy niesamowicie a do tego jest wiotki i czasem ma się uczucie że zaraz się rozleci (przy agresywnej jeździe). Na pewno będzie wygodniej, sam zmieniłem kiedyś normalny sportowy mostek na taki regulowany w swoim crossie aby zwiększyć komfort jazdy po mieście i wyeliminować ból karku. Pomogło, regulowany mostek plus wygięta kiera dały wyższą pozycję i bardziej komfortową do normalnej jazdy po mieście. Z czasem jednak trzeszczenie i ta wiotkość zaczęły mnie strasznie drażnić więc obecnie jestem znowu na etapie powrotu do normalnego mostka - mam tylko nadzieję, że nie pojawi mi się znowu ból karku.

1 grudnia złożyłem zamówienie na szpej w bikestacji (wszystko z zielonym statusem - dostępne) zapłaciłem od ręki przelewem Payu i do wczoraj echo - napisałem maila kiedy mogę się spodziewać sprzętu to po paru godzinach otrzymałem odpowiedź - w piątek lub poniedziałek wysyłka.... Gdybym planował rowerowy wypad w weekend byłbym mocno rozczarowany czasem realizacji zamówienia, na szczęście nie pali mi się ale pozostaje delikatny niesmak. Podejrzewam, że jednak odbywa się tu handel "rzeczami których faktycznie nie ma na stanie i trzeba czekać na sprowadzenie" lub nie ogarniają sytuacji z ilością zamówień ale poza ścisłym sezonem?? No nic, czekam na wysyłkę cierpliwie i zobaczymy jaki będzie finał - mam nadzieję, że wszystko dotrze zgodnie z zamówieniem i będzie ok! Jeśli komuś bardzo zależy na czasie to nie polecam tego sklepu.

Dobra chłopaki kończymy temat przecież nic się nie stało, dla mnie rower o skoku 140mm nadaje się już do całkiem niezłej petardy w dół tylko nie wziąłem pod uwagę tego, że właściciel uskutecznia na nim jazdę "turystyczne XC" stąd drobne zamieszanie Swoją drogą typowe ścieżkowce dla mnie to 120-130mm ale widzę wszystko się już podnosi do góry

marcinusz doczytaj to co napisałem bo chyba źle doczytałeś - nie napisałem, że nie wyobrażam sobie zjazdu bez myk myka tylko że nie wyobrażam sobie zjazdu z tak wysoko ustawionym siodełkiem (sam nie mam myk myka jak już wcześniej napisałem) Ok, kończymy temat bo na pewno różnimy się stylem jazdy a to w sumie Tobie ma być wygodnie nie mi Jedynie wyraziłem swoją opinię - bez urazy od samego początku (pisałem z czystej ciekawości nie złośliwości) Ja tam bardziej martwię się o sam instrument, jednak często przydatny jest hehe

Chłopaki ale nie mówcie mi, że na takich lajtowych ścieżkach w stylu Rychleby (trasie Superflow) jeździcie z wysuniętym kominem?? Przecież to w każdej chwili może się skończyć "bezpłodnością" PS. Spokojnie ja tu sobie dyskutuję bez napinki i złośliwości, daleki jestem od tego

No teraz to już całkiem runął mój światopogląd, chyba Cię delikatnie mówiąc poniosło.... Jeśli ten Trance to nie jest rower enduro to jakim jest Twoim zdaniem? Yyy chyba zakończę tą dyskusję zanim zabrnie w jakieś nieodgadnięte głębiny mojej "nieświadomości" ...

Nie to chyba raczej wynika z dosyć istotnej różnicy pomiędzy stylami jazdy mojej i autora tematu na rowerze o takim samym skoku.... ja oczami wyobraźni widzę już jak to siodło wbija mi się w krocze albo brzuch przy lądowaniu.... I daleki jestem od myk myka - nie używam nie mam, zjeżdżam i jest mi z tym bardzo dobrze

Kupiłeś rower enduro do jazdy po leśnych ścieżkach? Chyba nie, przecież od tego jest ten rower ma dać idealny kompromis pomiędzy podjazdem i zjazdem a w tym drugim wypadku nie wyobrażam sobie żadnego zjazdu z tak wysuniętą sztycą. Nie odbieraj tego negatywnie jako ataku w Twoją stronę, po prostu nie potrafię sobie tego wyobrazić...

Szczerze to ja nie wiem jak Ty pokonujesz trasy zjazdowe z ciągle wyciągniętym siodłem na takiej wysokości...

Ja jestem tylko ciekawy, jak taką długą sztycę opuszczasz na zjeździe (przy ograniczeniu - wygiętej rurze podsiodłowej) i nie pytam złośliwie, tylko jak sobie z tym faktem radzisz? Nie przeszkadza Ci tak wysoko podniesione siodełko w przesuwaniu tyłka do tyłu na stromych zjazdach?

A nie powiem, ostatnio coraz więcej myślę i marzę o porządnym stalowym rowerku do mojej kolekcji! Więc na razie sobie czytam, analizuję, rozkminiam i powolutku krystalizuję wymagania

adamos żebyś wiedział, 9 lat temu jak mnie niektórzy w górach widzieli na crossie to pukali się w czoło 9 lat minęło i jak widać u nas w kraju nadal niewiele się zmieniło w tym aspekcie (a świat dalej idzie do przodu)

Odnośnie filmiku to jakbym oglądał siebie jeżdżącego na crossie Phanaticu jakieś 9 lat temu po Górach Opawskich (palcami wytykany) I co da się? Da się!! Tylko u nas w Polsce do takiej jazdy musi być koniecznie "góral" a obecnie to już nawet "bez fulla nie marz o górach" Piękny przykład.