Przedstawiam Wam moją kochaną maszynę 
Jak na moje jest bliski ideałowi 
Planuję jeszcze wrzucić amortyzowaną sztycę cane creek model krótszy ST, i być może amortyzator który będzie mniej ważył niż ten stary bomber od Marzocci. Nie ważyłem tego roweru ale jest bardzo lekki. Generalnie oprócz amora ciężko sensownie zejść z wagi na czymkolwieku tutaj jeszcze... no oprócz amora i węglowej kiery, mostka....tylko że akurat te dwa elementy mam i potrzebuje dość nietypowe - o dużym wzniosie a takich z węgla raczej nie ma...
Jeżdżę głównie po ścieżkach i chodnikach, v brejki super się sprawują, a manetki DC są cudowne w swojej prostocie i ergonomii - żadnych wystających wichajstrów aż dziw bierze że to nie jest popularniejsze. Najlepsze jest to jak pokazuje to komuś kto tego nie widział i karzę mu przerzucić biegi - główkują i nic z tego 
Kiera i mostek tak wysoko bo nie mam już 20 lat i w pozycji zbyt pochylonej drętwieją ręce niestety już po jednym kilometrze.
Szerokiej drogi ! Pozdrawiam