Author

TZN. Byłem na nim potrącony

To nie za fajnie, ale z rowerem chyba nic sie nie stało z tego co widze?

Przyjemny maszynka.

Pogięte rogi kiera i mostek trochę oberwał a poza tym rysy na ramie amorze korbie pedałach siodełko przekrzywiło się na prętach zresztą tytanowych koła tak rozcentrowane ze tragedia 4 miechy kompletowania na marne ale jeszcze na zdjęciach wychodzi super

matko pod tira wpadłeś

Jak kolega ściął dziewczynę przy gdzieś 40 km/h (dzięki Bogu ze nic jej nie jest), to tylko jedna szprycha poszła w przednim kole, no ale to jest koło od DH

Rama chociaż nie pokrzywiona? Szkoda roweru, ale najważniejsze że ty cało wyszedłeś.

Bo wyszedłeś?

jeśli to jest rower, który przeszedł wypadek z autem to wstawiając to zdjęcie na allegro jeszcze sprzedasz jako prawie nowy

Żadnych szkód tu nie widać, życzę powrotu do zdrowia no i złożenia jeszcze lepszej maszynki, pozdro

Jeśli zostałeś potrącony, to z OC sprawcy naprawisz szkody w rowerze

Albo zrobić tabele kosztów napraw i wysłać sprawcy, a co niech mu się słabo zrobi. ;p

Fakt koła wygladaja i zapewne sa niezlymi walcami(w poz. sensie).

Wazne ze nic Ci nie jest, rower rzecz nabyta jednak i tak szkoda.