Skocz do zawartości

Boso, ale na rowerze

  • wpisów
    219
  • komentarzy
    592
  • wyświetleń
    290 149

O blogu

Blog kolesia, który jeździ boso na rowerze

Wpisy na tym blogu

Downgrade trekingowca

Oryginalny napęd ma przejechane ponad 6 tyś km. Głównie na 2 biegach 5-6 (czasami 4). Najpierw jeździłem na łańcuchu fabrycznym (jakiś KMC), potem zacząłem jeździć na dwóch łańcuchach HG-40. Kaseta wygląda tak:   Nie jest w tragicznym stanie. Spokojnie można jeszcze na niej jeździć. Problem większy jest z łańcuchami. Zaczęły chrupać, gdy są czyste (przy większym skosie), co wskazuje na to, że są już zużyte. Z jednego łańcucha wyleciała rolka z ogniwa gdzie zapinam spinkę. Ogniwo dało si

mklos1

mklos1

Treking TDF

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=2421   Ile wynosi Wasz rekord w ilości utraconych szprych? Ja dzisiaj pobiłem swój. Jechałem bez 4 sztuk. Trudno powiedzieć, że była to jazda, bo wyraźnie czułem krzywiznę koła na hamulcu i bałem się, że klocek trący o oponę ją przetnie. Projekt TrekNiner musiałem zakończyć szybciej niż myślałem. Są pewne niedociągnięcia, ale mogę na nie przymknąć oko. W poniedziałek pierwsza dłuższa jazda. Zrobię jakąś sesję i przedstawię pełną specyfikacj

mklos1

mklos1

Wiosenne porządki

Zostawiłem na balkonie pojemnik z Brunox'em na parapecie (balkon). Przeleżał całą zimę...  

mklos1

mklos1

Częste mycie skraca życie - czyli jak myć rower myjką ciśnieniową.

Wpis ten dedykuję mojemu pierwszemu pracodawcy, który nie znając właściwej wymowy słowa Kärcher, mówił soczyście [kreszer].   Ostatnio szlag mnie trafił, bo gdzie się nie dotknąłem mojego roweru, tam byłem umazany ciemnym pyłem z ulicy. Zatem stwierdziłem, że jednak będę jeździł na myjnię - a niech się dzieje. Na myjni byłem już 3 razy. Jak dotąd nic się nie stało i po wnikliwych obserwacjach nic się nie stanie, przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności.   Zalecenia: 1) Rower myjemy

mklos1

mklos1

Pieprz

Najlepsza przyprawa... Świeżo zmielony na pomidorku...  

mklos1

mklos1

Nabijania w balona ciąg dalszy...

Dzisiaj odbyłem pierwszą jazdę na oponach Big Apple Plus. Powiem tak. Mam pewien dysonans poznawczy w stosunku do tych opon. Z jednej strony łykają nierówności jak młody bocian. Z drugiej strony nie ma nic za darmo. Mimo że Schwalbe na swoich stronach zapewnia, że opona lekko się toczy to nie do końca jest prawda. Opory wzrosły. Teraz należy odpowiedzieć na pytanie czy gra jest warta świeczki? Chyba tak. Komfort jazdy na ciśnieniu 20/30 PSI jest nieporównywalny. Przy takim ciśnieniu większość op

mklos1

mklos1

Suplement diety

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1642 Przechodzę kryzys. Jak co roku przyszło zmęczenie, ale tym razem większe niż zwykle. Wziąłem do ręki garść "proszków", powszechnie nazywanych suplementami diety. Może to coś pomoże? A wy macie takie kryzysy? Jak sobie z nimi radzicie? Stosujecie "dopalacze"?

mklos1

mklos1

Robaczek

Przez przypadek na zdjęciu uchwyciłem coś takiego...     Nie jest to żaden pyłek na obiektywie, ani brud na mojej stopie. Wszystko wskazuje na to, że to najprawdopodobniej przelatujący robaczek lub inny pyłek. Robactwa się ostatnio trochę wylęgło. Czasami wpada nawet pod okulary. Z okularami nie rozstaję się nawet na krok. Dwa razy chodziłem już z "podbitym" okiem - zawsze wtedy, gdy nie chciało mi się wziąć okularów...   Olejowa ciekawostka, którą jakiś czas temu nabyłem i zacząłem

mklos1

mklos1

Leci...

Pojawił się wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1494 O tym, co mogło mnie spotkać - ale na szczęście nie spotkało. Oczywiście kask by mi nie pomógł, ale taka sytuacja zmusza do refleksji nad tym, jak blisko przemyka się śmierci i nie jest się tego świadomym.

mklos1

mklos1

Profanacja

W ten weekend dokonałem barbarzyństwa na platformach z pinami. Jako, że jest/był problem z kupieniem pedałów VP-409S, postanowiłem coś zmienić. VP-409S miały pewne wady. Dość są dość wąskie, co czasami przy jeździe boso jest mało komfortowe. To raz... Ale są dwie trochę ważniejsze kwestie. Mają nieuszczelniane łożyska, przez co błotko z ulicy (w deszczu) ładnie wnika do środka... I najważniejszy problem... Tworzywo z jakiego wykonane są te pedały pęka bardzo szybko, co powoduje, że parę pedałów

mklos1

mklos1

Metoda Park Tool'a - ciąg dalszy

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1658 Rozwinąłem opisaną wcześniej metodę Park Tool'a przy pomocy towotu. Ciekawe co z tego będzie. Bębenek co prawa jest już na wykończeniu, gdyż znów wyciekła z niego rdzawa ciecz podczas mycia i czuć luz. Ciekawe ile jeszcze pożyje. 5 tyś? 10 tyś? Zobaczymy. Najciekawsze są jednak łożyska maszynowe. Mimo że huczą, jednak nie mają luzów. Ciekawostka. One z pewnością przeżyją bębenek.

mklos1

mklos1

Moja historia opon

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1740 Pogoda za oknem zachęca do jady, więc prześledziłem swoją historię oponiarską. Do jednej z opon mam szczególny sentyment. Jest to Dębica Waran. Opona leży gdzieś głęboko na strychu, podobnie jak reszta rower z którego pochodzi. Ciekawe w jakim są stanie i czy da się jeszcze na niej jeździć. Z której strony na nie spoglądać, mają już około 15 lat. W czasach współczesnych przywiązałem się do marki Schwalbe. A Wy macie jakichś swoich ulubi

mklos1

mklos1

Jak rozumieć te znaki?

Jak rozumieć te znaki, które wzajemnie się wykluczają? Jeden oznacza Drogę Dla Rowerów. Drugi oznacza Drogę Dla Rowerów i Pieszych. Na każdej z nich pieszy i rowerzysta mają odmienne prawa i obowiązki... Kolejny przykład... Drogowcy pracę wykonali - ale uporządkować znaków - to już się nie chciało.  

mklos1

mklos1

Uwaga leci...

Pojechałem dzisiaj na mój standardowy szlak w KPN, czyli "czarny" zaczynając w Laskach. Jadę sobie, jadę. Słychać piły motorowe... Coś tną. No ale jadę dalej. Stwierdziłem, że z czarnego odbiję na żółty. Ujechałem nie więcej niż 100 od rozjazdu a nad znakiem ogłoszenie tejże treści.     No dobra, назад! Pojechałem dalej czarnym szlakiem, ale coś się nie zgadza. Odgłosy coraz wyraźnie. Patrzę, a tam wycinka trwa w najlepsze, wzdłuż czarnego szlaku, gdzie chodzą ludzie z dziećmi i jeżdż

mklos1

mklos1

Samochód vs rower na co dzień

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1989   Koronnym argumentem zwolenników roweru jako alternatywnego transportu są koszty. Jak to wychodzi w kalkulacji. A różnie, zależy od tego jak na to wszystko patrzeć - punkt widzenia zależy przecież od punktu siedzenia. Dla niektórych cena czyni cuda, dla innych - dolar w tą czy dolar w tamtą to bez różnicy. Czy naprawdę rower jest stuprocentową alternatywą na transportu samochodowego? Z pewnością nie - może tylko dla nielicznych. Przypo

mklos1

mklos1

Czajka

Czasami mam tak, że potrafię kilka razy przejechać tą samą trasę. I w sumie jakoś mi się to nie nudzi. Świat się przesuwa przed oczami - wystarczy żeby się odprężyć. Bardzo lubię widok z mostu Grota-Roweckiego z biegiem Wisły. Szczególnie polecam ten widok, gdy jest ciepły, słoneczny dzień. Trochę tylko ciasno na chodniku.     Niebo wtedy bardzo ładnie odbija się w wodzie. Woda w Wiśle co prawda zielona... No i nie do końca ładnie wygląda jak bliżej się przyjrzeć. Co jakiś czas coś cie

mklos1

mklos1

Zefal'owi mówimy NIE!

Oto jak wygląda lusterko po 3 miesiącach spędzonych na balkonie.     Nie nadaje się do użycia. Plastikowe sreberko ma burchle i powierzchnia nosi ewidentnie plamy utlenienia. Generalnie lusterka idą do kosza, bo nie da się z nich korzystać. 40 PLN/szt. Nie polecam! Zatem parówkowym skrytożercom mówimy NIE!

mklos1

mklos1

Barefoot trails

Na wstępie pragnę podziękować za wspólną jazdę pewnej nieznajomej rowerzystce, której wsiadłem na ogon pod Górą Śmieciówą i za którą ciągnąłem się do Janowa.   Dzisiaj mimo upału pojechałem do Kampinosu. Jak las, to dzisiaj będzie trochę więcej o łażeniu boso... W mojej historii rowerowej był pewien okres czasu (kilka długich lat), kiedy to rower stał na balkonie i niemiłosiernie rdzewiał i rozpadał się na moich oczach. Ja w tym czasie, żeby zażyć choć trochę ruchu spacerowałem po lesie. Żeb

mklos1

mklos1

Zima się zbliża

Fakt niezaprzeczalny. Taka jest kolej rzeczy - przynajmniej w Polsce. Trzeba pomyśleć o nowym ogumieniu na zimę. Do roweru trekingowego mam Schwalbe Smart SAM w rozmiarze 1.75". Kupiłem je w zeszłym roku, jednak seria przeziębień pokrzyżowała moje plany dojeżdżania do pracy zimą, więc opony przezimowały lato na szafie.     Trochę pospieszyłem się wtedy z wyborem tych opon. O ile trzymają się całkiem nieźle w warunkach letnich, lekko wilgotnego terenu. Niestety przy większym błocie,

mklos1

mklos1

Postęp

Pierwsze śliwki robaczywki... Założyłem korbę i osprzęt. Korba wchodziła bardzo opornie, mimo obfitego posmarowania osi. Musiałem użyć gumowego młotka. Ale udało się - chyba bez szkody dla niej... Tak jak przypuszczałem... 2mm podkładka ratująca suport popsuła linię łańcucha. Na przełożeniu 30x25 przekos jest wyraźny. Tragedii nie ma. Da się jeździć. Może z czasem znajdę kogoś, kto się podejmie ponownego przegwintowania suportu (kolega blat23 już mi podrzucił lokalizację). Waga roweru... Jest n

mklos1

mklos1

Rakieta na platformie startowej

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1717 Powiedziałem, ze nie odpuszczę... Zrobiłem mejlowy nalot dywanowy na sprzedawcę. Dzień w dzień poczta elektroniczna szła i wreszcie prawie po dwóch tygodniach doczekałem się zestawu do montażu trenażera. Użytkownik allegro cycloczewa. Sprawa się zakończyła pozytywnie, ale kontakt tragiczny. Z drugiej strony zastanawiam się... Ktoś prowadzi biznes rowerowy, baaa! Biznes handlowy. Dobry kontakt z klientem to podstawa sukcesu. Nie wiem. Use

mklos1

mklos1

REVOL(T)ucja

Dzisiaj trochę na temat prądu... A dlaczego? Jadę sobie do domu z pracy... Trochę łukiem, przez Warszawa-->Opacz Mała-->Reguły-->Piastów-->Pruszków-->Stare Babicie-->Warszawa. Stoję sobie na przejściu przez Aleje Jerozolimskie (Reguły) i czekam na zmianę świateł... Patrzę, bezgłośnie nadjeżdża zielona żaba...     Chciałem zrobić zdjęcie, ale nie wypadało, bo przegapiłbym światła, a zatrzymałem przecież ruch... Samochód to Re-Volt. Pierwszy polski samochód elektryczny,

mklos1

mklos1

Dętka i piasek

Pojawił się nowy wpis: http://blog.bosorowerem.pl/?p=1087#more-1087 O tym jak piasek załatwił dętkę.

mklos1

mklos1

Czas apokalipsy

Parafrazując kapitana Picarda: "Opatrzność strzeże małe dzieci, głupców i ramy o sygnowane logiem Ridley... ". Kilka dni temu o mały włos nie przegwintowałem sobie haka gwintem 10x1.5 (powinien być 10x1.0) - uratowałem... Dzisiaj, mimo że udało się oczyścić gwint suportu, nie oczyściłem gwintu wkładu z jakiegoś niebieskiego świństwa i jeszcze wkręcałem na sucho... Skutek. Zniszczony gwint we wkładzie. Szczątki gwintu skleiły się z gwintem w środku i nie idzie ich usunąć. Szczęście w nieszczęściu

mklos1

mklos1

×
×
  • Dodaj nową pozycję...