Skocz do zawartości

zoro27

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Filip
  • Skąd
    Łódż

Osiągnięcia użytkownika zoro27

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Zaraz zaraz zebysmy się dobrze zrozumieli .Mowa o poliginie z lotniskiem ? . Bo jeśli ten to tam cie nie puszczą. Jest jeszcze jeden gdzie wjezdzasz bez przepustki
  2. Fajnie też myślę o Nordkapp , tylko nie wiem czy wiesz ale trasa na niego otwarta jest dopiero od 21 maja
  3. Wjeżdżasz bez przepustki , tak jak idzie oznaczenie szlaku , tylko nie dojeżdżasz później do bramy a skrecasz w las . Akurat nad morzem betonki nie ma ,tylko utwardzona droga , ale warto tego nie omijać poniżej zdjęcie z tamtego miejsca
  4. Witaj Jeśli chcesz jechać szlakiem R-10 to niestety ale raczej zapomnij o asfalcie, około 60 % jest w terenie. Kolezanka która była z nami trekkingiem przejechała, także nie będzie tak zle. Najgorszy odcinek za Klukami pozdrawiam Filip
  5. Nie obrażam , ale w gre wchodzi jak najkrótsza droga , jadę na miesiac czasu takze nabijanie km bedzie automatycznie. Nie wnikam w szczegóły jazdy uliczkami miedzy budynkami .
  6. Witam Nie wiem czy w tym dziale ale nie widzę związanego z tematem.Ale może ktoś już jeździł tam rowerem Planuje podróż z Gibraltaru do Polski (notabene jeśli ktoś sie chce przyłączyć zapraszam, wyjazd w maju samolotem do Malagi ) Z racji tego że nienawidzę głównych dróg chciałbym je jakoś ominąć , ale patrząc na mapę mapy do wyboru AP-7 ,A-7 czyli raczej tu będzie zakaz rowerów a więc czy jest jakaś inna alternatywa czy trzeba gdzieś górą pojechać?
  7. Hehe przejechac to by się przejechało ale nie radzę, najlepszy rower na r-10 to mtb. Aczkolwiek znajoma przejechała trekingiem a podobno były dziewczyny które na mieszczuchach jechały. Ale kolarką będziesz więcej prowadziła jak jechała
  8. Bez urazy ale troszke za mało policzyłeś km .Na 3 dni nie realne przejchać szlakiem. Chyba że drogami wojewódzkimi ,
  9. Się ciesze że udany wyjazd ,ale prośba o króciutką relacje , mam na mysli możłiwosc spania na dziko, jak z zakupami i czy w miarę bezpiecznie przy tych obozach dla uchodzców
  10. zoro27

    [wyprawa] Green Velo

    Tu sie nie zgodze że za Białym katastrofa , przejechaliśmy wszystko po szlaku od Elbląga do Włodawy i mamy pozytywna opinie o Green
  11. Jeśli chodzi o agro to Stańczyki "Agroturystyka Radziszewka Jagusława" wpisz w google map Stanczyki i tam na mapie jest oznaczone.Nocleg 25 zł Drugie miejsce też agro z polem namiotowym ,przed Tykocinem duży zółty napis na namiocie , za rozbicie namiotu nie pamiętam ale chyba 15 zł . I jeszcze 3 miejsce to u sołtysa ,trzeba z Załukach odbić w lewo ze szlaku na Nowosółki (cięzko znaleźć to agro trzeba pytac sie miejscowych) za namioty płacilismy po 10 zł od osoby , ale pokoje też mają
  12. Witam Prosze po powrocie o relację , bo wybieram się w weekend sierpniowy Chodzi mi tu o możliwości spania na dziko.Ewentualnie ceny pól namiotowych , no i jak sytuacja z tymi dziadami imigrantami pozdrawiam Filip
  13. Jechaliśmy z Elbląga do Włodawy ,jesli chodzi o noclegi to cięzko ogarnąc cos konkretnego .Namiot i na dziko często
  14. Właśnie wróciliśmy ze szlaku przejechaliśmy Elbląg-Włodawa. Polecam rower Mtb , Dystanse jakie zakładasz mało realne a mielismysrednia 18-20 km/h . Baza noclegowa słabo rozwinięta ,takze wez namiot i przygotuj się na spanie na dziko.Ze 2-3 agro moge ci polecić bo były konkretne i w dobrej cenie a tak to wszystko powyzej 50zł
  15. Witam Prawdopodobnie będę miał wolne w dniach 11-16/17 sierpnia/połowa lipca będę wiedział na 100%./ A więc jeśli ktoś zechciał by dołączyć to zapraszam . Dojazd PKP do Szklarskiej z tamtąd rowerem na poczatek szlaku i wgóre w strone Świnoujścia Szlak ma 650 km a więc dzienne dystanse wyszły by po około 150 km Jazda po stronie niemieckiej , zakupy w Polsce .Spanie namiot po taniości czyli na dziko . No może z 1 czy 2 celem poprawy komfortu psychicznego jakimś zeltplaze . Jedzenie własne gotowane na kuchence turystycznej. Z doświadczeń mam kilka 2-3 dniowych w Polsce , Praga , Cały Bałtyk no i teraz 14 maja startujemy Green Velo pozdrawiam Filip.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...