Skocz do zawartości

hetmanek

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    40
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Warszawa

Osiągnięcia użytkownika hetmanek

Uczeń

Uczeń (2/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

3

Reputacja

  1. Korba na kwadrat i poluzowanie śrub?? Panowie na kwadracie dociągamy korbę parę razy, szczególnie jak pyka i strzela. Czasem może już być za późno jak zaniedbamy.. Wielokrotne demontowanie korby na kwadracie też nie jest wskazane.. Pozdrw
  2. Długo jeździłem na finishach czerwonym później zielonym. Czerwony to nieporoumienie, chyba że toś lubi głośną pracę napędu i smarowanie każdorazowo przed jazdą (albo i w trakcie bo nieraz już piszczało jak wracałem). Od paru lat mam jedą puszkę Xeramic smar do łańcuchów motocyklowych (kiedyś kupiłem z ciekawości). Smaruje się tym bardzo oszczędnie bo jest bardzo lepki. Wada, to że brudzi, ale jest bardzo odporny na wodę. Po smarowaniu czyszę parę razy łańcuch z zewnątrz benzyną, albo WD40. Spokój na miesiąc, tylko okresowo czyszczę.
  3. Canyon Yellowstone 4.9 to bardzo przyzwoity rower z amorkiem powietrznym. W stosunku do Talona zbytnio nie odstawał. Mnie na Grand Canyon i kołach 29" się naprawdę fajnie jeździ, rower pewnie się prowadzi ale pozostaje zwrotny (yellowstone ma taką samą geometrię). Zmierz dobrze przekrok, bo jesteś na granicy rozmiarów. Jeśli faktycznie noga to 85 cm to śmiało rozmiar M. Ja mam 180 cm i nogę 83 i Mka jest w sam raz.
  4. Racja, patrzę na geometrię tego speca i oni podają dystans od ziemi do ośi suportu a tu dochodzą jeszcze opony więc ciężko porównać.. na 26x2" wyjdzie jakieś 15-20 mm wyżej w Canyonie. Ale mając stack Canyona możesz sobie zobaczyć jak ci wypadnie do twojego ustawienia siodła w Specu.
  5. Stack jest mierzony w pionie od osi suportu - tak samo możesz zmierzyć wysunięcie siodła (w zależności od długości nogi), tak więc koło i odległość od ziemi samo w sobie nie ma wpływu, natomiast problem może być z przekrokiem i dostawaniem palcami do ziemi. Geometria powinna być dopasowana do kół i długości widelca tak aby podsiodłówka trzymała zadany kąt, ale może ktoś bardziej oblatany w temacie doradzi.
  6. Nie wiem, którego masz stumpjumpera, zobacz jaki ma stack, zmierz jaką masz odległość siodła od suportu w linii pionowej to się nie zmieni jeśli długośćkorby jest ta sama. Wysokość i odległość kierownicy jest zdeterminowana przez położenie siodła i to gdzie wypadnie twój środek ciężkości - nie możesz mieć zbyt dużego obciążenia na rękach.
  7. To chcesz zmienić koła, czy tylko opony, koła to 1/5-1/4 ceny roweru.. Myślę, że Canyon oferuje najwięcej za najmniej, różnice będziesz miał na graty bądź serwis. PS - te continentale nie są złe nawet na asfalt, ja nim jeżdżę codziennie do pracy 9km.
  8. 180, noga 82-83 rozmiar M http://www.forumrowerowe.org/topic/149600-rower-grand-canyon-al-69-2014-geometria-temat-ogolny/page-7 ..obszerby temat co do geometrii GC AL. Jak chcesz zmianiać koła to trochę nie widzę sensu kupowania Canyona bo sporo do tego dopłacisz.
  9. Dokładnie. Za starych czasów nie pamiętam żeby ktoś się chwalił że Giant wymienił pękniętą ramę (pamiętam kilka gdzie się wyłgali bezczelnie), spośród najbardziej popularnych producentów robił najwięcej problemów, ale to było naście lat temu.. Co do geometrii, bez testów i tak nie dobierzesz w sklepie geometrii ramy po 5 minutach jazdy chyba że kumaty sprzedawca doradzi wg potrzeb. Nie mówię tu o rozmiarze ale szczególikach. Myślę, że równie dobrze koledzy z forum podsuną właściwy rozmiar w zależności od potrzeb. Jeśli nie jesteś doświadczonym kolarzem, który wie dokładnie czego potrzebuje i jeździł na kilku rowerach, to myślę że te dwa Canyony są "bezpieczne" plus Gianta możesz przymierzyć. AL 5.9 ma lżejszy i droższy widelec, czy lepszy? Jak pisałem nie wiem jaką ma sztywność w porównaniu do zwykłego xc 32, który ma szersze lagi. Lepsza, nowocześniejsza korba o lepszych przełożeniach do 29er'a, lepsze piasty, suport i fajniejsza lepiej wykonana rama bo geometria identyczna. Ja bym brał AL5.9, jak nie to raczej Talona. Sam niedawno zakupiłem AL 6.9 i póki co na geometrię nie narzekam, ale to mój pierwszy 29er i sporo odkrywania przede mną .. co do krossa, to raczej giant.
  10. W takim razie jak dla mnie Giant. Ale ja bym chyba myślał nad Grand Canyon AL 5.9 i tym Giant'em. AL 5.9 w stosunku do Gianta i Yellowstona ma lepszą korbę lżejszy amorek i na pewno powietrzny (znawcy pewnie się wypowiedzą), poza wykonaniem nie wiem czym różni się rama pomiędzy obydwoma Canyonami poza główka i ogólnie wykonaniem bo geometria ta sama. Ciekawe jak 30 mm w goldzie jest sztywne. Giant jesli chodzi o ramy to gwarancją nie grzeszy i akurat gwarancją to sam bym sie chyba nie przejmował bo z tego co ludzie piszą to Canyon obsługę ma OK. ..ale mimo wszystko wysyłkową, jak padnie amor czy rozszczelnią się hample, to tylko wysyłka. Trzeba by doczytać czy sam komponent mozna odesłac czy cały rower trzeba pakować. Coś Za coś
  11. Miales na mysli Grand Canyona AL 5.9? bo Yellowstone to półka niżej. Za ile masz tego Gianta?
  12. Przy nodze 82-83 powinieneś móc spokojnie zrównać kierę z krzesłem przez wywalenie samych podkładek. Ja mam póki co trochę wyżej, gdzie moje poprzednie wyobrażenie jazdy w terenie mówiło że tak się nie da, a teraz widzę że wolę więcej komfortu niż sportowego garba Co więcej, przy 180 cm wzrostu i tym mostku wyciągnięcie pozycji jest OK. Z dużym setbackiem na sztycy będziesz jeździł mocno siłowo, ja teraz mam siodło przesunięte trochę do przodu (pozycja wzorcowa gdzie kolano przecina oś pedału) i kolana nie płaczą.
  13. @voytee Jeździłem wcześniej na ramie Meridy Matts 500 jeszcze z 2004 roku, podzespoły customowe. Powiem tak rower był krótki narowisty i fajny na krótkie wypady. Po maratonie lub trasach +40 km czuć było plecy. Po wstępnych jazdach GC AL 6.9 mogę powiedzieć że mam trochę inny balans w stosunku do poprzedniego roweru, tzn bardziej dociążony przód, ale w meridzie miałem wyjątkowo ciężkie tylne koło. Sama kwestia 29er'a powoduje że rower stabilniej się prowadzi, ale mimo wszystko dalej dobrze skręca. Nie miałem okazji ostrzej go pokatować w pagórkowatym terenie ale jeśli nie jesteś maniakiem xc i zależy ci na komforcie to będziesz zadowolony. Wczoraj zrobiłem baardzo lajtowo 42 km i oprócz tyłka i nadgarstków (muszę pokombinować z kierą) jest bardzo OK. Bardzo lajtowo czyli trochę ponad 2h jazdy. Sam mam Brooksa B67 aged w Batavusie więc wiem o czym piszesz . Co do siodła, sprężyny mimo wszystko średnio pasują do tej maszyny a i ciężkie będzie, w B67 są dość twarde a na nim jeździ się wyprostowanym - po sezonie dopiero się wyrobiło mimo wersji aged. Jeśli podobnie twarde są we Flyerze to nie będzie z nich dużego pożytku, natomiast B17 myślę że będzie ok. Zresztą B17 jak i Flyer (B17 na sprężynie) nie są do wyprostowanej jazdy. Z innej beczki, w poszukiwaniu komfortu, ja poszedłem w stronę amortyzowanej sztycy i czekam na thudbustera.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...