Skocz do zawartości

mrkura

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    600
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Ostatnia wygrana mrkura w dniu 17 Grudnia 2010

Użytkownicy przyznają mrkura punkty reputacji!

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Paweł
  • Skąd
    Tychy

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia użytkownika mrkura

Znachor

Znachor (6/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Automat Rzadka
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

29

Reputacja

  1. Do mnie nie przemawiają takie argumenty.... . Mam podpisaną umowę czarno na białym, oferta jest dosyć popularna wśród znajomych, wątpię żeby to był jakiś wałek. Trochę ufności
  2. Rozumiem, że Twoja szkoda miała miejsce poza granicami Polski? Bo nie mówimy tutaj o ubezpieczeniu w PL, też jestem w PZU i po złamaniu nogi na stoku sprawa zgłoszona przez internet została załatwiona bardzo sprawnie. Jednak gdybym złamał nogę w SK, to na wstępie byłoby pytanie o ubezpieczenie i kto pokrywa koszty leczenia. Tutaj właśnie potrzebne jest tego typu ubezpieczenie. No i cena..., w tym sezonie sporo jeździłem na rowerze po Chorwacji i Słowacji, wkrótce po Czechach - w PZU za ubezpieczenia od sportów ekstremalnych zapłaciłbym około 600zł ( trzeba kupować osobno na każdy dzień), więc oferta GOTHEAR'a mz jest bardzo korzystna. Jest to oferta dosyć popularna - Towarzystwo GOTHAER istnieje na rynku i nie doszły mnie słuchy żeby "stwarzali".
  3. Heh, przepraszam - zakręciłem się http://www.planetamlodych.com.pl/
  4. Często jeżdżę poza Polską, to ubezpieczenie obejmuje całą Europę włącznie ze sportami ekstrmalnymi, do którego zalicza się MTB/Enduro (jak zwał tak zwał ). Ja wziąłem tą opcję za 130zł - polecam, rejestracja, wpłata i za 3 dni masz kartę i umowę w domu
  5. @dymcio111 konkretny opis . Nawet nie wiedziałem, że można tyle o torebce podsiodłowej napisać
  6. A jeśli mój rower ma wagę 17 kg, kąt główki 66 st. jeden zawias to dam radę podjechać pod gorę ?
  7. Witam, ja osobiście jestem "fanem" tej marki. Pierwsze Magury jakie miałem to "HS-33 J.Tomac" w porównaniu do wówczs wszechobecnych v-brakeów nie miały sobie równych. Później były Louiski "cytrynki", teraz Louiski 2006r., które powędrowały do roweru żony. A mnie będą teraz zatrzymywać Marty . Uważam, że to dobry i solidny sprzęt do ciężkich zadań .
  8. ssspoko , kupuję kompletny XT 10tkę, admin może wyciąć wątek do kosza.
  9. Witam, jak w temacie. W przyszłym roku planuję wymianę całego napędu. I tutaj pytanie, czy warto kupić napęd 3x10 dyna-sys oferowany przez shimano. Ciekawi mnie jak bedzie pracował ten napęd w błocie na ciężkich beskidzkich szlakach i jak jest z tą wytrzymałością łańcucha. Prosiłbym o podpowiedź, ciekawi mnie opinia użytkowników, którzy na własnej skórze przetestowali ten wynalazek .
  10. Nie wiem czego Wy oczekujecie !? Że będziecie mieli wicznie nasmarowany łańcuch, 20 km w mokrych warunkach w Beskidzie i żadenego smaru nie ma na łańcuchu.
  11. Tylko na tym filmie droga jest równa jak stół. Z tego wynika, że filmik ze szlaku w zacienionym lesie nie wchodzi w gre.
  12. A możesz zapodać jakiś filmik testowy ? Bo "nie jest źle" to dosyć ogóle pojęcie . Chciałbym się dowiedzieć czy jak wezmę tą kamerkę na szlak obraz to nie będzie jedna kolorowa maź.
  13. Teraz brniemy w ślepy zauek dyskusji, która na pewno nie przyniesie żadnego sensownego rozwiązania. Nie przekonasz mnie, że warto zaprzątać sobie głowę czy smar/olej etc. do piły, kosiarki i bóg wie czego jeszcze lepiej smaruje , dobrze się czyści itd. . Kiedyś może taki sposoby były dobre, też robiłem takie wynalazki, jednak było to ponad 12 lat temu kiedy oferta i dostęp smarowideł był ograniczony. Teraz idę do sklepu albo "wchodzę" na allegro i przeglądam ofertę FL, Rolhofa innych firm i kupuję to co jest mi potrzebne, jeśli mi nie odpowiada kupuję inny produkt. To moje zdanie i nikigo nie nakłaniam do standardowych rozwiązań, jeśli ktoś ma czas na tego typu eksperymenty - proszę bardzo tylko wiem z własniego dośiadcznia, że szkoda czasu. Mój sposób na smarowanie jest prosty i klarowny: W domu jak mam czas na czyszczenie i konsewrację łańcucha daję Rolhof, a w plecaku zawsze mam buteleczkę "FL ceramin wet lube" który rozrusza i przesmaruje największy gnój na szlaku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...