Matzel

dzięki

a to jakiego oleju mam użyć zależy od amortyzatora/producenta czy do wszystkich jest taki sam? Jeśli ta gąbka przeciw kurzowa to uszczelka w miejscu chowania się lag, to ma

Witajcie, Posiadam widelec z tematu i linku poniżej. http://www.marzocchi.com/Template/detailProdotti.asp?LN=UK&idC=1585&IdFolder=113&idMY=60625&IdOggetto=60627 Czy do takich widelcu, można używać na lagi specyfików typu Brunox? Czy czyścić je jedynie po jeździe szmatką?

Ok, dzięki za radę zostaje przy 26

Dlatego zastanawiam się również nad 27.5'. Choć znajomy, który regularnie jeździ w różnych zawodach (podobnego wzrostu, może ma 3cm więcej), powiedział że sam by się chętnie przesiadł na 29er i że rama 17 powinna być ok. Jaka jest przyszłość 27.5? Niedawno jeszcze była uważane za... "wynalazek", ni to 26 ni to 29er Teraz widzę ich coraz więcej i zastanawiam się, jak to będzie za kilka lat z częściami do nich, chociażby koła, opony, dętki.

Witam, Poszukuję roweru 29er do 2000zł. mam 167cm, więć rama 17 chyba będzie ok. Do tej pory miałem 19.5 na kole 26'. Lubię jezdzic po lasach, nierównym terenie i z zamysłem na MTB Mazovia. Znalazłem kilka rowerów, oto moje propozycje: http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/hardrock/hardrock-sport-29#specs - albo jakiś inny hardrock http://allegro.pl/rower-mtb-29r-silverback-vida-4-deore-hydr-kross-i4073833384.html - troche przekracza budzet, ale wydaje sie duzo lepszy. http://nrowery.pl/rowery-2014/mtb-29/cayon-29-al Czy może lepiej 27.5? http://allegro.pl/rower-merida-big-seven-40-md-rozm-17-gratis-i4061141834.html Widziałem też inne rowery, ale wydawały się słabsze za te same pieniadze lub drozsze za to samo Czy znacie moze lepsze rowery? Jesli nie, to który byscie wybrali?

Czyli, ktore wartosci powinny byc jak najmniejsze, a ktore wieksze, by jezdzic MTB. Ostatnio coraz czesciej przeciskam sie pomiedzy krzakami i waskimi drogami, wiec przydalby sie w miare zwinny rower

Cześć, Wyszukałem następujące rowery (część z nich przewijała się już w tym temacie przed chwilą): http://www.bikecenter.pl/index.php?p8160,fuji-nevada-29-1-1-black-w-red-blue-matte-2013 http://www.bikestacja.pl/pl/rower-jamis-dragon-sport-29.html http://sklep.sportprofit.pl/pl/p/Cube-ATTENTION-29ER-black-n-grey-2013/2943 http://www.ktm-shop.pl/product-pol-1476-KTM-Ultra-Fire-29-antracyt-mat-2013.html Northtec Cayon 2 SLX i XT (podobno mają bardzo dobry stosunek ceny do jakości). http://www.rowerowysklep.pl/29er-two-niners-rowery-rower-cube-aim-29-v-brake-black-white-13-o_l_347_13415.html Pierwsze dwa oceniliście pozytywnie, choć są prawie o kilogram cięższe Co myślicie o tym Nortecu? Miałem w planach wydać 2.000, potem zwiększyłem limit do 2.500, ale widzę, że i na tym się nie skonczy Do tej pory mialem Krossa Hexagon 2, rozmiar ramy 19.5', więc 17' w 29er bedzie chyba dobrym rozmiarem Może w następnym sezonie wybiorę się na 2-3 maratony

Pojezdzilem sobie jeszcze troche tu, troche tam, ciezko mi powiedziec ile to bylo km (nie mam licznika), ale wystarczajaco duzo by stwierdzic, ze to najwygodniejsze siodelko na jakim mialem przyjemnosc siedziec

Tyłek wypoczęty, dziś krótko, 7km ale jeśli chodzi o wygode rewelacja znacznie lepiej niz ostatnio.

Tak więc troche od siebie na temat tego siodła. Przejechane nie wiele, bo nie wiele ale z czasem będę dodawał więcej Cena: około 50zł, więc baardzo mało Waga: 360g - jestem amatorem, rower traktuje jako uzupełnienie treningu więc nie potrzebne mi jakieś super lekkie "coś". Nawet lepiej mieć to cięższe przy treningu Jeśli ma to jakieś znaczenie to: Mam zwykłego Krossa Hexagena V2 (chyba 4, może 5 letni), czyli amorek tylko z przodu, sztyca również nie amortyzowana, więc zadek potrafi się obijać Wypad nr 1 - 25km Po trzech sezonach przerwy (troche dolegliwości) kupiłem nowe siodło, stare trochę rozsypane no i nie pasowało mi od samego początku (jakiś Selle Royal). Jak na tak długą przerwę wydaje mi się bardzo wygodne, w szczególności, że na poprzednim nie wyrabiałem nawet 300 metrów Po około 20km tyłek zaczął mnie już boleć, musiałem wstawać co jakiś czas, poprawiać ułożenie zadka itp Teren po jakim jeździłem: rozpocząłem od 6km po jakiś bocznych drogach, z dołami itp. itd. by dojechać do miejsca przeznaczenia następnie dużo podjazdów i zjazdów po lesie, korzeniach itp. itd. Po zakończeniu zabawy w lesie, znów wyjechałem na jakieś drogi (asfaltu to tyle uświadczyłem co nic), postanowiłem pojechać zobaczyć okoliczne jezioro, którego nigdy nie widziałem no i kolejne 10km wskoczyło. Wracałem znów tymi dróżkami, i 4km znów nabite. Dodatkowe 4km zrobiłem jeszcze od siebie do dziewczyny i z powrotem. Efekt następnego dnia? Pieczenie tyłka i ból kości, ale to dopiero pierwsze 25km i po tak dużej przerwie. Wszystko zajęło mi około 3.5h razem z przerwami na widoczki, jedznie itp. Zobaczymy co będzie po 100-150km