Skocz do zawartości

[pedały] co myślicie o tych propozycjach?


djtomas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

Moje zwykłe standardowe pedały już się rozlatują i wogóle jestem niezadowolony z przyczepności :down:

Przeszukałem allegro i wybrałem następujące pozycje:

 

- http://www.allegro.pl/item407183039_pedaly...rmy_czarne.html

- http://www.allegro.pl/item410922294_pedaly...na_allegro.html

- http://www.allegro.pl/item414071836_pedaly..._krajek_pl.html

- http://www.allegro.pl/item414483608_nowe_n...o_4x_am_fr.html

- http://www.allegro.pl/item414645576_super_...efelt_nowe.html

 

kupiłbym normalne platformy z wymiennymi pinami, ale szkoda mi butów ;)

dlatego celuje w podane pozycje

 

doświadczeni userzy może coś podpowiedzą, co się bardziej opłaci wybrać :)

 

POzdr.

 

PS. Pancake'i wyglądają trochę groźnie dla podeszw :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może kiedyś dorosnę do używania SPD :P

buciki to z 200zł, a na razie nie mam wolnej gotówki :|

 

co do De-One, pewnie jak nic ciekawego nie wymyślę to polecą do mnie pocztą ;)

mam nadzieję, że będą lepiej trzymały niż zwykłe pedały

 

POzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie chcesz żeby pedały Ci strzeliły po przejchaniu 60-120km to nie kupuj takich które kosztują poniżej 30 zł :(

Z własnego doświadczenia wiem że nie ma sensu brać takich pedałów. No chyba że będzie Ci sie chciało bawić w reklamacje co jakiś czas.

A z tych co wymieniłeś to raczej bierz NS PANCAKE. Te wystające bolce są naprawde ostre i but na takich pedałach trzyma się znakomicie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie chcesz żeby pedały Ci strzeliły po przejchaniu 60-120km to nie kupuj takich które kosztują poniżej 30 zł ;)

Z własnego doświadczenia wiem że nie ma sensu brać takich pedałów. No chyba że będzie Ci sie chciało bawić w reklamacje co jakiś czas.

A z tych co wymieniłeś to raczej bierz NS PANCAKE. Te wystające bolce są naprawde ostre i but na takich pedałach trzyma się znakomicie.

 

nie wątpię, że trzymają znakomicie :)

jednak troszkę szkoda butów

 

POzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady...nie będziesz miał od razu pociętej podeszwy a już na pewno Ci jej nie przebiją :P

Tak czy siak nie kupuj pedałów które kosztują mniej niż 30 zł.... takie które powinny długo wytrzymać i są już w miarę dobrej jakości są w granicach 50-60 zł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie przebiją? Jeździłem przez dłuższy czas na pedałach Author APD-F61 (z wkręcanymi pinami) - http://photos02.allegro.pl/photos/oryginal...60/36/408603657

Tu masz fotkę dwóch par butów i tego co z nimi zrobiły pedały. Była jeszcze trzecia, którą wywaliłem, więc na foto się nie załapała <_<

2566e694e657f68am.jpg

W tych po lewej chodziłem też trochę, więc szramy od pinów sie starły, ale były równie głębokie, jak w parze po prawej stronie. Kilka z tych dziur jest na wylot.

 

Inna sprawa, że wkręcane piny trzymają nogę dużo lepiej niż odlewane. Na pedałach VP-550 ( http://www.bikeparts.com.tw/pedals/VP-550.jpg ) też zrobiłem sporo kilometrów i były do niczego. Zwłaszcza pod koniec naszej wspólnej przygody, gdy miękkie, aluminiowe piny się wytarły od butów i uderzania w rózne korzenie, itp. Wtedy nie trzymały już wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bendus to co polecasz dla mnie?

bo już kompletnie zgłupiałem :|

 

kupić ostre pedały i jeździć w trampkach dziwna sprawa O.o

bo szkoda mi butów za 200-350zł

 

na spd nie mam w tej chwili złotówek bo jeszcze musze mp3 playera kupić, no i wiele raczej km w tym sezonie nie zrobię ;/

 

POzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z linków twoich odradzam VP i DeOne, oba zestawy trzymają nogę tylko przez chwilę, szybko ścierają się te bolce.

Z NS nie miałem styczności ale wyglądają solidnie, sam jeździłem na podobnych:

http://www.allegro.pl/item409017914_pedaly...can_czarne.html

dobrze trzymają stopę tylko czasem jakiś wkręt się może zgubić od jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

nie bierz cancanów!

luzy po 2 miesiącach jazdy po mieście

pancake to też średni wybór, luzy i średnie trzymanie

 

ja uzywam dartmoor dirty harry i jestem mega zadowolony i z przyczepnosci i z wytrzymałości, zero najmniejszego luzu (uzywam je 8-9 miesiecy) jednak wiele osób na nie narzeka, może trafiłem na jakiś lepszy egzemplarz? poza tym dartmoory lubią gubić piny, ale to przypadłość każdych pedałów jeśli się nie dokręci pinów tuż po zakupie.

 

fajna opcja to dartmoory uptown: http://www.allegro.pl/item417648123_pedaly..._krajek_pl.html

lub w ich tańszą wersję downtown (różnica łożysk - maszyny/kulki)

 

ciekawą propozycję wydaje się także przedstawiać octane: http://www.allegro.pl/search.php?string=oc...1&country=1

wkręcane od spodu piny, fajne kolorki całkiem niska waga

 

powiem tak: jakbym miał brać teraz nowe pedały to brałbym octane lub sprowadzał ze stanów wellgo, ale te ostatnie troche drożej wychodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

U mnie zamontowane są NS Pancake`i. Naczytałem się różnych opinii , podobno piny się odkręcają, jakieś luzy się robią, nie które podobno łamią... i nie zaprzeczam tego skoro tak jest. Ja natomiast nie mam żadnego problemu z nimi - mam je od ok. 1 roku. Jeżdżę hmm.. wszystko po trochu :D Piny mi się bardzo dobrze wbijają w podeszwę - buty mam DC. Ogólnie polecam buty na deskę bo tego typu obuwie ma wzmocnioną podeszwę. U mnie praktycznie niema żadnych śladów pomimo tego że buty mają już 3 lata.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

sorry za 'odgrzewanie' tematu i tak laickie pytanie;)

nie dlugo mam zamiar wymienic stockowe pedaly w moim garym advance, myslamem nad jakimis zwyklymi do mtb (nie potrzebuje na razie spd), tylko zastanawia mnie, czy pedały z niewymiennymi pinami rowniez dotkliwie niszcza podeszwy? np. takie http://www.allegro.pl/item656146688_peda...ss_fv.html i czy to dobry wybor, w tej chwili max moge wydac jakies 60/80zl - wolalbym jak najmniej, ale lepiej zeby sie nie rozlecialy za szybko.

nawiasem mowiac to nie wydaje mi sie, zeby akurat te pod linkiem wyzej mogly po dluzszym ich uzytkowanie jakos masakrycznie rozwalic podeszwe, ale wolalem spytac ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie wiem co wy macie do tych pedałów authora. Ja takie mam i mi nic nie skrzypi. A mam je już dosyć długo

 

No z tego co zauważyłem masz też dużo części pokroju Tourney które zachwalasz i promujesz na forum, co nie znaczy, że są dobre ;) Mieć długo to jedno, a przejechać dużo to drugie B)

 

Tamte Authory nie niszczą podeszwy, ale warto mieć buty z grubszymi podeszwami - w cienkich czuć trochę pedał.

Za 60/70 zł szukaj czegoś na łożyskach maszynowych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...