Skocz do zawartości

[5000-6000] MTB do jazdy w maratonach i nie tylko


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Ostatnio zacząłem śmigać w maratonach, bardzo amatorsko i tu pojawiała się potrzeba zmiany roweru, ponieważ mój obecny może się rozpaść na trasie :D..ale póki co spisuje się poprawnie :)

Chciałem przeznaczyć na ten cel ok 6k. Co do mnie to mam ok 178cm i coś ok 85kg.

Nad czym się zastanwaim:

 

https://www.canyon.com/pl/mountainbikes/bike.html?b=3640

http://www.cube.eu/en/bikes/mtb-hardtail/ltd/cube-ltd-pro-275-blackline-2015/

 

http://www.kellysbike.com/PL/rowery-2015/gorskie/hardtail-29/gate-50

 

http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.27.5.5.czarno.zielony/17696/74823/

 

http://www.ceneo.pl/33128439

 

http://www.bulls.de/pl/bikes/show/copperhead-3-rs/

 

Wiem, że są tu 27 i 29, ale nie jestem do końca zdecydowany. Raczej skłaniam się ku 27..ale jak będę kupował to podjadęgdzieś się bryknąć na jakimś modelu.

Rama raczej 18"-19"

Z chęcią bym podpatrzył wasze propozycje w tym przedziale.

Dodam jeszcze, że raczej zakup odbędzie się na jesień.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak myślisz o Canyonie i masz do wydania 6 k zł to myślenie o zwykłym AL to tak troszkę kiepsko ...

 

Jak amor ma znaczenie (serwis) co za tym idzie raczej RS to spojrzyj na karbonowego  Canyon`a GC CF 5,9 ...

Jak jednak nie karbon tylko alu to prędzej bym kupił SLX`a mimo ze siedzi w nim bardziej "problematyczny" w serwisie FOX. 

 

Jestem zdania ze należy zawsze kupić najdroższa rzecz na którą nas stać :) ... i jeżeli masz budżet 6000 zł to wydaj go cały :).

27,5 czy 29 ... musisz sam podjąć decyzje ... ja poszedłem w 29`cio calowego Canyon`a w węglu i jak na razie jestem zachwycony :D.

 

Pozdrawiam

 

Edit ...

mant3z ubiegł mnie z CF`em ...

Co do samych CrossRide na sztywną oś ... podobno na tylnym kole nieważne jak się to skręci utrzymuje się niewielki luz ... i nie jest to wada, która podlega reklamacji.

 

Pod tym kątem wybór roweru na np DT Swiss XM1900 to lepsza decyzja ale znowu i cena wyższa ...

Całkiem fajne koła ( DT Swiss x1700) to ma już najwyższy AL SLX ... tylko ze on z przesyłką przekroczy budżet o około 1000 zł ... :/

 

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

naprawdę mając takie siano na rower nie warto cofać się do aluminium

 

Są pewne właściwości materiałów których nie da się zastąpić ... i bardzo często wybór al czy węgiel to preferencje kupującego ... i nie  można powiedzieć ze się "cofasz".

Istnieją ramy, którym mimo że są aluminiowe nic nie brakuje i ramą karbonowym ustępują tak właściwie tylko wagą. 

 

Sorry ale nie wiem za co w tym Silverback`u mamy dopłacać w stosunku do Grand Canyona CF 5,9 ... 

Daj mi en element specyfikacji w którym ten rower jest o ten 1000 zł lepszy ...

Mocowanie koła z tyłu w rowerze za te pieniądze wygląda jakoś tak "odpustowo" :).

 

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z aluminium choćbyś był magikiem nie stworzysz takich kształtów jak z carbonu no i tłumienie w carbonie a w aluminium to też dwie różne rzeczy,

 

w silverze ma lepsze koła STAN`S NOTUBES ZTR CREST VS MAVIC CROSSRIDE, lepszą kasete SLX CS-HG81-10  DEORE 10s (w sumie nie wiadomo jaki model bo tu się canyone nie popisał z określeniem co to za model), lepsze hample DEORE BR-M615 vs FORMULA C1 w sensie lepsza dostępność części zamiennych w razie awarii bo nie miałem nigdy doczynienia z hamulcami FORMULA ale z tego co widzę to znalezienie np samej klaki czy zacisku do nich może graniczyć z cudema shimano to shimano jest wszędzie, i jeszcze takie detale jak sztyca FSA AFTERBURNER vs IRIDIUM, może pierdoła ale kiepskie sztyce w karbonie lubią się ślizgać i zapadać w dół pewnym rozwiązaniem jest zastosowanie specjalnej pasty antypoślizgowej ale ta fsa ma własnie odpowiednią strukturę która powoduje że się nie ślizga w carbonowych ramach 

 

nie twierdze że SILVER jest od razu nie wiadomo jak lepszy od CANYONE i czy w ogóle w całości jest, dla mnie to bardzo dobre i ciekawe rowery w dobrych pieniądzach i podaje go jako alternatywę nie jako najlepszy wybór z możliwych, do SILVER o ile autor ma blisko do sprzedawcy zawsze może się przymierzyć i przetestować z canyone jest nieco gorzej 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ci powiem tak ...

 

Zobacz jak wygląda rama AL SLX od Canyona ...

Część ludzi nad finezyjne kształty przekłada fakt to że w awaryjnej sytuacji gleby na kupę kamieni alu zaliczy wgniotkę, która nie koniecznie zdyskwalifikuje rower w dalszej eksploatacji ... w karbonie nie zawsze ale może się zdarzyć rozlaminowanie wartsw ...

 

Silver vs Canyon

"Lepsze koła" to tak właściwie tylko lepsze obręcze ...

Sprytnie omijasz w Silverze manetki niższej klasy ...

 

Nie do pominięcia jest sztywna oś w Canyonie ...

Co jak co ale koła, kasetę zawsze możesz wymienić w normalnych pieniądzach ale ramę z węgla  ? :) Policz sobie.

 

Rower za duże pieniądze ma być dobrą bazą ... a baza to w największym stopniu właśnie rama a ta w Canyonie moim zdaniem jest lepsza.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w awaryjnej sytuacji gleby na kupę kamieni alu zaliczy wgniotkę, która nie koniecznie zdyskwalifikuje rower w dalszej eksploatacji ... w karbonie nie zawsze ale może się zdarzyć rozlaminowanie wartsw ...

 

tylko te odchudzanie aluminium do granic możliwości i ścianki grubości puszki od coli powoduje że aluminium lubi pęknąć na spawie i to bardzo bardzo często się zdarza nie mówię broń boże że w canyonie ale widziałem sporo bianchi, krossów, giantów z pękniętymi tylnimi widełkami przy spawie koło suportu czy na podsiodłówce nad poprzeczną rurą

 

 

 

Sprytnie omijasz w Silverze manetki niższej klasy ...

 

tak ma deore vs slx z canyone ale za to i-spece mocowane do kalmek hamulca czyli zaoszczędzone pare gram i miejsca na kierownicy no i przełączniki są bliżej paluszków

 

a tak też co do wagi to za chiny nie wierzę w te 11 kg przy tych kołach kasecie i hamulcach, bliżej temu canyone do 12, chyba że oni ważą roz S i to też bez siodełka wychodzi im 11,5 to wpisują 11 do równego ;)

 

 

 

"Lepsze koła" to tak właściwie tylko lepsze obręcze ...

 

tylko ? wybacz ale te mavic crossmax to są w rowerach po 2-3 tys (same obręcze) już montowane sam chyba zestaw kół kosztuje 700-800 a za stan`s to trzeba dać z 2000-2500 fakt że na ich piastach i szprychach ale same obręcze to lekko po 1200 śmigają

 

 

 

Nie do pominięcia jest sztywna oś w Canyonie ..

 

 

tak to jest nie do pominięcia...

 

 

 

Rower za duże pieniądze ma być dobrą bazą ... a baza to w największym stopniu właśnie rama a ta w Canyonie moim zdaniem jest lepsza.

 

myślę że silver jest równie dobrą bazą a co więcej na starcie ma wmontowane lepsze graty co stanowi naprawdę godną rozpatrzenia alternatywe dla canyone i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

tylko te odchudzanie aluminium do granic możliwości i ścianki grubości puszki od coli powoduje że aluminium lubi pęknąć na spawie

 

Widziałem pęknięte alu i widziałem też złamany karbon np po kraksie na zawodach gdy koś nadepnął rurę podsiodłową.

Tak wiec każdy materiał ma swoje zady i walety ... nie każdy chce alu, nie każdy chce karbon a są i tacy, którzy ponad wszystko ubóstwiają stal ... 

 

 

 

 

same obręcze to lekko po 1200 śmigają

 

 

Wyobraźnie cię odrobinę poniosła ...

 

http://lemonbike.eu/stans-notubes-ztr-crest-29-370g.html  

 

Pomijam fakt że Crest`y założone na piastach SLX jakoś do mnie nie przemawiają.

Dodatkowo jak to policzysz, to nagle się okazuje ze elementy składowe na te koła w cenach detalicznych mieści się w kwocie 1200 - 1300 zł więc żadna rewelacja ...

Różnica w cenie kół jest daleka od różnicy w cenie rowerów.

No i CrossRide a nie CrossMax ... bo CrossMax to kosztuje sporo więcej niż rower za 2 - 3 tys zł :).

Nie twierdzę ze CrossRide to jakieś super koła ... nie wiem jak w wersji 29 ale po doświadczeniach z wersja 26 wiem jedno ... pod moim tyłkiem były niezniszczalne. Do tego bezproblemowy serwis z dostępnością łożysk w każdym sklepie z takim asortymentem.

Podtrzymuję to że koła w Silverze są lepsze tak właściwie tylko o obręcze.

 

Mój Canyon w rozmiarze M zważony po zmontowaniu ważył niemal dokładnie tyle ile podają w specyfikacji. Wiec nie mam podstaw im nie wierzyć 

Więc dla mnie oszczędności w obręczach i w "i-specu" w Silverze są po to aby zatuszować wagę ramy ... tak frywolnie sobie zinterpretuje ten fakt  :D 

 

Nadal twierdzę że Canyon to lepsza opcja ... nie zapominajmy o "gratisach" w komplecie, które niemal rekompensują koszty przesyłki - pompka do amortyzatora i klucz dynamometryczny.

 

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ci możemy powiedzieć ...

 

 

 

7k to już trochę za dużo :/
 

 

?

 

To czy potrzebujesz fula to tylko i wyłącznie twoja decyzja ...

W tej samej cenie masz GC AL SLX 8.9 , któremu tak właściwie nic nie brakuje ... na pełnym XT, ze świetnymi kołami i deklarowaną wagą na poziomie 11 kg z pedałami.

 

Ja w górach spędzam kilka weekendów rocznie i wybrałem sztywniaka ...  

 

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Co możemy powiedzieć ... po cenach katalogowych w porównaniu np do Canyona AL SLX 7.9 ( bez przesyłki jakieś 1800 zł tańszy)...

Dopłacasz ponad 20% za naklejkę Speca :)

 

Bo nie sądzę ze jego rama jest aż o tyle lepsza tym bardziej ze brak sztywnej osi, przerzutki DM, i wewnętrznego prowadzenia kabli ...

Nie do pominięcia jest amortyzator na QR9 zamiast QR15 i klasę niższe hamulce ...

 

Dokładając 300 ziko masz aluminiowego Canyona 8.9,  który specyfikacją miażdży Speca.

 

Fakt Canyon`ów teraz się namnożyło jak "mrówków" :)

To czy warto się godzić na gorszą specyfikację w sporo wyższej cenie markowanej przez Specialized to już twoja decyzja.  

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Lepszość" Speca to nie jakaś technologicznie lepsza rama, tylko geometria, Canyon to taki uniwersalny rower, do jego geometrii można się "przyzwyczaić", Nie twierdzę, że spec ma "genialną" geometrię, ponieważ takiej nie ma, każdy jest inaczej zbudowany, jednak bardzo wiele osób siadając na nim stwierdza, "że jest idealnie", nie do porównania z innymi rowerami ...

Zdecydowania wolę swojego Stumpjumpera FSR bez sztywnej osi z tyłu i bez taperowanej główki, niż Spectrala 27,5" ... tak to już jest z rowerami ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ... zgadza się ... każdy ma inne preferencje i inne podejście do roweru ...

Ostatecznie liczy się to jak się na rowerze będziemy czuli ... :)

 

Z jednej strony efektywnie Crave pro w M`ce jest "aż" o 14 mm dłuższy od SLX`a... z drugiej jednak Reach Speca jest już o 3 mm mniejszy ...

Wiec różnica wynika z faktu tego że Canyon preferuje kolarzy bardziej kadencyjnych ( kąt podsiodłówki 74st) niż Spec ...

W dużym przybliżeniu można założyć że spłaszczając kat podsiodłówki w Canyonie do 73st  stosując sztycę z większym offsetem mamy efektyną długość speca :).

 

 

Tak do rowerów należy się przymierzać i jeździć na nich przed zakupem ...

 

Wypowiadając się w takim temacie przy rowerze za takie pieniądze z góry zakładam że autor wątku wklejając dana propozycję przynajmniej katem oka zerka na jego geometrię :) i stwierdza ze mu odpowiada.

 

Na sam koniec ... jeżeli dla użytkownika końcowego Spec będzie miał tą jedyna, idealną i genialną geometrię a Canyon będzie mu po przymiarce uwierał to nie ma tematu ...

Bo z ramą to tak jak z butami ... nawet najlepsze jak będą za ciasne to będą kiepskie ...

Ale jak na obu będzie się czuł podobnie ... to nie widzę sensu dopłacania do gorszej specyfikacji.

 

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie oszukujmy się, Spec jest sporo za drogi (SPORO) jak na to co oferuje. Opłaca się kupić używkę, ale i tak trzeba mieć na uwadze praktycznie niewymienialny damper...

Jak ktoś nie jest prosem to raczej nie zauważy różnic w geometrii, a Canyon ostatnio oferuje genialną geometrię: stromy kąt podsiodłówki, płaski kąt główki ramy, geometria progresywna (nie ekstremalnie jak Mondraker, ale jednak). Prowadzenie linek cód miód malina.

Do tego cena/możliwości to jest po prostu OGIEŃ (Reverb już jest w cenie!, stery nie jakieś tam najtańsze tylko Cane Creek 40, klucz dynamometryczny i pompka do amorów w gratisie), obsługa klienta też jest bajka (w moim przypadku jedna z lepszych), tylko mają mało ludzi i często jest zajęta linia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...